Autor
Wiadomość
Tytuł: Kanada
Post Wysłano: 28 lut 2008, 16:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2007, 18:56
Posty: 103
Lokalizacja: pod tatrami

w kanadyjskiej prowincji alberta, właśnie szukaja kierowców i trwa nabór w europie, w następnym tygodniu mam rozmowe z przedstawicielem pracodawcy, na targach pracy w kanadzie w lipsku...
płaca 50000 do 90000 dolarów kanadyjskich rocznie
praca na mackach z dwoma naczepami
wybiera sie ktoś jeszcze do lipska? rząd kanady organizuje szereg takich targów, było w szkocji anglii teraz holandia i w przyszłym tygodniu niemcy, niestety do nas nie chcą zawitać... :( no chyba że cosik przegapiłem...


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 02 mar 2008, 16:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Kolego wszystko pieknie i ladnie wyglada, tak sie sklada ze bylem w kanadzie sierpien/pazdziernik i pojezdzilem troche z kolegami tam tak ze jakis zarys mam tamtejszego transportu ogolnie rzecz biorac trza sie natyrac kombinacje logbooka to najnormalniejsza rzecz zeby cokolwiek zarobic no i ta placa co piszesz to tak przy 330 tysiacach przebiegu na rok w pojedynczej obsadzie. Mowie na podstawie tego co widzialem ogolnie fajnie bylo jechac i zobaczyc zawsze mi sie marzyly amerykanskie trucki od dziecka ale to co zobaczylem to mnie normalnie dobilo, owszem sleepery fajne duze ale reszta jest zaawansowana technicznie gdzies jak nasz star czy jelcz....tylko chodzilem i zdjecia robilem jak szpieg bo sie nadziwic niemoglem tym wehikulom..hehe.
Ogolnie jak kto co woli ja jestem szczesliwy ze tu mamy firme bo jednak nasze ciezarowki to jakis kosmos w porownaniu....:)


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 02 mar 2008, 23:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2007, 18:56
Posty: 103
Lokalizacja: pod tatrami

pożyjemy zobacymy. grunt to nie jeździć po tej cholernej unii...
zawsze coś innego bo mi sie zarcie cofa jak myśle o europejskich trasach...
no i unijnych czasach pracy... co takiego złego w tych tamtejszych wozach?
gdzie w tej kanadzie jeździłeś?


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 03 mar 2008, 0:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
pożyjemy zobacymy. grunt to nie jeździć po tej cholernej unii...
zawsze coś innego bo mi sie zarcie cofa jak myśle o europejskich trasach...
no i unijnych czasach pracy... co takiego złego w tych tamtejszych wozach?
gdzie w tej kanadzie jeździłeś?

Zawsze można spróbować w kierunkach wschodnich.


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 03 mar 2008, 0:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2007, 18:56
Posty: 103
Lokalizacja: pod tatrami

Nie dzięki już byłem :wink:.


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 03 mar 2008, 19:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Jezdzilem w okolicach Hamilton, tak mozna powiedziec lokalnie bo niemialem wizy do USA a po kanadzie to zabardzo niema roboty glownie to sie na stany jezdzi wiec ja sie niestety niemoglem poza granice zabrac...
Ale bylem widzialem i wystarczy mi to jak narazie.
A samochody tamtejsze to poprostu fajne wozy tyle ze z 20 lat technika do tylu, na przyklad kolega mial patelnie 97 rok i osie z piastami na 5 srob takie same jak w kamazie!!! o ABSie mozesz zapomniec w takiej naczepie a jak zaczalem opowiadac o naszych EBSach to sluchali mnie jak przybysza z kosmosu, druga sprawa kiedy u nas sie od blizniakow odeszlo w naczepach?? opona to podstawa 11R 22,5 albo 24,5 kiedy sie u nas na takiej jezdzilo?? dawno...kolejny przyklad jezdzilem frydkiem 2005 rok oczywiscie wszystkie hamulce na bebnach a jak, kiedy u nas takie byly???? i tak bym mogl wymieniac do nocy poziom halasu i takie no poprostu zacofanie......


