Volvo FH12 420, Globetrotter/ XL, manual, chińczyk,
1. Komfort ogólny - 9
2.Jakość wykonania i materiały - 7
3. Pozycja za kierownicą - 9
4. Prowadzenie - 10
5. Wyciszenie - 9
6. Amortyzacja - 7
7. Przydatne funkcje -9
8. Ergonomia - 9
9. Czytelność wskaźników - 10
10. Widoczność - 8
11. Funkcje mieszkalne - 4/7XL
12. Schowki - 5/7XL
13. Oświetlenie kabiny - 7
14. Miejsce do spania - 8
Z największych pozytywów to komfort za kierownicą i bardzo dobre, pewne prowadzenie się auta. (Bardzo jestem ciekawy jak prowadzi się R-kę, myślę że tylko to auto może być konkurencją dla Volvo) Niestety autem którym jeździłem, silnik był jakiś mułowaty

więc nie mogę w pełni się obiektywnie wypowiedzieć w tej kwestii, choć w Hiszpanii w miarę dawał radę. Skrzynia biegów dobrze zestrojona. Bardzo odpowiada mi klimat panujący w kabinie, cała konsola która skierowana jest w stronę kierowcy. Ogólnie deska rozdzielcza, przyciski, nawiewy i cała klimatyzacja auta - pozytywnie. Miejsce do spania również wygodne.
Z minusów to mała kabina, w wersji XL jest lepiej ale i tak to tylko ewidentnie auto dla jednego kierowcy. Brak dostępu do schowków pod materacem z zewnątrz, jeśli jest lodówka to zabiera nam szufladę i zostają te malutkie schowki nad przednią szybą. Ręczne!! otwieranie malutkiego daszku w wersji z mniejszym globem.
W szkolnej skali auto oceniam na 5-
Mercedes-Benz, MPII Actros 1844 Megaspace, manual/ Actros 1846, automat
1. Komfort ogólny - 9
2.Jakość wykonania i materiały - 8
3. Pozycja za kierownicą - 7
4. Prowadzenie - 9
5. Wyciszenie - 7
6. Amortyzacja - 8
7. Przydatne funkcje -9
8. Ergonomia - 9
9. Czytelność wskaźników - 9
10. Widoczność - 8
11. Funkcje mieszkalne - 8/7
12. Schowki - 10/8
13. Oświetlenie kabiny - 9
14. Miejsce do spania - 8
Auto bardzo dobrze się prowadzi, wygodny joistick do zmiany biegów. Pozycja za kierownicą i fotel kierowcy to jak dla mnie największa wada tego auta, o ile kierownica ma dość dobry zakres pochyłu, to fotel - klapa, brak regulacji oparcia po długości największy minus, zdarza się że po trasie jestem trochę obolały, przez co ogólne zmęczenie jest większe. Silnik, hm, silnik wolnoobrotowy, ale musi na górkach, a właściwie przed, dostać obroty, jeżeli auto ma obroty to dość sprawnie pokonuje wzniesienia. Skrzynia biegów, bardzo mi odpowiada, szybko zmienia biegi, wygodna. Dużo elektroniki która pomaga w prowadzeniu auta, typu odległościówka, asystent pasa ruchu, czasem wyczuwalne działanie systemu stabilizujących tor jazdy. Kabina w środku dość przytulna, deska dobrze rozplanowana, materiały wykonania dobrej jakości, przy dolnym spaniu dość wygodnym, mamy kilka poręcznych przycisków. Schowki w tym aucie baaardzo pojemne, zarówno nad szybą, pod leżanką jak i nad przednimi kołami, dodatkowo duża szuflada a nad nią lodówka między siedzeniami. Minusy, jak dla mnie charakterystyka silnika, który przy 435KM jest jednak troszkę słabawy, fotel kierowcy, oraz fakt że po trasie te auto jednak bardziej "męczy" niż Volvo. Silnik 456KM to dla mnie pierwsza moc, z którą w Actrosie można dość sprawnie jeździć, automat trochę za wolny, czasem zmienia niepotrzebnie biegi o 1,5 w górę przez co przymula, do ręcznego trybu zmiany biegów nie można się przyczepić. Za głęboko trzeba wcisnąć pedał "gazu" aby auto ruszyło i troszeczkę ospale reaguje na wciśnięcia owego "gazu". Actros z "tunelem" dużo mniejszą powierzchnię życiową niż Megaspace, nie można już się tak sprawnie poruszać, dodatkowo, mamy mniej schowków. Jednak i tak kabina bardziej pojemna niż w Volvo Globtrotter.
Ocena dla merca 4+
Man TGX 440 XXL AS-Tronic
1. Komfort ogólny - 7
2.Jakość wykonania i materiały - 5
3. Pozycja za kierownicą - 2
4. Prowadzenie - 9
5. Wyciszenie - 7
6. Amortyzacja - 8
7. Przydatne funkcje -6
8. Ergonomia - 7
9. Czytelność wskaźników - 9
10. Widoczność - 5
11. Funkcje mieszkalne -7
12. Schowki - 10
13. Oświetlenie kabiny - 9
14. Miejsce do spania - 9
Auto prowadzi się dobrze, jednak pozycja za kierownicą TGX-a to DNO z grubą warstwą mułu! typowo pod niemieckiego kierowcę czyli wysoko siedzi z poziomo ustawioną kierownicą. Pozycję za kierownicą można porównać chyba do Stara, dla mnie kpina żeby w aucie z 2010r było tak niewygodnie w miejscu pracy, duża leżanka powoduje to że w Manie siedzi się na przedniej szybie, pozycje mógłby "uratować" szerszy zakres regulacji kolumny kierownicy, ale niestety, jeżeli chcemy przynajmniej troszkę wyciągnąć nogi trzeba odsunąć się od kierownicy dość daleko przez co kierownicę trzyma się koniuszkach palców.
Sytuację trochę ratuje dość wygodny fotel z szeroką regulacją.
Silnik w połączeniu z automatem, super sprawa, dobrze ciągnie w zakresie 1300-1500, skrzynia biegów idealnie rozpędza w pełni załadowany zestaw, dobrze radzi sobie na wzniesieniach, czasem za szybko jedynie wrzuca 12bieg, ale wybaczam to, można to szybko skorygować przełącznikiem pod kierownicą-również plus. Man ma bardzo dobry retarder, dużo lepszy niż np Mercedes. Wnętrze kabiny, dość obszerna, słaba jakości plastików, których spasowanie pozostawia wiele do życzenia, kabina pojemna, duże schowki i szuflady na środku deski rozdzielczej, którą również oceniam pozytywnie, choć brakuje mi wybrzuszenia pośrodku. Doświetlanie pobocza, dobra rzecz. Minusy Mana to duża przednia szyba, oraz boczne szybki, nie wiem na co to komu, mało przytulna kabina, wspomniana wcześniej pozycja za kierownicą. Samobója Man strzelił sobie lusterkami, pomimo że naprawdę dużo i dobrze w nich widać wstecz, to ich ogrom powoduje to, że np na rondzie zasłaniają bardzo dużo widoczności!!! porażka- największa.
Ocena: 3+
Wiadomo są to moje przemyślenia, odczucia, każdy ma inne gusta i potrzeby.
O starszych autach już nie piszę.