Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Oj tam, ja też nie jestem człowiekiem w stylu, kurła kiedyś to było, no ale.

Z jednej strony coraz bardziej będziemy chyba odchodzić od silników spalinowych i za 10 lat już elektryki będą dużo bardziej popularne bo mają coraz więcej sensu i to wcale nie są głupie auta.

Z drugiej strony nadal będą dziwadła, taki Yaris Gr4 sprzedał się już w Polsce kompletnie, chętnych nadal pełno. Jeździłem tym, ten samochód nie ma kompletnie żadnego sensu, 2 miejsca, silnik 3 cylindry i cena 160+ tysięcy złotych, do jazdy na codzień nie nadaje się kompletnie typowa zabawka. Jednak chętnych było więcej niż aut.

Jest jedna największa wada nowych aut... Nic już tam człowiek sam nie zrobi, a to mnie boli najbardziej. Wiele rzeczy w starszych autach samemu się ogarnęło, teraz bez komputera praktycznie nie zrobisz nic...
Jak sobie pomyślę, że miałbym kupić używkę i wydawać co 2 miesiące kasę rzędu tysiąc złotych na jakieś naprawy, bo przeważnie już coś zaczyna się sypać, to naprawdę chyba wolałbym kupić nówke sztuke i przez kilka lat nie tykać nic palcem.

Łukasz, trochę szukanie na siłę, ale...
Cała nadzieja w Mazdzie. Ma być 6ka z 6cio-cylindrowym silnikiem i napędem na tył.
Stinger jest fajny, ale się za bardzo nie sprzedaje, Alfa Giulia to samo.
Camry co prawda też się łapie, ale V6 jest na USA.

Damian, takie tam januszowanie, możesz naprzykład kupić hybrydową Toyotę, czyli pojazd bardzo zaawansowany technicznie i w sumie nic nie robić, bo się nie chcą psuć. Co do komputera to równie dobrze można powiedzieć, że podepniesz komputer i zrobisz wszystko, a kupisz sobie na Ali za 100 dolców. Kiedyś oprócz pancernych aut było też pełno wynalazków, które się sypały niemiłosiernie. Motobieda fajnie odczarowuje te wszystkie stare parchy w swoich testach.

Stinger z normalnym silnikiem jest bardzo drogi. Pewnie dla tego

Co do diagnostyki i napraw to sam komputer nic nie pomoże jak się nie wie jak działają poszczególne układy.
Dla jednego kodu przyczyn może być wiele.

Tak właśnie jest, trzeba umieć interpretować dlaczego jest taki kod błędu i co może go wywołać, zwykły wymieniacz pół samochodu wymieni a błąd będzie dalej

Zamarzło mi paliwo i nie idzie odpalić, brawo lotos

Ile stopni miałeś???
U mnie było tylko -15 ale Kalisz, Łódź, Białą Podlaska pokazywało już -22

Mnie furmanka zagadała po tygodniu stania. W weekend było-18 ,dzisiaj -15 .
A ty mały osad tankowane na circlek

Rano -22/24 Serock pod warszawą, właśnie odpaliłem grzałka nurnikowa w baku 2h siedziała i budyń się rozpuścił. Puściłem automatyczne odpowietrzanie i się przepompował i z trudem załapał.

Też Lotos i też problem ... Filtry zmieniane parę dni temu ... Separator w Dafie chwycił i puścić nie chciał

W Jarocinie tylko -20

Od 2-ch tygodni trąbili, że nadchodzi BESTIA ze wschodu i nie umieliście się przygotować?
Ja zalałem do Dafa i osobówki Dynamica z Lotosa i do -12 było OK.

Zamiast zainteresować się gruzami woleli oglądać filmy na laptopie.
W Łomży przy minus 20 odpaliłem na
na paliwie nie zimowym , filtry wymieniane z osuszaczem w październiku .

No właśnie, żeby filtry wymienione nie były - to ok, moja wina, ale zrobione co trzeba i takie jaka przy -20 ? Daf 2 dni robocze na nowym komplecie przejeździł ...

Cytuj:

Zamarzło mi paliwo i nie idzie odpalić, brawo lotos

Czyżby Lotos Serock?U mnie tankowany jeden na Lotosie w Pomiechówku a drugi na Lotosie w Zegrzu i nic się nie dzieje,tyle że nalałem dynamica i do pełna.Za to baterie Banner po roku i jednym miesiącu jeden padł jakieś 3 tygodnie temu.Zakupiłem 2 nowe (najtańsze) i po 3 tygodniach eksploatacji przy -20 dzisiejszej nocy auto nie odpaliło.Jednak Banner lepszy 13 miesięcy wytrzymał ale mrozów przez ten czas nie było.Fatum?

Na 8 gruzów tylko mój nie odpalił. Większość nieprzygotowana jakoś szczególnie bo mrozy miała być 15-17 stopni. Paliwo zimowe powinno wytrącać parafine dopiero przy -20. Seat na paliwie z shella bez problemu odpalił. Nawet nie przebierał.

Podobno na większość baterii jest gwarancja 12 miesięcy, także 13 miesięcy-3 tygodnie = współczuję

Cytuj:

Z drugiej strony nadal będą dziwadła, taki Yaris Gr4 sprzedał się już w Polsce kompletnie, chętnych nadal pełno. Jeździłem tym, ten samochód nie ma kompletnie żadnego sensu, 2 miejsca, silnik 3 cylindry i cena 160+ tysięcy złotych, do jazdy na codzień nie nadaje się kompletnie typowa zabawka. Jednak chętnych było więcej niż aut.

Pewnie kupują Ci, którzy mają w planach coś takiego:

Cytuj:

Podobno na większość baterii jest gwarancja 12 miesięcy, także 13 miesięcy-3 tygodnie = współczuję

A nie ma czego.Nowe kosztowały 1060zł brutto i stare zostały u mnie.Jeden na złom 90zł się zwróciło i drugi mam na zapas.Ale w którym kierunku ten świat zmierza gdzie każdy trąbi o ekologii a zwykły akumulator zamiast służyć parę lat po chwili jest do wyrzucenia.Jest niedrogo ale na pewno nie ekologicznie.Co producent wrzuca do środka że to takie g****?Ołowiu pewno najmniej jak się da.Samo życie

Cytuj:

Pewnie kupują Ci, którzy mają w planach coś takiego:

Nie no w serii też jest spoko zabawka Tylko siedzenie trzeba obniżyć.

A to ze zdjęcia kosmos