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 04 mar 2008, 0:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2007, 18:56
Posty: 103
Lokalizacja: pod tatrami

każdy lubi co innego, ja tam wole nie mieć tyle tych elektronicznych dupereli, bo mialem już 6 razy awarie ino z tego powodu ze sie jakiemuś komputerowi cosik popierniczyło w takim "nowoczesnym" wozidle...
mi głównie zależy na jeździe, a tutaj więcej pauzuje niż jade o korkach nie wspomne...
jeździłeś w hamilton ontario? jeśli tak to dość zaludnionych okolicach, tam pewnie tez nie najeździsz, ja mam pracować w albercie żeby zarobić te 90000 to musze zrobic w roku jakieś 370000km, w europie jakieś 160000 robiłem dzięki pauzom, korkom, i czekaniu na głupi prom do anglii... jadąc te 90 lub 60 na zakazie wyprzedzania...
w zachodniej kanadzie jedziesz 100-120, piątek świątek i niedziela, 13 godzin na dobe mozna legalnie, potem sie kombinuje...
no nic, jak mnie wogóle przyjmą, polece pojeżdże zobacze, ty byłeś nie podobało ci sie, twoje prawo, każdy lubi co innego ;)


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 04 mar 2008, 17:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Wlasnie kazdy lubi co innego, mi sie akurat stare rozwiazania nie podobaja...niby tam sie najezdzi wiecej bo predkosci i odleglosci inne, ale wlasnie odnosnie tej predkosci to bardzo mnie szokowalo ze trucki jada rowno z osobowkami 110 !! :shock: gdyby bylo jakies nagle hamowanie to mozna sobie wyobrazic tylko...osobowka staje w miejscu a ciezarowka..??? oni nie maja takich hamulcow jak sa tu, tamte auta na bebnach to maja skutecznosc naszych retarderow gdzies tak... :lol: a wlasciwie temat rzeka bezpieczenstwo...np. zero bocznych zabezpieczen pod naczepa i jeszcze naczepy bez ramy!! mozna osobowka na wylot przeleciec bez dachu...itp,itd...


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 04 mar 2008, 18:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2840
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

kolego niektore naczepy maja oslony boczne ale nie sa one wymagane gdyz jest tam wiecej wypadkow w ktorych to ciezarowka laduje sie w tyl osobowki albo na odwrot zreszta w wiekszosci stanow ciezarowki jada tylko prawym pasem wiec osobowek tam raczej nie ma bo wszystkie lewym ida a skoro u nich sa bebny to widocznie nie przeszkadza im to w niczym i nie zamierzaja zmieniac technologi

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 04 mar 2008, 19:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Nie chce zeby ktos czasem zrozumial ze twierdze ze nasze trucki sa lepsze, ja poprostu mowie z mojego punktu widzenia, ale poprostu to co zobaczylem tam to u nas bylo jak bylem dzieckiem dlatego twierdze ze technicznie sa 15-20 lat za nami, chociaz duzo jest naprawde ciekawych aut np. niepamietam jaka jest DMC w Ontario ale jezdza naczepy 2,3,4,5 i 6 osiowe co ciekawe rozloze nie osi jest takie ze pierwsza jest zaraz za nogami a astatnia rowno z obrysem tylu naczepy i zeby takim czyms skrecic trzeba podnosic 3 osie np. 1,2 i 6 albo 1 i 5 przy piecioosiowym flatbecie bardzo popularnym na hutach...ja jezdzilem patelnia 3 osiowa i pierwsza os trzeba bylo podnosic na kazdym skrzyzowaniu przy skrecie...przyciskiem na konsoli, w sumie jazda przez miasto to pstrykanie ta oska non stop niewiem czy wszystkie tak maja ale mowie o tym z czym mialem do czynienia, ale np. standardowy box ma 2 osie przesowne (kolejna niewyrobka) bylem na jednej dniowce na ladowaniu trailerow, pierwsze trzeba wozek przesunac do samego konca (tak sobie na firmie zycza) potem po zaladunku trzeba sobie go ustawic zeby byc w zgodzie z przepisami, no i kolejna niespodzianka to w jednej naczepie sie wajcha zaciela w nastepnej zapadki nie wskakuja do otworow bo juz cos popierniczone bylo tam luzy na tym takie ze u nas by do ruchu nie dopuscili tego wogole 8) i mowie o naczepach niezbyt starych nawet 2007 byly niektore ale ich oczywiscie nawet nie poznalem bo wszystko na bebnach opony 11R 22,5 blizniaki tylny zderzak i rygle na tylnych drzwiach zupelnie identyczne jak w mojej naczepie z ...90 roku tak ze moglbym tu opisywac do rana...
Ale ogolnie fajnie jest zobaczyc cos bardzo innego od naszych...


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 04 mar 2008, 21:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2007, 18:56
Posty: 103
Lokalizacja: pod tatrami

no tak jak kolega napisał, widocznie im to nie przeszkadza, widocznie według statystyk nie stwarza to jakiegoś strasznego zagrożenia, a juz ze względu na ubezpieczenia i odszkodowania by to zamontowali gdyby okazało sie konieczne...
a co do równej prędkości to u nas przecież po mieście też taką samą prędkością jadą wszyscy, osobówka przed przejściem "stanie w miejscu" a duży...
to że coś u nas by nie zostało dopuszczone do ruchu, nie znaczy że stwarza niebezpieczeństwo, np u nas wymaga sie mieć głupie światło przeciwmgielne, a w całych usa i kanadzie nie... nie ma tam mgły?
każdy kraj ma swe własne przepisy, po anglii też śmiga masa naczep bez zabespieczenia z boku... kolesie na swoje firanki na 2 poziomach pakują paletu i ino firanką zabezpieczają, i to przy wysokości ponad 4 m...
no i co? dzieje sie coś strasznego? przez ostatnie 7 lat jeździłem praktycznie tylko po anglii, i jakoś nie widziałem wypadków z takich powodów, raczej to samo co i u nas...
w firmie u której próbuje sie dostać to mają 3 osiowe standardowe ciągniki mack, z dwoma naczepami, pierwsza 3 osiowa zakończona siodłem druga 2 osiowa.
mają xm radio (czy jakoś tak), guard doga, czyli systemy o których w europie nikt nie słyszał nawet... o rozmiarze kabiny nie wspomne, przód ciasny, no ale do jazdy strczy zupełnie, za to tył... bajka...


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 04 mar 2008, 22:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2840
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Oni może mają i gorzej technologiczne auta ale ile udogodnień mają kierowcy.Można by powiedzieć,że jezdzą jak chcą bo sami recznie wypisują karty drogowe.Tak jak kolega napisał to radio jeśli myśli o tym samym co ja to jest to radio satelitarne więc zawsze zasięg to samo z nawigacja.Nie mówiąc już o ogromnych slleperach gdzie żyje się prawie jak w domu.Z tego co Hiob pisze to wypadków jest tyle co i u nas ale jaka tam jest kultura jazdy bezpieczeństwo i wogóle nie będe się rozpisywał radze przejrzeć strone Hioba i wszystkiego się można dowiedzieć.


Ja mam pytanie bo do USA trzeba robić nowe prawo jazdy a do Kanady też czy się myle ?

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 04 mar 2008, 23:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2007, 18:56
Posty: 103
Lokalizacja: pod tatrami

Tak trzeba zdać egzamin class 1 i air brake.Uczysz się w firmie egzaminy można zdawać codziennie do skutku :).Koszt egzaminów to 2 x 10$ :lol: (to zależy oczywiście od stanu).

Z tym radiem się zgadza, satelitarne radio cyfrowe, masa kanałów gdziekolwiek jesteś działa nawet na Alasce ;).


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 07 mar 2008, 17:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2007, 18:56
Posty: 103
Lokalizacja: pod tatrami

miałem tą rozmowe, złożyłem podanie w sumie zadowoleni, "skontaktują sie"...
cokolwiek to znaczy ;)
potem jeszcze znalazłem kilku innych w sumie 4 podania i czekam 1 jedna odmowa z góry.
trans-x z winnipeg szukaja kierowców min 2 lata doświadczenia na podwójna osade, robisz wtedy 2x więcej kilometrów, płacą 21-28c w zależności gdzie sie jedzie, do usa musimy se załatwić wize biznesową na 10 lat daja jak sie ma taką umowe... firma jeździ cała kanada oraz usa, gadałem z samym szefem potem i ten gado, że robie se wolne kiedy chce, np mam kurs do kaliforni, to moge se tam zostać dłużej, w końcu kto nie jedzie ten nie zarabia, acha no i kierowca w tej firmie ino jedzie, nic ładowanie nic naprawianie, jedynie ewentualnie otwierasz wrota z tyłu za co dostajecie 14$...za duże miasta bonus 100$...

macdougal z edmonton szuka kieroców z 8 lat doświadczenia dostajecie własnego trucka, głównie wożą gabaryty, płacą 37c za mile, lub dla kierowców na polach naftowych 20$ na godzine, płacą za bilet do kanady do 1000$, oferują pomoc przy załatwianiu różne tam benefity

westcanbulk z edmonton, to głównie drobnica i płyny, 5 lat doświadczenia oraz 5000-7000$ miesięcznie

caliber systems z calgary to firma budowlana, szukają kierowców do wywrotek oraz do transportu maszyn, poza tym operatorów maszyn budowlanych

ogólnie z tego co mówili to szukają budowlańców do kwadratu! zarobki jakieś tam straszne nie są, przy obecnym kursie do złotówki, ale ta bańka mydlana czyli silna złotówka pewnie pęknie niczym rico...
kto ma zawód, doświadczenie oraz ważne gada po angielsku to ma droge otwartą, kontrakt 12 - 24 miesięcy, po 24 miesiącach dostaje sie pobyt stały potem obywatelstwo, to tak dla tych którzy by se chcieli wyemigrować...


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 07 mar 2008, 18:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Ponad 1000 km. średnio dziennie przez caly okrągły rok? Po prostu super w stosunku do europejskich max. 400.Tyle,że pewnie w stanie hipnozy lub lunatykowania i paraliżu niepotrzebnych mięśni.

_________________
ego


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 07 mar 2008, 18:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Trans X mowicie....?

hmmmmmmm...
skad ja to znam... :lol:


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 08 mar 2008, 1:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2007, 18:56
Posty: 103
Lokalizacja: pod tatrami

Cytuj:
Trans X mowicie....?

hmmmmmmm...
skad ja to znam... :lol:
he he :lol:
http://www.transx.com


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 08 mar 2008, 23:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Pamietam jak zobaczylem Trans X w kanadzie pierwszy raz normalnie mi galy wyszly ze jezdza samochody z taka sama nazwa firmy co nasza :D
W europie nie widzialem i chyba niema innej...

Obrazek

Tu akurat sie mijalem z Trans X'em na trasie z Hamilton do Toronto.


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 08 mar 2008, 23:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Pokaze jeszcze moze przy okazji te najwieksze naczepy jakie tam spotkalem...

Obrazek

Obrazek
Ciekawe nie? :shock:


Tytuł: Re: Kanada
Post Wysłano: 09 mar 2008, 0:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Naprawdę ciekawe :D W sam raz by sobie po Paryżu albo Atenach pojeździć :D Ile toto może mieć długości??

_________________
ego


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: