Strona 1 z 1 [ Posty: 6 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 16 sie 2011, 19:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sie 2008, 12:21
Posty: 488
Samochód: DAF XF 106.460
Lokalizacja: Rybnik

Witam!

Obrazek

Chciałbym się dostać na jeden z wiaduktów nad A4, ale prowadzą do niego tylko dróżki (zaznaczone na zdjęciu) na których zazwyczaj widuję masę rowerzystów. Tutaj pytanie. Czy jest na nich również dopuszczony ruch samochodów? Orientuje się ktoś?


Post Wysłano: 16 sie 2011, 19:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3370
Lokalizacja: eu

Z satelity nie widać ew. znaków zakazu...


Post Wysłano: 16 sie 2011, 19:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sie 2008, 12:21
Posty: 488
Samochód: DAF XF 106.460
Lokalizacja: Rybnik

No tak, to już w ostateczności na miejscu zobaczę. Może ktoś akurat będzie wiedział..


Post Wysłano: 17 sie 2011, 10:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 cze 2007, 15:41
Posty: 1075
Samochód: MAN TGX 18.440
Lokalizacja: Kraków

Drogi te powstały dla ruchu lokalnego, samochody na pewno mogą tam jeździć.


Post Wysłano: 17 sie 2011, 10:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3370
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Drogi te powstały dla ruchu lokalnego, samochody na pewno mogą tam jeździć.
Może to też być Droga dla lokalnego ruchu ROLNICZEGO (sfinansowana przez UE i służąca maszynom rolniczym do dojazdu na pola). Wtedy "cywile" nie mogą tam wjeżdżać..

Jak napisałem wyżej - ze zdjęcia satelitarnego ciężko to określić, nie mówiąc o dokładniejszej lokalizacji (typu pikietaż A4).


Post Wysłano: 17 sie 2011, 18:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sie 2008, 12:21
Posty: 488
Samochód: DAF XF 106.460
Lokalizacja: Rybnik

Dzisiaj miałem okazję sam sprawdzić. Owe dróżki są na zakazie, za wyjątkiem ruchu rolniczego (jak już dies_nefastus napisał), rowerzystów i wszelkich służb. Na szczęście udało mi się znaleźć inną, alternatywną drogę - gruntowną w opłakanym stanie, ale jakoś poradzić trzeba było.

Dzięki za odzew, pozdrawiam. :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 6 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: