Jak dla mnie się to wszystko kupy nie trzyma.
Masz 33 lata i nie znasz języków, prawa międzynarodowego i w sumie dość podstawowych przepisów a masz wszystkie kategorie prawa jazdy, uważasz się za doświadczonego, dobrego, rzeczowego kierowcę? Może i nim jesteś ale nie przeszkadza mi to w to wątpić.
Ktoś Cię zmuszał do tego żebyś jechał - rozumiem ciężką sytuację ale obecna na rynku pracy dla kierowców jest na tyle dobra że można wybierać, przebierać w ofertach. Sam jestem odpowiedzialny za zatrudnianie kierowców w firmie w której pracuję i choć warunki u nas są dobre to migracja jest spora - przychodzą i odchodzą choć 3/4 jak odchodzi to żałuje. Skoro opiekujesz się matką i chorą babcią a chcesz jeździć w transporcie międzynarodowym to niestety ale narażasz się na pracowanie u dziadów - kierowca musi być dyspozycyjny niestety. Może poszukaj pracy w PKS - tam pracując będziesz w domu niemalże codziennie.
Straciłeś prawo jazdy na 15 lat za brak tachografu??? Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym traci się je na kilka lat z opcją dożywocia a za brak tacho na 15 lat - nie znam aż tak dobrze przepisów ale to absurd.
Używając google zauważyłem że jesteś dość aktywny na wszelkiego rodzaju forach internetowych więc może lepiej nie pisać o pomostach nad jeziorem czy kondycji polskiej armii a poszukać aktów prawnych na podstawie których możesz powalczyć o swoje.
Pozdrawiam i powodzenia życzę.
Edit po przeczytaniu kolejnego wpisu.
Odnoszę coraz wyraźniejsze wrażenie, że jesteś bardziej pieniaczem niż naprawdę walczysz o swoje prawa. Listy do ministerstw, nasyłanie kontroli - nie ma się co dziwić że nikt Cię nie chce zatrudniać. Jak się wpisze Twoje imię i nazwisko w google to faktycznie lepiej Cię nie zatrudniać, tak prewencyjnie. Zrobiłeś sobie reklamę konkretną. Tak jak mówiłem wyżej - spożytkuj swoją energię na konkretne działania a nie walkę z wiatrakami. O związkach zawodowych pojęcia też za bardzo nie masz ale marzyć nikt Ci nie zabroni.
Tak na marginesie - sporządzając tę ankietę - pomyślałeś o pracodawcach którzy też czasem nie mają łatwego życia ze zleceniodawcami i kontrahentami. Zawsze jest druga strona medalu. Warunki pracy kierowców to priorytet bo to oni wykonują najcięższą część pracy w firmie transportowej ale nie należy zapominać o całej reszcie która boryka się ze swoimi problemami.
Cytuj:
Tak to w Polsce i z Polakami jest.

Podobno w Irlandii jest lepiej.