Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sie 2010, 20:13
Posty: 81
GG: 0

Ze względu na słabą wartość merytoryczną pism branżowych które niestety odstają od innych czasopism np. dotyczacych aut osobowych chciałem się dowiedzieć paru rzeczy u źródła tzn. od samych kierowców. Mianowicie proszę o porównanie i ocene aut oraz ich walorów użytkowych z punktu widzenia kierowcy. Są oczywiście na forum te informacje ale dość szczątkowe, różniące się wręcz skrajnie i nie rozwinięte. Chciałbym aby każdy z was który ma na codzień doczynienia z którymś z aut wielkiej siódemki wymienił jego mocne i te słabsze bądź uciążliwe strony w kategoriach KOMFORT, JAKOŚĆ WYKONANIA WNĘTRZA I MATERIAŁÓW UŻYTYCH DO WYKOŃCZENIA, POZYCJI ZA KIEROWNICĄ, PROWADZENIA, WYCISZENIA (ważne!), AMORTYZACJI, PRZYDATNYCH FUNKCJI, ERGONOMII, CZYTELNOŚCI WSKAŹNIKÓW, WIDOCZNOŚCI ORAZ FUNKCJI MIESZKALNYCH, SCHOWKÓW, OŚWIETLENIA KABINY pomijając takie kwestie jak zużycie paliwa czy trwałość które dla samych użytkowników są mniej ważne. Moglibyście również powiedzieć coś o skrzyniach biegów(precyzji, przełożeń itp) oraz o silnikach ale chciałbym uniknąć komentarzy pt. "mój tata mówi, że jego jelcz ciągnie łoho ho i bierze wszystkich pod górki". Ale najważniejsze jest to by swoją ocene (jeżeli to tylko mozliwe) odnieść do innych aut które również użytkowaliście, no bo co innego napisze osoba która się przesiadła z Liaza na premiumke, a inaczej jak z Mana tgx albo tga na owe Premium, co da pewien obraz na cały temat i daną ocene i pozwoli się do niej odnieść w jakiś sposób. Naprawdę przejrzałem rózne tematy na forum(i z innych źródeł) i jedyne wnioski jakie wyłoniłem to taki, że Volvo jest bardziej komfortowe od Scani a Scania za to lepiej się prowadzi itp...a i że Iveco to góral. Tak więc proszę napiszcie czym jeździcie jeździliście i wyciągnijmy jakieś wspólne wnioski, stwórzmy takie małe kompendium o pozytywnych i negatywnych cechach aut jakimi jeździcie. Dziękuje


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3640
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Cyryl robił takie porównanie: Kabiny flagowych modeli

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 wrz 2010, 16:10
Posty: 80
GG: 0
Samochód: volvo fh12

Nie wiem czy o to chodzi ale:

Volvo FH12, chińczyk, skala 1 - 10.

1. Komfort ogólny - 8
2.Jakość wykonania i materiały - 4
3. Pozycja za kierownicą - 9 lub może i 10
4. Prowadzenie - 8
5. Wyciszenie - 8
6. Amortyzacja (kabinka na sprężynach) - 6
7. Przydatne funkcje -
8. Ergonomia - 9
9. Czytelność wskaźników - 10
10. Widoczność - 8
11. Funkcje mieszkalne - 7
12. Schowki - 7
13. Oświetlenie kabiny - 5


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 gru 2007, 21:07
Posty: 258
GG: 2578718
Lokalizacja: Lublin

Cytuj:
Ze względu na słabą wartość merytoryczną pism branżowych które niestety odstają od innych czasopism np. dotyczacych aut osobowych chciałem się
To niestety prawda, brakuje tego. Jednak czasami widziałem artykuły w gazecie "Scania w Polsce" na temat właśnie takiego testu przeprowadzonego przez zachodnie czasopisma branżowe. Ten test nosi nazwę "1000 Point Test". Jest on może mniej lub bardziej obiektywny, ale w jakiś sposób ukazuje wady i zalety porównywanych ciężarówek.

Pogrzebie w archiwalnych egzemplarzach "Scania w Polsce", więc jak ktoś będzie chciał to zapodam do tego tematu skany. :]

_________________
Scania V8 Power


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Przyznaję, że kiedyś chciałem się porwać na porównanie tych którymi miałem przyjemność jeździć, ale ciągle czasu na coś takiego brakuje.

Scania R420 2007r. Topline

1. Komfort ogólny - 8
2.Jakość wykonania i materiały - 7
3. Pozycja za kierownicą - 20 bo regulacja fotela i kierownicy bije na głowę wszystkie inne auta
4. Prowadzenie - 8
5. Wyciszenie - 8
6. Amortyzacja - 8
7. Przydatne funkcje - 9 bo auto miało wszystko co potrzeba
8. Ergonomia - 9
9. Czytelność wskaźników - 10
10. Widoczność - 7 bo lusterka podczas opadów się dość szybko brudzą i wycieraczki nie zbierają wszystkiego jak należy przez wyprofilowanie szyby przedniej
11. Funkcje mieszkalne - 9 przede wszystkim za lodówkę która jest duża i ma zamrażarkę, łatwo się ją czyści bo ma wyjmowane szuflady. Minusy to dolna leżanka z dokładanymi dwiema poduszkami przez co wkurzające wysuwanie półek pod nie za siedzeniami bo zawsze ciężko chodziły. Dosyć wąska górna leżanka ale wygodna. Tunel jest ale Topline jest na tyle wysoki, że swobodnie się poruszamy po kabinie.
12. Schowki - 10 ale, że kabina wysoka to jak zapomnisz zamknąć to zza kierownicy (w trakcie jazdy) ich nie dosięgniesz.
13. Oświetlenie kabiny - 9
14. Ogrzewanie/Klimatyzacja - Nawet przy dużych mrozach dawało radę, choć powietrze z niej jest bardzo suche. Jednak przy -16 w Norwegii zamarzło. Klimatyzacja automatyczna jest rewelacyjna - działa tak jak należy i ma chyba najprostsze sterowanie z możliwych.
Inne: Jak zostawisz buty na stopniu to nawet jak leje nie zamokną.

Renault Magnum 500DXI


1. Komfort ogólny - 6
2.Jakość wykonania i materiały - 4
3. Pozycja za kierownicą - 4 - najmniej wygodne z jakimi miałem do czynienia - regulacja kierownicy porażka, fotel niewygodny i prawie wcale nie wyprofilowany.
4. Prowadzenie - 6 ze względu na to że kabina się wychyla bardziej niż podwozie
5. Wyciszenie - 8
6. Amortyzacja (kabinka na sprężynach) - 8; aż za bardzo patrz pkt. 4
7. Przydatne funkcje - nie zauważyłem, może poza tym, że tachograf zamontowany pod ręką a nie jak zazwyczaj nad głową.
8. Ergonomia - 7 - jakieś takie plastikowe to wszystko i przypomina osobówki renaulta za bardzo
9. Czytelność wskaźników - 10 - przyznaję, ładnie dość, kolorowo, komputer wszystko wyświetla, biegi podpowiada itd.
10. Widoczność - 8
11. Funkcje mieszkalne - 6 - wchodzenie i wychodzenie z kabiny wiadomo, w środku wprawdzie dużo miejsca ale jakoś tak to wszystko rozwiązane dziwnie i na początku trudno się w tym odnaleźć, plusy za płaską podłogę, obrotowy fotel pasażera i dolną leżankę którą można dzielić by stawała się dwoma fotelami ze stolikiem pomiędzy.
12. Schowki - 7 - bo dziwnie umieszczone te za fotelami
13. Oświetlenie kabiny - 7
14. Ogrzewanie/Klimatyzacja - nie miałem okazji ani z jednego ani z drugiego korzystać ale w trakcie jazdy było w porządku.
Inne: Silnik 500KM Volvo dawał radę elegancko przy dobrym spalaniu, skrzynia biegów w moim odczuciu toporna.


Daf XF 105 SSC


1. Komfort ogólny - 8
2.Jakość wykonania i materiały - 5 - za bardzo to plastikowe
3. Pozycja za kierownicą - 5 - siedzi się nisko a jak się chce wyżej to operowanie pedałami staje się niewygodne i daleko do dźwigni zmiany biegów bo jest w moim odczuciu za krótka. Około 7 godziny prowadzenia plecy i kark zaczynają boleć.
4. Prowadzenie - 8
5. Wyciszenie - 8
6. Amortyzacja - 7 - czasem przy hamowaniu auto dziwnie nurkuje kabiną
7. Przydatne funkcje - nic wartego odnotowania
8. Ergonomia - 6 - uchwyt jedynie na dużą butelkę - nie ma gdzie postawić kubka, półeczka wysuwana to porażka bo nie ma blokady i się składa sama w trakcie jazdy - nie jeden już stracił to co na niej położył bo jak się zamyka to to co na niej leży ląduje gdzieś pod kokpitem.
9. Czytelność wskaźników - 7 - beznadziejny kolor i to że się odbijają w szybie bocznej w nocy na wysokości lusterka panoramicznego.
10. Widoczność - 5 - lusterka się szybko brudzą, ich ogrzewanie jest absolutnie nieefektywne, boczne małe szyby są brudne nawet jak nie pada bo się o nie muchy rozbijają, boczne duże brudzą wycieraczki.
11. Funkcje mieszkalne - 8 - miejsca sporo głęboka lodówka z podziałkami, tunel trochę przeszkadza ale podobnie jak w Scanii w SSC daje radę, łóżka wygodne i duże
12. Schowki - 8 - bo jest ich sporo i są duże, brakuje jedynie jakiejś szuflady w kokpicie
13. Oświetlenie kabiny - 8
14. Ogrzewanie/ Klimatyzacja - 7
15. Inne: dobra skrzynia automatyczna ale brak w niej jakichkolwiek dodatkowych funkcji

Mercedes Benz Actros MPII

1. Komfort ogólny - 9
2.Jakość wykonania i materiały - 7 - lubię ten rodzaj czarnego plastiku używanego od lat w Mercedesach tak osobowych jak i ciężarowych. Tego szarego nie lubię i oby było go jak najmniej. Brak pokrowca na leżance dolnej to duży minus, górne frotte się mechaci.
3. Pozycja za kierownicą - 9 - bo fotel rewelacja ale regulacja kierownicy nie przebije Scanii.
4. Prowadzenie - 9 - nie mam zastrzeżeń choć trzeba mu przyznać, że lubi wysokie obroty i coś jest w tym co się mówi, że widzi górki wcześniej od kierowcy. Trzeba wiedzieć kiedy zmieniać bieg żeby dał radę bez sapania. Skrzynia Telligent jak dla mnie bardzo funkcjonalna.
5. Wyciszenie - 8 - V6 Mercedesa ma bardzo specyficzny gang i albo się go lubi albo nie.
6. Amortyzacja - 8 - bo czasem za bardzo buja
7. Przydatne funkcje -Sterowanie radiem i komputerem z kierownicy, informacje z tachografu na komputerze
8. Ergonomia - 9
9. Czytelność wskaźników - 10 - dobry komputer bo dużo dostępnych funkcji
10. Widoczność - 9 ale wycieraczka nie zbiera tak jakby się tego chciało, lusterka się nie brudzą tak szybko bo mają specjalny rant i mają rewelacyjne ogrzewanie.
11. Funkcje mieszkalne - 9 - płaska podłoga, wygodne leżanki szczególnie górna,szuflada w kokpicie, schoweczki na małe rzeczy w kilku miejscach.
12. Schowki - 10 - dużo tak małych jak i dużych ( tylko Mercedes ma aż 4 zewnętrzne z czego do dwóch z nich jest też dostęp z kabiny)
13. Oświetlenie kabiny - 10 - bo kilka opcji
14. Ogrzewanie/Klimatyzacja - Grzanie postojowe jest bardzo mało wydajne, Mercedes się absolutnie nie nadaje na mrozy - nie mam pojęcia dlaczego ten element w Mercedesie jest tak słaby. Klimatyzacja bez zarzutu.
15. Inne: Nie wiem czemu wzbudza tyle negatywnych emocji bo to naprawdę fajne i wdzięczne auto. Mimo, że jestem fanem marki widzę kilka niedopracowań ale jestem również w pełni zadowolony z tego, że prowadzę obecnie to właśnie auto. Ma już przejechane prawie 760000km i jest w pełni sił czego chyba wielu może mu pozazdrościć.

Jeździłem jeszcze Man'em TGX 18.440 oraz Volvo FH16 440 ale zbyt krótko by coś więcej o nich powiedzieć. Konkluzja jest jednak taka, że nie ma ciężarówki idealnej i tak dopracowanej żeby nie można jej było czegoś zarzucić. Każda ma plusy, każda ma minusy i to najczęściej oba w innych miejscach u różnych producentów. Scania, Volvo, Man, Mercedes trzymają podobny poziom Daf, Renault i Iveco lekko odstają ale przepaść ich raczej nie dzieli.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 gru 2007, 21:07
Posty: 258
GG: 2578718
Lokalizacja: Lublin

Wrzucam obiecane wcześniej skany :

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

* kliknij, aby powiększyć

Trzy pierwsze skany pochodzą z gazety "Scania w Polsce", natomiast cztery kolejne są z gazety "Truckauto.pl" i dotyczą jakiegoś arktycznego testu. Scania w Scanii w Polsce jak wiadomo jest trochę faworyzowana, jednak jest tam tabela punktów itp.

