Skoro wątek został rozpoczęty, to nie pozostaje mi nic innego jak przekopiować założony przeze mnie na BTC temat odnośnie tej właśnie imprezy.
Na początek wozy, które stały na wjeździe na kopalnię, a to właśnie one przywiozły dwa Liebherr'y: ładowarkę L 576 i koparkę R 906.

Jeszcze przed rozpoczęciem imprezy instruktorzy zasiadający w 4x4 oraz 8x6 na najbardziej stromym zjeździe

8x4 oraz 6x4 na dnie drugiej "dziury"

Dwa hakowce

Były też dwie śmieciarki oraz R500 Topline


Ładowarka pędzi na dół, za chwilę rozpoczęcie imprezy

6x6 tandem

Panie też jeździły, i to aż trzy

8x6 jako druga idzie w górę

Tandem poleciał się delikatnie załadować


No i sandał

Cat 966G właścicieli kopalni oraz ich Scania P380 8x4


Irizar też poszedł w teren


Koparka

8x6 i zakopana Octavia


6x4 rozpoczyna drugie okrążenie

8x4

Trans Krusz (Puławy) przyjechał po piasek

Pani po przejażdżce, a jaka zadowolona...

6x6 i 8x4 w oczekiwaniu na kolejnych szoferów

Kolejne zakopane: Sprinter i 6x4

6x6 ma problem, nawet chciał wysypać, ale było ryzyko przewrócenia samochodu

Z pomocą przybyła ładowarka

Po emocjach warto się opróżnić

I znów na górę

"576"

8x4 w zbliżeniu, kiper Half Pipe Gervasi

Sprinter Liebherr'owy (dziwne że nie 4x4)

Widok z boku na 6x4 oraz 8x6

Te dwie już odpoczywają...

...ale nie ta, gdyż pewna dama postanowiła tego dnia zakopać po raz kolejny kolejną Scanię

Coś dla mnie, lecz ze względu na teren nie było mowy o jazdach (w latach ubiegłych bywały ciągniki 4x4)


Na pokładzie 3-osiowego Irizara

Próby wyciągnięcia największego wozu, niestety nieudane nawet na dwie ładowarki

Ostatecznie porzucili ją razem z kierowcą który był Szwedem, bo się coś nie mogli dogadać, a tak na poważnie to poszli po koparkę, która była już załadowana na naczepę, ale nie czekałem gdyż i tak po całych 6 godzinach pobytu na kopalni byłem ostatnim z kibiców imprezy

Na zakończenie dwa auta, które również miały ten sam problem
