Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Poznan i okolice też wsio stoi jak u niemca

Blisko granicy, to wczuwają się

Jest wesoło. U mnie we wsi, na DW 382 standardowo stanęły auta pod górkę, przed chwilą udrożnili przejazd, po około 3 godzinach

Kermiter zapinej pługa i leć na szyb Walenty bo DC 19 stoi. Po 10 napisał mi SMS zmiennik że stoi przy mc Donaldzie i nie może dojechać na centrum bo wszystko zablokowane. O 13 zadzwonił że właśnie skończył ale jest taka klęska że auta z 10.30 dopiero próbują wyjechać. Szykuje się nocka pełna wrażeń z koleżanką łopatą .

Ja wczoraj cały walenciok zasypałem solą, do wieczora pływało wszystko
Robota na hakowcu? Polecam, fajna zabawa kombinowanie i w większości jesteś niezależny od wozkowych, magazynierów-śmigasz tylko hakiem góra-dół. I w zimę fajnie idzie nawet na pusto

Wszystko spoko tylko 18 zeta na godzinę zaproponowane daje dużo do myślenia...

https://www.otomoto.pl/oferta/daf-xf-46 ... 0e7dc67aef

No ładny ale cena z kosmosu.

Trochę najechane też już ma

Cytuj:

No ładny ale cena z kosmosu.

83000 to dużo za tego jelcza ? No chyba

Moim zdaniem to dużo, on ma 1,5 mln przebiegu i to jest tylko Daf.

Ale po tuningu! +15 do zajebistości na pauzie

83 koła za 6 letnie auto to nie dużo ale 83 koła za auto z takim przebiegiem to sporo.

Gdyby cofanie liczników nie było tak problematyczne to pewnie kosztowal by 2x tyle i kolejka chetnych by byla

[Settler]

Cytuj:

Moim zdaniem to dużo, on ma 1,5 mln przebiegu i to jest tylko Daf.

Ale w nl stajlu! I tylko kwiaty woził

Potrzebuje przewieźć z okolic Tomaszowa Mazowieckiego dyfer ciężarowy i reduktor. Waga cos koło 600 kg - 3 miejsca paletowe do Mszany Dolnej 370km. Jakie to teraz za takie coś stawki są? Bo mój Tata nie wie czy zlecić to czy jechać samemu po to.

Szanuje ze wykorzystanie auta. Mam volvo z 15 roku z 790 i mysle ze to sporo. Ale oni chyba tez w podwójnych latają?

Cytuj:

Szanuje ze wykorzystanie auta. Mam volvo z 15 roku z 790 i mysle ze to sporo. Ale oni chyba tez w podwójnych latają?

Tak, tak, w podwójnej z kwiatami na Holandie

Cytuj:

Cytuj:

Moim zdaniem to dużo, on ma 1,5 mln przebiegu i to jest tylko Daf.

Ale w nl stajlu! I tylko kwiaty woził

Potrzebuje przewieźć z okolic Tomaszowa Mazowieckiego dyfer ciężarowy i reduktor. Waga cos koło 600 kg - 3 miejsca paletowe do Mszany Dolnej 370km. Jakie to teraz za takie coś stawki są? Bo mój Tata nie wie czy zlecić to czy jechać samemu po to.

Wrzuć to na jakiś clicktrans. Busiarze się pozabijają o to.

Kermiter, jak w Austrii na A12 od Kufstein do Innsbrucka w 2 dni nawaliło 50 - 60cm śniegu, to mimo wszystko autostrady były przejezdne więc naprawdę nie mówmy o tym, że się nie da kiedy u nas spadło raptem kilka bądź kilkanaście centymetrów. Ja wiem, że decyzję wydaje dyspozytor a nie wy kierowcy ale co to nie ma modeli pogodowych albo dyżuru nocnego? W Niemczech od niedzieli waliło śniegiem i z kilku relacji znajomych to nie uświadczyli, żadnego pługa. U nas już w niedzielę zaczęło sypać, następnie w nocy i nad ranem i nie można było wyjechać i chociaż odśnieżyć drogi? Dopiero jak, już poranny ruch aut do pracy oraz ciężarówek rozjezdził śnieg i dało się jako tako jechać, a część z aut poszła do rowu i jak dyspozytor kawę pospijał to magicznie po godzinie 9 pługów od z@jeb@nia, że tylko komplikowali ruch.

Druga sprawa to jaki sens jest stosowanie soli drogowej, skoro temperatura oscylowała w okolicach -7 stopni, z każdą godzina na wieczór spadała, a przewidywania takiej temperatury są na cały tydzień. Przecież ten śnieg zamieni się w breję lodu bo sól drogowa poniżej -7 traci swoje właściwości to nie wiem jaki jest sens sypania.

PS. Ja wiem, że jest zima. Wozi się łańcuchy i inne przedmioty wspomagające jazdę w śniegu ale nie mówmy, że nie robienie niczego przez pół dnia to coś normalnego. Nie oczekuje czarnej i suchej drogi. Wystarczy mi, żeby zepchnąć nadmiar śniegu. Wczoraj puściłem się z Krzepic do Strzelc Opolskich samym koniem. Nie ukrywam, że decyzja co najmniej średnia ale udało się. Jednak czas reakcji służb naprawdę mizerny.

Chodzi ci o tą samą Austrie gdzie w grudniu praktycznie przez cały weekend i poniedziałek nie szło od Kufstein przejechać do Brennero ani na kołach ani pociągiem bo szyny też były złe?

Nie wiem jak u was ale w Szczecinie przed 7 raną na każdej ważnej drodze widać że było odśnieżane. Tyle że śnieg sypie non stop i po chwili jest nie wiele lepiej, musiałoby chyba ze 100 pługów w obrębie miasta jeździć żeby to ogarnąć.

A na autostradzie nie idzie podjechać za to