Jeśli byłyby jakieś kłopoty z rozczytaniem, prosze powiedzieć a postaram się zacytować.

Pozdrawiam :)

_________________
Scania V8 Power


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sie 2010, 20:13
Posty: 81
GG: 0

Super Panowie...możecie jeszcze dopisać wrażenia jakie odnieśliście w każdym z samochodów, uzupełnić o jakieś komentarze itp? Już pewien ogląd na sprawe mamy...może napisalibyście jeszcze jak samochody którymi jeździcie(jeździliście) wyglądają od strony mieszkalnej, ale chodzi mi o konkrety, jakie rozwiązania zostały zastosowane, które wam się podobają a które nie, chodzi o np. schowki, stoliki, oświetlenie, półki, szafki i gdzie co jest, jak się mieścicie i jak pakujecie się na wyjazd itd.(może jakieś zdjęcia gdzie lodówka gdzie mikrofala a gdzie telewizor czy butla z gazem?) Próbowałem trochę poszukać w internecie, na youtube czy w dziale garaż ale za dużo nie znalazłem...Z rozwiązań jakie spotkałem to np. fotel obrotowy w FH12, podnoszony materac pod którym znajduje się rozkładany tackostolik chyba w Ivecu, rozkładana kierownica w formie blatu do wypełniania tarczek tachografu w Dafie ATI, lodówka która wyjeżdża spod łózka i jest dostepna w czasie jazdy w Manie TGA, rozkładany dwuczęściowy stolik z deski rozdzielczej przed pasażerem w Scani R, niestety tylko tyle, ogólnie zdjęć mało, dodam jak uzyskam zgodę od autorów. Nie widziałem jak wygladaja schowki nad szybą czy pod łóżkiem i nie znam opini na temat zastosowanych rozwiązań (np. czy da się na tych stolikach zjeść posiłek itp.), nie widziałem dzielonych łóżek itp. Interesuje mnie też jak Driverzy sie mieszczą ze swoimi pakunkami oraz które miejsca są odpowiednie do trzymania konkretnych rzeczy bo chyba nikt nie trzyma mikrofali czy telewizora w schowkach nad szybą (chyba że się myle).

Kolego Rodiak super artykuły jak masz więcej to daj nam na stół, poczytamy.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sie 2010, 20:13
Posty: 81
GG: 0

Tak wogóle to chciałem podziękować za zainteresowanie tematem i czas poświęcony na powstanie tych osobistych rankingów.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 6034

Chciałem zasugerować, aby ten temat został przyklejony oraz aby moderatorzy dbali w nim o porządek, bo moim zdaniem ten temat, zwłaszcza przy tak konstruktywnych wypowiedziach jak powyższe, jest dużo bardziej miarodajny niż te typu " Wady i zalety pojazdów..." (mam tu myśli głównie ostatni dialog przeprowadzony w temacie po pojazdach marki DAF).

Pozdrawiam i przepraszam z OT.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sie 2010, 20:13
Posty: 81
GG: 0

Kolego Wermar, ja oraz osoby wypowiadające się w tym temacie jesteśmy dżentelmenami więc obiecujemy trzymać poziom dyskusji i szanować prawo każdego z nas do własnego zdania, dlatego przyłączam się do Twojego apelu wszak kultura świadczy o nas samych. Myśle, że czasami warto jest powstrzymać się od odnoszenia się do poprzedzających wiadomości a zamiast tego wyrazic własna opinie. Chciałbym aby w jednym miejscu znalazło sie możliwe najwięcej informacji oraz ocen ciągników siodłowych ale tylko z punktu widzenia kierowców. Niektóre dyskusje przypominają spory na temat marki Volkswagen jedni uważają, że są dobre a inni oceniają je bardzo negatywnie a wszytko to poparte setkami przykładów (a mój kuzyn mówi że więcej nie kupi, a mój tata zrobił 300tys. i nic itp, itd.)Dlatego ja w tym temacie chciałbym uniknąć takich kłótni a skoncentrowaniu się na faktach prawie bezsprzecznych i nie podważalnych...no bo chyba w miarę łatwo jest ocenić jakość plastików (np. tico vs mercedes- największy zwolennik tico nie powie, że ma lepsze materiały we wnętrzu niż MB...choć pewnie i tacy artyści się zdarzają), czy jakość montażu, pozycja za kierownicą komfort resorowania etc. Mimo wszystko na pewno znajdą się rozbierzności ale to juz czytający może sobie zweryfikować sposobem większościowym. Przykład: wypowiedzi na temat przestronności wnętrza kabiny Volvo FH na tle konkuretów...padają posty, że jest dość mało miejsca na co odrazu przeciwstawiane są argumenty w stylu "jak jechałem z tatą, wujkiem, mamą babcią(niepotrzebne skreśl) to się mieściliśmy", okraszone epitetami typu "głupi, nie wiesz co mówisz, porąbało itd", ale pragne zauważyć, że osoby tak rzucające mięsem nie dostrzegają tego, że sam fakt zmieszczenia się w tejże kabinie plutonu Wietnamczyków nie jest żadnym argumentem stwierdzającym,że jego kabina jest przestronna na tle konkuretów. Pojęcie przestronna jest względne...zależy do czego odnosimy się z porównaniem bo jeżeli do Mana TGA to przestronna nie jest, ale jeżeli do samochodów z okresu w którym powstawała to przestronna może być. Jeżeli porównanie jest do konkuretów to przestronna byc nie może...ale za to może być wystarczająca co można podeprzeć argumentem, że się w niej bezproblemu pomieściliśny podczas ostatniego wyjazdu z ojcem...Jeszcze jedna kwestia... nie chce w żaden sposób obrazić osoby które w trasy jeżdżą z rodzicem, wprost przeciwnie czekam również na ich opinie i szanuje tych którzy trzymają poziom, maja jakąś wiedze, bądź chcą się czagoś dowiedzieć...mam jedynie negatywne zdanie o tych którzy psuja te forum, a za pewnik biorą jedynie to co powie jedyny autorytet-ojciec a każdy kto ma inne zdanie jest mieszany z błotem...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1372
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Volvo FH12 420, Globetrotter/ XL, manual, chińczyk,

1. Komfort ogólny - 9
2.Jakość wykonania i materiały - 7
3. Pozycja za kierownicą - 9
4. Prowadzenie - 10
5. Wyciszenie - 9
6. Amortyzacja - 7
7. Przydatne funkcje -9
8. Ergonomia - 9
9. Czytelność wskaźników - 10
10. Widoczność - 8
11. Funkcje mieszkalne - 4/7XL
12. Schowki - 5/7XL
13. Oświetlenie kabiny - 7
14. Miejsce do spania - 8

