Baryłka ropy, Euro, dolar w dół...

Panowie,
ostatnio śledząc notowania na rynkach światowych a ściślej mówiąc ceny baryłki ropy widać zauważalny spadek (notowanie z 6 maja: 109.67, rekordowa cena to 126,86 z 8 kwietnia b.r; za www.bankier.pl). To samo ma się z dolarem, euro. A u nas jak było drogo tak nadal jest drogo. Czy ktoś orientuje się, co teraz ma wpływ na utrzymywanie się takiego stanu rzeczy? Czyżby zabicie Osamy, nadchodzące Euro 2012, przewodnictwo Polski w UE, czy też zawirowania w pogodzie? Sam się pogubiłem i nie wiem o co w tym wszystkim biega...

Cytuj:

Czy ktoś orientuje się, co teraz ma wpływ na utrzymywanie się takiego stanu rzeczy?

Ja myślę że to wina tego rudzielca po prostu nasz ''rząd'' bierze ceny paliw od naszych zachodnich sąsiadów, tylko zapomniał o wypłatach. W końcu tu ma być druga Irlandia

Przecież wiadomo, że jak cena baryłki spadnie z dnia na dzień to jutro na stacji nie zapłacisz 50 groszy za litr mniej, tylko poczekasz na to któryś miesiąc...Detaliści teraz tłumaczą brak obniżek tym, że utrzymywali niską marżę i teraz chcą się odbić...Co do Dolara, jak ropa przekroczyła 100 dolarów to na początku roku kurs był bliski 3zł, parę dni temu spadło nawet do 2,63 co paradoksalnie powinno dać tańsze tankowanie ale...

Cytuj:

Przecież wiadomo, że jak cena baryłki spadnie z dnia na dzień to jutro na stacji nie zapłacisz 50 groszy za litr mniej, tylko poczekasz na to któryś miesiąc...

Dobra, dobra - ale jak baryłka drożała to od razu ceny szły w górę. Więc to jest żerowanie, Ale cóż, widać tak ma być. Tłumaczyć sobie na wygodny dla siebie (czyt. spekulanta, MAN nie "piję" tu do Ciebie) dobry sposób.

Takie są prawa rynku i nic na to nie poradzimy, żeby jeszcze Kadafiego za jaja powiesili i może znowu będzie baryłka po 50$ i u nas paliwo poniżej 4zł

Właściciele stacji bardzo szybko podnoszą cenę paliw, ledwo tylko coś w mediach wspomną że cena ropy drożeje na światowych rynkach, to lada chwila cena na stacjach idzie w góre, z obniżkami cen nie są już tacy szybcy. Nie wiem jak u was ale najniżsą cene ropy jaką znalazłem w Tarnowie to równe 5zl.

U mnie Orlen przy DK1 4,99 już ponad 2 tygodnie się tak utrzymuje. Na stacjach się nie przejmują kiedy podwyższyć/obniżyć bo przecież i tak ludzie będą tankować, ale jakieś światełko w tunelu się pojawiło

Cytuj:

Właściciele stacji bardzo szybko podnoszą cenę paliw, ledwo tylko coś w mediach wspomną że cena ropy drożeje na światowych rynkach, to lada chwila cena na stacjach idzie w góre, z obniżkami cen nie są już tacy szybcy. Nie wiem jak u was ale najniżsą cene ropy jaką znalazłem w Tarnowie to równe 5zl.

Kamil, tak w Tarnowie najniższa cena za litr to 5,00 zł. Niedaleko mnie jest po 5,03.
W Rzeszowie, a dokładniej w Widełce (DK 9) po 5,09, a w Dobrucie - DK 7(Lukoil) po 4,97. Z kolei w Siedlcach, Warszawie po 4,94. Różnice są niewielkie.
Z kolei najniższą ceną za litr ON jaką spotkałem w czasie kryzysu (6 stycznia 2009r, stacja Lukoil Dobrut) było 3,15 zł.

[EDIT]
Wówczas cena za baryłkę ropy wynosiła 38,55 USD notowanie z dnia 26.12.2008 - za www.bankier.pl

Wakacje tuż, tuż więc niedługo czekają nas kolejne podwyżki, wczoraj tankując benzyne 95 byłem miło zaskoczony bo spadla z 5,24 na 5,19. Co do tanich stacji to różnie bywa z jakościa paliw jakie sprzedają.

Taki mały paradoks. Giżycko na Mazurach Stacja Orlen PB95 5.22zł. Wczoraj byłem w Węgorzewie 20km od Giżycka STACJA ORLEN PB95 5.04zł.

