OSTRZEZENIE DLA KIEROWCOW PRZED UKRAINSKIMI FIRMAMI !!!

W sobote 26.02.2011 na terenie poludniowo-zachoniej Szkocji mial miejsce wypadek sprawca byl kierowca Polak zatrudniony na umowe zlecenie przez ukrainska firme 5 dni przed wypadkiem.
Zginely 2 osoby w samochodzie osobowym ciezaroowka volvo odcholowana do naszego servisu pod eskorta policji na kontrole stanu technicznego ( trcze hamulcowe zuzyte niemilosiernie a klocki bez jakichkolwiek sladow okladzin prawie przyspawane do tarcz po obydwu stronach ,postaram sie zalaczyc zdjecia ukladu hamulcowego tylnej osi !!! -jak sie dowiem jak ?!)
kierowca aresztowany a wlasciciel firmy umyl rece i cala wine zwalil na kierowce (twierdzil ze od poczatki tracy mial wrazenie ze ciagnik nie hamuje )

firma ukrainska odmowila udostepnienia jakiejkolwiek dokumentacji servisowej ciezaroowki twierdzac ze w ich kraju nie ma obowiazku regularnych przegladow i JEST TO OBOWIAZEK KIEROWCY !!!!

kierowca ma naprawde powaze klopoty

KU PRZESTRODZE

No niestety jesli wypadek w ktorym sa ofiary smiertelne byl z winy kierowcy to w UK czeka go wiezienie

To Polacy już nawet u Ukraińców pracują?

Wbrew pozorom Ukraińcy mają lepsze stawki niż my, dodatkowo prawie każdy ładunek płatny gotówką przy rozładunku. Sytuacje Ukrainy można porównać z naszą w latach 90', kiedy było wielkie zapotrzebowanie na transport.

Nie trzeba wyjeżdżać na Ukrainę żeby widzieć trupy. Raz stałem weekend z kierowcą, który na przedniej osi miał slicki i wcale nie przesadzam. Bieżnika nie było nic, kompletne zero Na pytanie czy się nie boi tylko wzruszył ramionami (szofer 60 lat). Firma miała mu wymienić i tak mu wymieniała od miesiąca.... Nie wiem, że przez tyle czasu żadne służby drogowe go nie skontrolowały.

Cytuj:

Nie trzeba wyjeżdżać na Ukrainę żeby widzieć trupy. Raz stałem weekend z kierowcą, który na przedniej osi miał slicki i wcale nie przesadzam. Bieżnika nie było nic, kompletne zero Na pytanie czy się nie boi tylko wzruszył ramionami (szofer 60 lat). Firma miała mu wymienić i tak mu wymieniała od miesiąca.... Nie wiem, że przez tyle czasu żadne służby drogowe go nie skontrolowały.

To kierowca był głupi. Też widziałem jak facet przyjechał zrobić oponę - przód ciągnika dosłownie zero opony, anwet biezżnika już śladu nie było a kierowca kleił jeszcze tą oponę bo się dziurka zrobiłz. Już wiem dlaczego niektórzy jeżdżą z podświetlanym krzyżem w kabinie.

Ukraina Ukrainą, ale w Polsce takich kwiatków też nie brakuje. Nie wszystkie firmy stamtąd to tragedia, wątpię, żeby np. LAA Trans lub Great bear Trans jeździły na slickach albo bez hamulców.

Tak zajechanej tarczy jeszcze nie widziałem. Szkoda człowieka.

Klocki prawie jak polerowane na błysk