Z największych pozytywów to komfort za kierownicą i bardzo dobre, pewne prowadzenie się auta. (Bardzo jestem ciekawy jak prowadzi się R-kę, myślę że tylko to auto może być konkurencją dla Volvo) Niestety autem którym jeździłem, silnik był jakiś mułowaty :/ więc nie mogę w pełni się obiektywnie wypowiedzieć w tej kwestii, choć w Hiszpanii w miarę dawał radę. Skrzynia biegów dobrze zestrojona. Bardzo odpowiada mi klimat panujący w kabinie, cała konsola która skierowana jest w stronę kierowcy. Ogólnie deska rozdzielcza, przyciski, nawiewy i cała klimatyzacja auta - pozytywnie. Miejsce do spania również wygodne.
Z minusów to mała kabina, w wersji XL jest lepiej ale i tak to tylko ewidentnie auto dla jednego kierowcy. Brak dostępu do schowków pod materacem z zewnątrz, jeśli jest lodówka to zabiera nam szufladę i zostają te malutkie schowki nad przednią szybą. Ręczne!! otwieranie malutkiego daszku w wersji z mniejszym globem.
W szkolnej skali auto oceniam na 5-

Mercedes-Benz, MPII Actros 1844 Megaspace, manual/ Actros 1846, automat

1. Komfort ogólny - 9
2.Jakość wykonania i materiały - 8
3. Pozycja za kierownicą - 7
4. Prowadzenie - 9
5. Wyciszenie - 7
6. Amortyzacja - 8
7. Przydatne funkcje -9
8. Ergonomia - 9
9. Czytelność wskaźników - 9
10. Widoczność - 8
11. Funkcje mieszkalne - 8/7
12. Schowki - 10/8
13. Oświetlenie kabiny - 9
14. Miejsce do spania - 8

Auto bardzo dobrze się prowadzi, wygodny joistick do zmiany biegów. Pozycja za kierownicą i fotel kierowcy to jak dla mnie największa wada tego auta, o ile kierownica ma dość dobry zakres pochyłu, to fotel - klapa, brak regulacji oparcia po długości największy minus, zdarza się że po trasie jestem trochę obolały, przez co ogólne zmęczenie jest większe. Silnik, hm, silnik wolnoobrotowy, ale musi na górkach, a właściwie przed, dostać obroty, jeżeli auto ma obroty to dość sprawnie pokonuje wzniesienia. Skrzynia biegów, bardzo mi odpowiada, szybko zmienia biegi, wygodna. Dużo elektroniki która pomaga w prowadzeniu auta, typu odległościówka, asystent pasa ruchu, czasem wyczuwalne działanie systemu stabilizujących tor jazdy. Kabina w środku dość przytulna, deska dobrze rozplanowana, materiały wykonania dobrej jakości, przy dolnym spaniu dość wygodnym, mamy kilka poręcznych przycisków. Schowki w tym aucie baaardzo pojemne, zarówno nad szybą, pod leżanką jak i nad przednimi kołami, dodatkowo duża szuflada a nad nią lodówka między siedzeniami. Minusy, jak dla mnie charakterystyka silnika, który przy 435KM jest jednak troszkę słabawy, fotel kierowcy, oraz fakt że po trasie te auto jednak bardziej "męczy" niż Volvo. Silnik 456KM to dla mnie pierwsza moc, z którą w Actrosie można dość sprawnie jeździć, automat trochę za wolny, czasem zmienia niepotrzebnie biegi o 1,5 w górę przez co przymula, do ręcznego trybu zmiany biegów nie można się przyczepić. Za głęboko trzeba wcisnąć pedał "gazu" aby auto ruszyło i troszeczkę ospale reaguje na wciśnięcia owego "gazu". Actros z "tunelem" dużo mniejszą powierzchnię życiową niż Megaspace, nie można już się tak sprawnie poruszać, dodatkowo, mamy mniej schowków. Jednak i tak kabina bardziej pojemna niż w Volvo Globtrotter.
Ocena dla merca 4+

Man TGX 440 XXL AS-Tronic

1. Komfort ogólny - 7
2.Jakość wykonania i materiały - 5
3. Pozycja za kierownicą - 2
4. Prowadzenie - 9
5. Wyciszenie - 7
6. Amortyzacja - 8
7. Przydatne funkcje -6
8. Ergonomia - 7
9. Czytelność wskaźników - 9
10. Widoczność - 5
11. Funkcje mieszkalne -7
12. Schowki - 10
13. Oświetlenie kabiny - 9
14. Miejsce do spania - 9

Auto prowadzi się dobrze, jednak pozycja za kierownicą TGX-a to DNO z grubą warstwą mułu! typowo pod niemieckiego kierowcę czyli wysoko siedzi z poziomo ustawioną kierownicą. Pozycję za kierownicą można porównać chyba do Stara, dla mnie kpina żeby w aucie z 2010r było tak niewygodnie w miejscu pracy, duża leżanka powoduje to że w Manie siedzi się na przedniej szybie, pozycje mógłby "uratować" szerszy zakres regulacji kolumny kierownicy, ale niestety, jeżeli chcemy przynajmniej troszkę wyciągnąć nogi trzeba odsunąć się od kierownicy dość daleko przez co kierownicę trzyma się koniuszkach palców.
Sytuację trochę ratuje dość wygodny fotel z szeroką regulacją.
Silnik w połączeniu z automatem, super sprawa, dobrze ciągnie w zakresie 1300-1500, skrzynia biegów idealnie rozpędza w pełni załadowany zestaw, dobrze radzi sobie na wzniesieniach, czasem za szybko jedynie wrzuca 12bieg, ale wybaczam to, można to szybko skorygować przełącznikiem pod kierownicą-również plus. Man ma bardzo dobry retarder, dużo lepszy niż np Mercedes. Wnętrze kabiny, dość obszerna, słaba jakości plastików, których spasowanie pozostawia wiele do życzenia, kabina pojemna, duże schowki i szuflady na środku deski rozdzielczej, którą również oceniam pozytywnie, choć brakuje mi wybrzuszenia pośrodku. Doświetlanie pobocza, dobra rzecz. Minusy Mana to duża przednia szyba, oraz boczne szybki, nie wiem na co to komu, mało przytulna kabina, wspomniana wcześniej pozycja za kierownicą. Samobója Man strzelił sobie lusterkami, pomimo że naprawdę dużo i dobrze w nich widać wstecz, to ich ogrom powoduje to, że np na rondzie zasłaniają bardzo dużo widoczności!!! porażka- największa.
Ocena: 3+

Wiadomo są to moje przemyślenia, odczucia, każdy ma inne gusta i potrzeby.
O starszych autach już nie piszę.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Cytuj:
Pozycja za kierownicą i fotel kierowcy to jak dla mnie największa wada tego auta, o ile kierownica ma dość dobry zakres pochyłu, to fotel - klapa, brak regulacji oparcia po długości największy minus, zdarza się że po trasie jestem trochę obolały, przez co ogólne zmęczenie jest większe.
Mercedes ma chyba aż 4 rodzaje foteli dla kierowców i trzy dla pasażera. Mój ma dla pasażera wersję najbiedniejszą czyli jedynie z regulacją pochyłu oparcia bez pneumatyki, zamontowany na stałe do podłogi ze składanym siedziskiem. Natomiast kierowca ma do dyspozycji regulację oparcia przód-tył i dwie poduszki wewnątrz, pneumatyczne (dla odcinka krzyżowego kręgosłupa i boczków), cały fotel regulowany pneumatycznie góra-dół i siły sprężynowania. Siedzisko przód-tył, ogólny kat nachylenia względem podłogi i ogrzewanie. I nie jest to fotel ten najlepszy ale ten trzeci pod względem ilości funkcji.
Cytuj:
brak regulacji oparcia po długości największy
Przyznaję, że nie mam pojęcia o co chodzi - regulacja długości oparcia???

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:

Scania R420 2007r. Topline9 przede wszystkim za lodówkę która jest duża i ma zamrażarkę[/b],

do dźwigni zmiany biegów bo jest w moim odczuciu za krótka. Około 7 godziny prowadzenia plecy i kark zaczynają boleć.


półeczka wysuwana to porażka bo nie ma blokady i się składa sama w trakcie jazd

- Lodówka według mnie w Scanii porażka. Po prostu zbyt mała.

- W moim odczuciu lewarek jest zbyt duży, jak kij od szczotki, to samo Scania. Beznadziejne rozwiązanie.

- Być może miałeś coś zepsutego. Ale akurat już w Dafach 95 wysuwany stolik miał blokadę, w 105 też jest. Trzeba po prostu mocniej nim szarpnąć do siebie.



Scania R420 Highline 2007 r.

Pozycja za kierownicą wygodna, dobra regulacja kolumny kierownicy, fotel również bez zastrzeżeń. Komfort jazdy ogólnie na dobrym poziomie. Zawieszenie nieco sztywne (Skakanka :lol: ), bardzo dobre lusterka. Akurat jeździłem ze skrzynią automatyczną Opticruise, zmiana biegów płynna, czasami nieco spóźniona. Ale jest wygodna manetka ręcznej zmiany przełożeń zintegrowana razem z retarderem. Warunki mieszkalne według mnie katastrofa. Zero schowków, próżna przestrzeń, raj dla latających much. Nad szybą jakaś pseudo półka - dobra może na kwietnik. Lodówka beznadziejna, mała, co najwyżej dwa browary wejdą. Plus za osobny zamrażalnik. Łóżka? Nieporozumienie, dzielona dolna kanapa z rozkładanymi wstawkami jest dużym utrudnieniem. Druga sprawa, strasznie niewygodne. Górne też szerokie, że trzeba leżeć na boku, żeby nie spaść z niego. Wygodna wnęka na butelkę. Wskaźniki czytelne, dobrze dobrane kolorystycznie, nie męczą oczów. Drzwi otwierają się nieco jak w jakimś kamazie. A najlepszy jest cyfrowy tachograf :lol: . Motor całkiem żwawy i dobrze się zbiera. .

Volvo FH 480 XL.

Pozycja za kierownicą również bez zastrzeżeń, dobra regulacja kierownicy, choć fotel do najwygodniejszych nie należy. Dawał się we znaki po całym dniu jazdy. Zawieszenie świetne, dobrze amortyzujące. Skrzynia automatyczna przy starcie nieco za bardzo przeciąga na obrotach, ale to zależy od operowania pedałem przyspieszenia. Ogólnie I-Shift według mnie bardzo wygodny, bez szarpania, płynnie zmienia biegi nie mam zastrzeżeń. Mieszanie? Dużo schowków, nad szybą, na tylnej ścianie, pojemna szuflada pod łóżkiem. Lodówkę miałem na zewnątrz w prawym schowku. Są tego plusy i minusy, ale za to pojemna. Łóżka wygodne, ale w podwójnej obsadzie jak w trumnie. Górne nisko podwieszone przez szafki na tylnej ścianie. Jazda z boku w podwójnej to jedna wielka męczarnia. Miejsca na nogi mało, szyba blisko, można zapomnieć o komforcie jazdy z boku. Kabina jak wspomniałem wcześniej dobrze wyposażona w schowki, ale ciasna, mało miejsca. Łóżka bez zastrzeżeń, idzie się wyspać. Dobry materac na dolnym. Czytelność wskaźników bardzo dobra, wszystkie przyciski od ręką i świetna intuicyjna obsługa komputera.


MAN TGA 410 XXL 2003 r.

Fotel w miarę wygodny, kierownica mogłaby mieć nieco większy zakres regulacji. Zawieszenie? Ciężko stwierdzić, bo nieco już wysłużone. Ogólnie auto wysłużone (milion przebiegu). Skrzynia manualna, wygodny lewarek, ale biegi trochę opornie wchodzą. Comfort Shift - super sprawa. Ale z czuciem trzeba, bo jak za szybko zmienimy bieg, to nieraz nie wjedzie albo komputer piszczy. O właśnie komputer. Kwestię jego obsługi może pominę :lol:. Kabina ogromna, bez obaw o klaustrofobię. Łóżka szerokie i wygodne. Świetna, pojemna lodówka pod ręką. Przydatne uchwyty na kubki. Ale żeby tak nie zachwalać, to strasznie plastikowy. Jakość wykonania mierna, plastiki tandetne i deska prostacka jak w kamazie. Nie podoba mi się czerwone podświetlenie, ale nie męczy oczu. Wskaźniki czytelne i również wszystko pod ręką. Górne szafki mają tendencję do otwierania się na nierównościach.


Więcej grzechów nie pamiętam.

Jeździłem również pól roku Dafem 95 w automacie, rocznik 2002. Ogólnie, to taki holenderski Jelcz. Automat porażka, przy ruszaniu szarpał jak młodemu na kursie PJ. Wygodne dolne wyro, wysoki tunel przeszkadza. Schowków wystarczająco. Przyciski porozrzucane, mało ergonomii. Lusterka beznadziejne, dzielona boczna szyba - komentarz zbędny. To było jakieś 2 lata temu, więc wszystkich rzeczy nie pamiętam.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sie 2010, 20:13
Posty: 81
GG: 0

Widze, że opinie zaczeły się różnić w paru punktach, nawet są skrajnie odmienne...ale to bardzo dobrze bo każdy z nas sie różni, ma inne oczekiwania czy nawet inną anatomie. Chwała Panom igoR84 i Paźdz za ich wypracowania...tym samym podbili stawke, kolego igoR84 napisz rówież o starszych jeżeli to nie problem.
Od dzieciństwa interesowałem się samochodami, ale od dłuższego czasu samochody osobowe zaczeły mnie nużyć ponieważ wiem o nich juz bardzo dużo, znam każdy guzik, uchwyt klamke, a że po części jestem z motoryzacją związany zawodowo to nie kryją dla mnie prawie żadnych tajemnic...ok dwa lata temu zainteresowały mnie samochody ciężarowe o których w tamtym czasie miałem dość nikłą wiedze, zainteresowanie przerodziło się w pewnego rodzaju zamiłowanie, postanowiłem więc dowiedzieć się o nich jak najwięcej, zdobyć jak najwięcej informacji, a przez wrodzoną dociekliwość wiedze tą jakoś uporządkować(m.in stąd ten temat). Tak więc chciałbym się podzielić z wami opiniami z którymi się spotkałem nt. marek samochodów ciężarowych. Ze wzgledu na to, że nie jeździłem nigdy samochodami z Wielkiej Siódemki, nie mam swojego ulubionego, ani nikt z mojej rodzinny nie jeździ tak więc to co pisze jest w 100% obiektywne. Opinie zbierałem ok dwóch lat, od różnych osób, które danym samochodem jeździły od nowości(a nie kupiły jako używane), odrzucałem opinie skrajne bądź opinie osób które wypowiedzi zaczynali od tego, że ich auto bierze wszystkich pod górki...pod daną marką przedstawie tylko i wyłącznie opinie które najczęściej się powtarzały, tak więc:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Odnośnie jeszcze skrzyń biegów, manualnych. W Scanii, czy Dafie na biegu jałowym lewarek jest taki "rozklekotany". Zmiana biegów na początku nie jest intuicyjna i trzeba "szukać" przełożeń zamiatając jak szczotką przy zamiataniu. Natomiast w MANie, położenie biegu jałowego jest sztywne i ruch lewarka ogranicza się do odchylenia w lewo. Tak więc nie ma mowy o przypadkowej zmianie biegu. Takie moje subiektywne odczucie.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 paź 2006, 9:39
Posty: 27
GG: 0
Lokalizacja: Koszalin

Cytuj:
Cytuj:
Jazda z boku w podwójnej to jedna wielka męczarnia. Miejsca na nogi mało, szyba blisko, można zapomnieć o komforcie jazdy z boku.
Na to jest patent, bo pewnie mowisz o vovlach z silnikami D13, gdzie tam juz miejsce dla pasazera na nogi zniknelo... poprostu odkrecasz blokady na szynach dla fotela pasazera, i zyskujesz kilka cennych centymertow :)

Co do tematu sie nie wypowiem, cala ma kariera jest pod znakiem volvo wiec wiadomo ze bede wyrazal sie za tym autem w samych superlatywach


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sie 2010, 20:13
Posty: 81
GG: 0

Iveco:(minusy) tragiczne materiały wewnątrz, słaba jakość plastików, kiepskie wykończenie, słabe spasowanie i ogólna jakość wnetrza, słaba blacha (im starszy samochód tym gorsza)
(plusy) dobre silnik o bardzo, bardzo umiarkowanym zużyciu paliwa i o ile silnik ten nie wyróżnia się specjalnie na normalnej drodze o tyle pod górki ze względu na dobre zestopniowanie skrzyni biegów i szybka reakcje na gaz, oraz swietnemu ciągowi silnika potrafi bardzo dużo pokazać(często mówi się o nim Góral, chyba nawet na forum)...in plus każdy nowy model Iveco jest duzo lepszy od poprzedniego, Iveco czyni duże postępy

Volvo:(minusy) zużycie paliwa potrafi być ponadprzeciętne albo i nawet duże, oczywiście Volvo potrafi spalić dokładnie tyle co inne, ale nie toleruje niedbałego stylu jazdy, a niskie zużycie wymaga większego wysiłku od kierowcy oraz trochę kunsztu i umiejętności, relatywnie malo miejsca w środku, ciasnawa kabina,
(plusy) najwyższy komfort jazdy spośród wszystkich samochodów ciężarowych, świetna amortyzacja(ogólnie pod względem komfortu-mercedes :D ), dobre prowadzenie, wygodne fotele, mocne silniki(które lubią spalic)dobra jakość wykonania, duza trwałość, estetyczna i dobrze zaprojektowana deska rozdzielcza(elegancka) i odporność na ekstremalne warunki zimowe

Man:kiepskie i tanie materiały wewnatrz(TGA TGX), slabe spasowanie, niedbale wykonanie, problemy z elektroniką,,,,,średni komfort jazdy i prowadzenie
(plusy) trwałość, optymalne silniki pod wzgledem zużycia paliwa i ekspeatcji, mało niespodziewanych awarii poza elektroniką, bardzo przestronne kabiny
Przy porównaniu TGAi TGX do np. F2000 opinie są negatywne dla nowszych modeli w kategorii jakosci...najczęstsza opinia to taka że F2000 to czołg, bardzo trwały i dobrze wykonany, a przy nim TGA/TGX są zrobione z tektury...nie mniej samochód dobry- klasa średnia wśród samochodów ciężarowych

Scania(tylko R):(minusy)nie zawsze dobre plastik, highline nie porywa przestrzenią i schowkami, długa wajcha od biegów, szara kolorystyka egzemlarzy podstawowych, drogi, nie zawsze dobrze wyposażony, zawieszenie twarde i sztywne ale jędrne...jak kto lubi to może byc zaleta
(plusy) silniki klasa sama dla siebie o bardzo dobrych parametrach, umiarkowane zużycie paliwa, duza trwałość oraz jakość głównych elementów i podzespołów, niskie koszty ekspleatacji ze wzgledu na niska awaryjność i dużą jakość markowych zamienników, bezproblemowe i szybkie naprawy, świetne prowadzenie, dobrze sie manewruje, duza zwrotność, niedzwiedzia moc, i odporność na ekstremalne warunki zimowe

Daf:ogólnie za mało żeby się wypowiadać ale dwa minusy się powtarzają, dość słaba blacha oraz piździ od tylnej ściany w ciagniku, absolutna wada wymieniana przez kazdą z osób, że przy minusowych temperaturach to nie można spać tak zimno daje
klasa średnia wśród cieżarówek

Mercedes: jak wyżej jedynie co moge powiedzieć to problemy z elektroniką w MP1, zbyt wolno działający tiptronic, MP1 uznany za raczej nie udany
(plusy) samochód poprawny, wyróżniający się kabiną z płaską podłogą, dobrze przemyślany(wszystko dot MP.2) klasa srednia, porównywalny do Mana, w niczym się nie wybija i nic konkretnego nie mozna zarzucić

Renault dot.samego Premium: same wady, pomimo dość duzej ilosci osób z którymi rozmawiałem to każdy bardzo narzeka i praktycznie nikt nie wymieniał pozytywów, każdy klnął na to auto...jedyne co ustaliłem to wyższe koszty ekspleatacji i zdecydowanie wyższa awryjność od analogicznego Actrosa MP1.(widziałem na papierze, czarno na białym) i dosć nie pochlebne opinie o serwisie w Szczecinie, nawet zerwano z nimi jakąś umowe o współpracy. Niestety nie spotkałem na swej drodze nigdy Magnumki żebym mógł zweryfikować opinie o Renault, czy to wina marki czy poprostu Premium byl nie udany, czy poprostu ja tak trafiłem że kierowcy narzekają. Niemniej spotkałem się ze skrajną złościa na ten samochod, wszyscy nazywali go traktorem i jeszcze gorzej...dlatego póki co się nie wypowiadam i nie zabieram stanowiska...

Tak jak napisałem w poprzednim poście, jestem obiektywny, nie mam ulubionej marki, a do każdej z ocen podeszłem bez uprzedzeń. Brałem tylko i wyłącznie pod uwagę opinie kierowców którzy nie przechwalają się i nie mówią bzdur, a z dużej ilości ocen wypisałem tylko te które się najcześciej powtarzały...przykładowo jak rozmawiałem z kierowcami Volvo FH12 to wszyscy wymieniali jako zalete bardzo duży komfort jazdy, pytałem się ich również o to jakimi samochodami jeździli poprzednio i jak ocenili by komfort Volvo względem innych aut które użytkowali, każdy z nich wymieniał Volvo na pierwszym miejscu, a jeden z nich tylko zastanawiał się na jeszcze nad Actrosem, a więc w opinii o Volvo umieściłem komfort jazdy jako jedną z bezdyskusyjnych zalet tego auta. Analogicznie było z ciasną kabiną w tymże modelu oraz ze wszystkimi wadami i zaletami ciągników wszystkich marek. Zapraszam do pisania własnych opinii wszakże każdy może mieć swoje własne zdanie i kazdy inaczej postrzega wady i zalety samochodów którymi jeździ...No i jak ktoś by się zdecydował na dodanie zdjęć i opisanie jak sie pakuje w trase, gdzie co trzyma, gdzie mikrofale, gdzie butle, gdzie telewizor, gdzie jedzenie a gdzie brudne ciuchy, jak się organizuje itd. to byłbym wdzięczny.

Kolego Tiromaniak to, że jeździłeś jednym samochodem to nie znaczy że masz się nie wypowiadać, wprost przeciwnie prosimy o Twoją opinie. Przecież sam fakt jeżdżenia jednym samochodem nie sprowadza sie do tego, że nie widzisz jego wad czy zalet...no i nie wiadomo czy w samych superlatywach bo może siedzenie jest tak nie wygodne, że nie możesz usiedzieć 3 godzin na dupie...jedymy samochodem cięzarowym jakim jeździłem jest Star...ale nie będe o nim pisał w samych superlatywach...więc może uda Ci sie zachować trochę obiektywizmu,
Paźdz potwierdzam to co napisałeś nt. lewarków tych trzech marek, sam parokrotnie spotkałem się z takimi opiniami...a w Manach ogólnie lewarki są bez luzów, choc w Manie 12.220 jakim miałem okazje jechać lewarek był dość nieprecyzyjny przy wrzucaniu 1, bo potrafił wybrać R, wymagał wyczucia...ale zrzucam to na karb zużytego mechanizmu który nie satwiał oporu przy przechodzeniu na wsteczny, nie mniej stawiał opór przy wrzucaniu biegów, miał swoje miejsce i nie latał


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 wrz 2008, 20:27
Posty: 493
Samochód: Iveco Stralis AT440S43 T/P
Lokalizacja: okolice Korycina, podlaskie, PL

A wiesz, Heniek - miałem nie odpisywać, ale ostatnim postem mnie sprowokowałeś :)

Dużo nie jeździłem w życiu, ale parę spostrzeżeń mam.

MAN (poprawni politycznie Niemcy wymawiają to "eMAeN":
Wóz: TGA 430 MEGA EURO-4
Ascetyczne wnętrze z takimi samymi wskaźnikami. Tylko dla tych, którzy lubią niemiecki minimalizm. Nie ma gdzie położyć papierów... No, prócz kanału nad silnikiem. Wkurzająca belka zabezpieczająca kierowcę (?) przed spadnięciem z łóżka podczas jazdy... Comfort Shift jako plus, 16 biegów niepotrzebne zupełnie, chociaż skrzynka sprawowała się nienagannie. Przy delikatnej jeździe udało się zejść poniżej 32 l/100km. Denerwujące komunikaty komputera pokładowego, wspomagane dźwiękowo, których nie można wyłączyć.

Volvo FH12 440 KM, EURO-3
Ciasna, jak na moje gabaryty, kabina. Zanim się przyzwyczaiłem, sporo razy walnąłem czołem o tachograf (umieszczony w schowkach DIN naprzeciw kierowcy). Lodówka... Super, że jest; szkoda, że na zewnątrz. Wyobraź sobie, że żeby wziąć mleko, musisz wyjść z domu na 20 stopniowy mróz, w śnieżną wichurę, na podwórko. Termostat Webasto w miejscu, którego nie powstydziłby się żaden projektant akcesoriów masochistycznych - podczas snu zawsze obijesz sobie o niego łokieć. A jak się delikatnie mocniej postarasz, możesz mieć zupełnie niezapowiedziana saunę. A zaraz później jej brak.
Zalety: 12 biegowa skrzynia (ciągle się dziwię, dlaczego na europejskie warunki producenci ciężarówek montują 16-stkę) i silnik, który jest miły dla ucha i dla nogi.
Prowadzenie - panowie, z całym szacunkiem dla waszych odczuć - fatalne. Jak dostałem nowe gumy na oś napędową, to przez 2 tyg. moja żona śpiewała mi kołysanki po pełnym wrażeń dniu, żebym mógł zasnąć. Porażka. Po 2 wizytach w serwisie, gdzie stwierdzono poprawność geometrii zawieszenia - brak zmian. W drugim pojeździe to samo. Cóż, może jestem wybredny.