Tutaj jest interes;)

Cytuj:

Taki mały paradoks. Giżycko na Mazurach Stacja Orlen PB95 5.22zł. Wczoraj byłem w Węgorzewie 20km od Giżycka STACJA ORLEN PB95 5.04zł.

Tutaj jest interes;)

W końcu w naszym województwie jest największe bezrobocie, najmniejsze zarobki, a ceny paliw najwyższe w całym kraju .

Cytuj:

Taki mały paradoks. Giżycko na Mazurach Stacja Orlen PB95 5.22zł. Wczoraj byłem w Węgorzewie 20km od Giżycka STACJA ORLEN PB95 5.04zł.

Tutaj jest interes;)

Zaraz zostanę zlinczowany za to, co napiszę, ale: Ciekawe, jak bardzo chrzczona jest ta Pb95 w Węgorzewie
Nie powinno się wrzucać wszystkich do jednego wora, ale...

Cytuj:

Cytuj:

Czy ktoś orientuje się, co teraz ma wpływ na utrzymywanie się takiego stanu rzeczy?

Ja myślę że to wina tego rudzielca po prostu nasz ''rząd'' bierze ceny paliw od naszych zachodnich sąsiadów, tylko zapomniał o wypłatach. W końcu tu ma być druga Irlandia

A co ma premier do prywatnych stacji benzynowych i rafinerii. Gadasz jak jakiś sprawny inaczej z PiS. To nie jest gospodarka sterowana centralnie.

Cytuj:

Cytuj:

Taki mały paradoks. Giżycko na Mazurach Stacja Orlen PB95 5.22zł. Wczoraj byłem w Węgorzewie 20km od Giżycka STACJA ORLEN PB95 5.04zł.

Tutaj jest interes;)

Zaraz zostanę zlinczowany za to, co napiszę, ale: Ciekawe, jak bardzo chrzczona jest ta Pb95 w Węgorzewie
Nie powinno się wrzucać wszystkich do jednego wora, ale...

Dzisiaj w M-wie (duży Orlen), paliwo na bank nie chrzczone. Skąd wynikają takie róznice ? Marża właścicieli stacji ?

Cytuj:

...wczoraj tankując benzyne 95 byłem miło zaskoczony bo spadla z 5,24 na 5,19...

w jednym z opowiadań St. Lema dwóch konstruktorów zbudowało "Kobyszczę" - komplementator bytu szczęśliwego.

jednostka szczęścia było to: uczucie gościa gdy mu wyjęto gwóźdź z buta, kiedy wcześniej przeszedł 1km z tym gwoździem w bucie.

czyli jak uszczęśliwić społeczeństwo zarabiając na tym?

podwyższyć cenę paliwa z 4,60 na 5,40, a potem łaskawie obniżyć na 5,20.

cierpliwość społczeństwa jest ciągle sprawdzana. jeżeli podwyższano ceny paliw z wielki ryzykiem narażając się na protesty, to spadek cen ropy na światowych rynkach jest za małą błachostką, żeby zmarnotrawić coś co się z takim trudem osiągnęło.

Ktoś musi być dziadem, żeby bogaty mógł byc ktoś:
http://gielda.onet.pl/swietny-wynik-gig ... news-detal

Najtańszą ropę (ON) w Krakowie jest na Auchanie i liczą sobie 5.03 zł za litr . Jeden problem to to że są tam ogromne kolejki i trzeba się tam wyczekać dobre 20-30 minut aby podjechać pod dystrybutor. Pozdrawiam i życzę tańszego paliwa Wilk 09 .

Bańka pękła?

Myślę, że w obecnej sytuacji cena 95 na stacjach spokojnie mogłaby już wynosić 4,50zł. Ale ten efekt był do przewidzenia, nie pierwszy raz przez to przechodzimy. Znowu będziemy musieli czekać na jakiś raport NIK i groźby premiera żeby ceny powróciły do poziomu zgodnego z sytuacją na rynkach światowych.

U mnie w mieście wszystkie stacje mają ON po ok.5,04, PB95 po ok. 5,22. Mimo taniejącej ropy nic się nie zmienia. Ci co mieli taniej, np w PKS dorównali do tych najdroższych i poziom jest mniej więcej jeden. Wygląda to jak jakaś zmowa.

Cytuj:

Najtańszą ropę (ON) w Krakowie jest na Auchanie i liczą sobie 5.03 zł za litr . Jeden problem to to że są tam ogromne kolejki i trzeba się tam wyczekać dobre 20-30 minut aby podjechać pod dystrybutor. Pozdrawiam i życzę tańszego paliwa Wilk 09 .

Jechałem wczoraj przez Kraków i na szyldach Auchana zobaczyłem cenę oleju napędowego: 4.81 zł/l
..i nawet kolejek nie było