drogi
Romku bzdury to za przproszeniem Ty piszesz,
Cytuj:
Podoba Ci się kultura jazdy w Anglii, to że kierowcy przepuszczają pieszych przed przejściem itp a w Polsce tego nie robisz bo się boisz że Ci ktoś w tył wjedzie BZDURA!!! Jeżeli jesteś kulturalnym kierowcą to nie ważne czy jeździsz po Polsce Anglii czy Niemczech, po prostu jeździsz kulturalnie i tyle.
czyli co klamie tak? ze uslyszalem kilka razy pisk opon za soba jak sie zatrzymalem na przejsciu gdzie zadko kto sie zatrzymuje? ja sie po prostu BOJE i tyle... i wiez mi, ze nie bede sie staral byc bardziej kulturalny niz jestem teraz bo to nic przyjemnego jak ci ktos wjedzie w d***.
Chce zaznaczyc, ze otoczenie wymusza na Tobie jak sie masz zachowywac. wezmy tak jednego kulturalnego chlopaczka i wbijmy go do "obory" czy predzej on sie zmieni czy obora??? Smutne ale prawdziwe! Gdzie mi dane jest wykazac sie kultura to to robie a gdzie na to jest brak miejsca to sie zachowuje na tyle ile mi otoczenie pozwoli co nie znaczy ze jak lece do Polski i jezdze tu to wylazi ze mnie chamisko! O nie wiele dobrego nauczylem sie w Anglii ale nie zawsze moge sie tym wykazac tutaj. Wypusc papuge na wolnosc to zanim sie obejzysz zostanie zadziobana przez wroble! Taka prawda i w Polsce jeszcze dluugo tak bedzie.
Cytuj:
Pracuje jako kierowca od 2003r, jeżdżę tylko po kraju samochodem dostawczym i osobowym ale nigdy nie zdarzyło mi się by ktoś na mnie trąbił lub miał jakieś pretensje za to że przepuszczam pieszego na przejściu
To ze akurat Ty nie miales takiej sytuacji to nie znaczy ze tak nie jest! Chyba malo kolego jezdzisz po np naszej pieknej Stolycy... chciaz takie sytuacje mozna spotkac wszedzie...
Dlaczego np. czasem spotyka sie napis na "L-ce" -" nie trab Ty tez sie kiedys uczyles" ???
Cytuj:
Kolego w Anglii jeździsz kulturalnie tylko dlatego że boisz się że jak wymusisz pierwszeństwo na pieszym to on zadzwoni na policje i o tym doniesie, a nie dlatego że uważasz że taka kultura obowiązuje na drodze, bo gdybyś tak myślał to nie argumentował byś głupio
Kolejna BZDURA! smieszy mnie to i tyle... nigdy w ten sposob nie myslalem. Wynika z tego ze ze strachu stalem sie kulturalny a w Polsce jestem "gieroj" i robie co chce... hmm
Cytuj:
w Polsce nie hamujesz bo ktoś w Ciebie wjedzie, wjedzie jego problem nauczy się że następnym razem trzeba ustąpić, bądź tym który da przykład.
no sorry ale czemu ktos ma sie uczyc kultury kosztem mojego samochodu? Wierz mi sto razy szybciej zatrzymam sie na przejsciu jak nic za mna nie jedzie... niz jak widze samochod z tylu.
Cytuj:
Zachwyceni kultura jazdy w Niemczech tak jak Ty, co nie przeszkadza im wyprzedzać na podwójnej ciągłej w Polsce, zachwyceni tym jak Holendrzy w weekend jadą rowerami do lasu, co nie przeszkadza im by upić sie do nieprzytomności w barze gdy są w Polsce.
zachyceni kultura jazdy tak jak ja ale to nie znaczy ze jak jestem w Polsce to sloma mi z butow wystaje i zaraz moment sie zmieniam... Wierz mi to czego sie nauczylem juz tak latwo sie nie zmieni co jest oczywiscie na plus dlatego tak mnie raza z pozoru "nromalne" sytuacje bo kiedys wydawalo mi sie ze tak powinno byc!
mysle ze koledzy
kselu1 i
ego w pewnym stopniu mnie rozumieja... i czaja o czym pisze
P.S. Dobra rada: nie nos noza w kieszeni bo se krzywde zrobisz!