DAF 105 XF SSC 460
To nie jest auto średniej klasy (to mnie właśnie sprowokowało do napisania postu ;), przynajmniej dla kierowcy na "długich dystansach". Życie kierowcy "europejskiego" w tym aucie to poezja. Miałem przyjemność jeździć i wersją manualną, jak i automatem. W skrócie: manualka - bardzo dobre działanie skrzyni biegów ZF, wielka zaleta - składany lewarek zmiany biegów, dzięki czemu przechodzenie do części sypialnej było dużo łatwiejsze. Minus - słabsze nagłośnienie i gorsze wyposażenie kabiny. Pilnować również należało, by przed wyłączeniem silnika i złożeniem lewarka skrzynkę zostawić na luzie. Witalne dla odpalenia silnika następnego dnia :)
W wersji ze skrzynią automatyczną - proszę państwa kierowców... Do dziś uważam, że gdyby do DAF-a 105 SSC dorzucić silnik i skrzynkę z Volvo, powstałby samochód wszech czasów.
Kabina super przestronna, z kuchenką mikrofalową i dużą lodówką, dostępną nawet podczas jazdy, w standardzie. Schowki zadowolą każdego kierowcę. Do jazd w podwójnej obsadzie - najlepsza. Łóżko, zarówno górne, jak i dolne, nie ma sobie równych. Dodam tylko, że na górne są (rozkładane w 3 sek.) schodki :) Podczas spotkań z kolegami podczas tras, potrafiliśmy pić wód... sorry, kawę w 7 osób i nie było problemów. Półka na kokpicie, jak i wysuwana półka do jedzenia obiadu - mistrzostwo świata. Nagłośnienie - rewelacja. Prowadzenie - przetestowany od Finlandii po Włochy - bardzo dobre. Minus - skrzynia biegów ZF 12 z fatalnym oprogramowaniem, która potrafiła mi zatrzymać auto w połowie ronda oraz feralna seria silników, które brały olej. Po reklamacji w DAFie i remoncie, a raczej wymianie silnika, było OK.

No i teraźniejszy mój wóz - Iveco. Jest to Stralis AT440S43 T/P, czyli 430-konny silnik z (tą samą co w DAF-ie) skrzynką biegów AsTronic 12... Konkluzje?
Auto ok. 20-30 tys. złotych tańsze niż inne marki. Czemu? "Bo od (wykropkowane) i Iweka trzymać się z daleka"... "Stralis = postradalis"... Słowianie chyba lubią rymowanki.

Tak jak, Heniek, wspomniałeś - zła sława Iveco odeszła z początkiem 21 wieku. Teraz są to mocno zmodernizowane jednostki, gdzie naprawdę rzadko zdarza się jakaś poważniejsza awaria na trasie. Mocny silnik, który - przede wszystkim dzięki turbosprężarce o zmiennej geometrii, od lat zyskuje sobie dobre opinie (góral), to podstawa, ale współgrają z nim, przynajmniej w moim aucie, (ta sama jak w DAF-ie) zautomatyzowana skrzynka AsTronic ZF jak oraz most tej samej firmy.

Panowie i Panie: 15 min. chodziłem i się zastanawiałem, czy ja naprawdę chcę mieć taką skrzynię jak w DAF-ie. Okazało się, że tak. Skrzynka jest dokładnie ta sama, ale oprogramowanie... Ja tu nie czuję, jak ona zmienia biegi. W DAF-ie, w Czechach, w górach na serpentynach, bez ręcznego sterowania ani rusz. Na tych samych drogach, z podobnym obciążeniem, ta sama skrzynia wydaje się być... Inna. Zadziwiające.

Kabina... Cóż, jest to AT, czyli Active Time, czyli zwężona kabina z wysokim tunelem, nie ma więc wielu wygód. Zaskoczeniem więc jest życie w niej - dzięki głębokim schowkom nad kokpitem oraz pod łóżkiem, da się zapakować o wiele więcej rzeczy, niż można by się spodziewać. Minusem jest tylko jedno wyjście Webasto, wysoki kanał nad silnikiem, brak osłon na stopnie oraz MAN-owski styl kokpitu - strasznie plastikowy. Nie ma się co dziwić, w końcu auto jest produkowane w Niemczech. Dwa razy jechałem, jako pasażer bardziej, w Iveco z kabiną Active Space - kierowcy mówili, że nie maja do tek kabiny zastrzeżeń.

Tyle moich spostrzeżeń, mam nadzieję, że się przydadzą :)

_________________
Janusz Kastyk
Ahoj, przygodo! :) Przygodo... ahoj?
Wiozę się pomału...
http://truckmapa.wagaciezka.com - mapa dla ciężarówek


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

wśród wynalazków ułatwiających kierowcy życie wymieniłbym nastepujące:
1. płaska podłoga - Renault,
2. otwierany mini stoliczek kierownicy pozwalający na wypisanie tarczki tacho - DAF,
3. wysuwany stolik z deski rozdzielczej - DAF,
4. elektroniczne tacho na tarczki wyświetlające na panelu ile czasu zostało wykorzystane przez kierowcę i ile zostało - Renault,
5. aranżacja wnętrza kabiny ze stolikiem i fotelami z tyłu - Renault,
6. łóżko nad przednią szybą (wada małe schowki, ale pomysł podoba mi się) - Scania,

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1372
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Cytuj:
Mercedes ma chyba aż 4 rodzaje foteli dla kierowców i trzy dla pasażera. Mój ma dla pasażera wersję najbiedniejszą czyli jedynie z regulacją pochyłu oparcia bez pneumatyki, zamontowany na stałe do podłogi ze składanym siedziskiem. Natomiast kierowca ma do dyspozycji regulację oparcia przód-tył i dwie poduszki wewnątrz, pneumatyczne (dla odcinka krzyżowego kręgosłupa i boczków), cały fotel regulowany pneumatycznie góra-dół i siły sprężynowania. Siedzisko przód-tył, ogólny kat nachylenia względem podłogi i ogrzewanie. I nie jest to fotel ten najlepszy ale ten trzeci pod względem ilości funkcji.

O takim pisałem, jeździłem/siedziałem :D też na fotelu z tymi samymi funkcjami, dodatkowo był z nawiewem, troszkę wygodniejszy.
Cytuj:
regulacja długości oparcia???
Po długości napisałem, miałem na myśli to, że całe oparcie jest sztywne, brak regulacji w połowie oparcia.

Ten fotel mi nie leży. Każdy z nas jest innej budowy, a siedzenia jednakowych rozmiarów, Pazdz napisał że w Volvo
Cytuj:
choć fotel do najwygodniejszych nie należy. Dawał się we znaki po całym dniu jazdy.
mnie osobiście ten fotel bardzo odpowiadał.
Cytuj:
igoR84 napisz rówież o starszych jeżeli to nie problem
Jeździłem jeszcze innymi autami, lecz często były to epizody. Postaram się coś z tego wywnioskować.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: