Praca B+E

Witam wszystkich.

Chciałbym Was zapytać jak to jest z pracą na kategorię B+E. Czy jest zapotrzebowanie na takich driverów?

Druga sprawa czy ktoś z Was pracuje jako kierownik lawety. Chciałbym uzyskać mniej więcej zbliżone info czy warto się w to pchać i jakie są zarobki, potrzebne papierki, wymagania.

Mam kat B+E i nie wiem czy to się do czegoś może przydać, czy od razu szukać lepszej fuchy w innym zawodzie albo robić C+E.

Jeśli temat był już poruszany to przepraszam. Używałem szukaj i nic nie znalazłem.

Pozdrawiam

A masz kategorie c??

Widziałem czasem busa z przyczepą... jazda B+E ale nie pamietam jaka to firma była... Na pewno jakas praca jest...

Nie mam C. Kiedyś chciałem robić, ale kasa poszła na co innego i teraz żałuje.

Rozkminiam temat bo w tym roku kończę studia (matematyka ), ale nie mam zamiaru pracować w wyuczonym zawodzie bo bym nerwy zjadł po jednym roku pracy w szkole czy banku.

Motoryzacja i jazda autem to dwie moje największe pasje i myślę uderzyć w tym kierunku.

A laweciarze, którzy ciągną szroty z zagranicy jeżdżą na C+E czy B+E? Chodzi mi o busa (lawetę) + laweta. Wiem, że całość rozbija się o DMC, ale chodzi mi o to jak jest z większością tych busiarzy.

Cytuj:

Nie mam C. Kiedyś chciałem robić, ale kasa poszła na co innego i teraz żałuje.

Rozkminiam temat bo w tym roku kończę studia (matematyka ), ale nie mam zamiaru pracować w wyuczonym zawodzie bo bym nerwy zjadł po jednym roku pracy w szkole czy banku.

Motoryzacja i jazda autem to dwie moje największe pasje i myślę uderzyć w tym kierunku.

A laweciarze, którzy ciągną szroty z zagranicy jeżdżą na C+E czy B+E? Chodzi mi o busa (lawetę) + laweta. Wiem, że całość rozbija się o DMC, ale chodzi mi o to jak jest z większością tych busiarzy.

oni przeważnie ciagne na B, bo myślą ze to przyczepka lekka :

Cytuj:

Motoryzacja i jazda autem to dwie moje największe pasje i myślę uderzyć w tym kierunku.

Piszesz, że to Twoja pasja. Ok. Ale czy jest to na razie od tej "teoretycznej" strony, że wizualnie Ci się to podoba, czy czujesz, że chcesz to robić? Może być tak, że zrobisz uprawnienia, wydasz dużo pieniędzy, a tu po pierwszym kursie stwierdzisz, że to jednak nie dla Ciebie.... Nie próbuję Cię zniechęcić, bo każdy ma prawo robić co lubi, ale różnie to jest w życiu.

wolfzan a co Twoim zdaniem oznacza praktyczna strona motoryzacji?

Mam 23 lata na karku, osobówki skręcam i naprawiam z tatą od małego. Pochodzę ze wsi i nikogo nie dopuszczałem do traktora jak trzeba było spiąć dwie przyczepy 4,5 t, i gdzieś pojechać ze zbożem czy czymś innym. Również jazda z przyczepą zbierającą do siana i cofanie na żyletki to moja ulubiona "zabawa"
Wiem, że to nie to samo co jazda składem, ale zawsze coś.

Zawsze chciałem jeździć na czymś dużym i to jest mój cel, ale póki co kwitów na C+E brak i trzeba szukać innej opcji.

Cytuj:

wolfzan a co Twoim zdaniem oznacza praktyczna strona motoryzacji?

Nie zrozumiałeś mnie. Nie ma takiego pojęcia. Chodziło mi o to, że jest wielu młodych chłopaczków (sam tak miałem), że jak widzi ciężarówkę, to mało w portki nie narobi, on to kocha, on to uwielbia, on będzie jeździł. Niestety wielu się rozczarowuje i nic z tego nie wychodzi. Próbować jednak chyba warto

Cytuj:

Nie mam C. Kiedyś chciałem robić, ale kasa poszła na co innego i teraz żałuje.

Nie wiem, czy masz tego świadomośc, ale teraz nie wystarczy zrobienie C... Musisz zrobić C i C+E.

Co do pracy.... Ja na przykład na Twoim miejscu, w moim mieście nie miałbym problemu, przynajmniej teoretycznie. Często widzę zestaw tej firmy http://www.ekobau.com/ zajmujacej się dociepleniami.

Łatwo się domyślić, że używają takich zestawów do transportu lekkich ładunków przestrzennych do odbiorców detalicznych (ociepleń).

Nie wiem jednak, czy widuję różne zestawy, czy zawsze ten sam. Jednak prawdę mówiąc to jedyna firma w mieście, którą regularnie widuję w takim transporcie.

Możesz sprawdzić, czy u Ciebie w mieście nie używa się podobnych zestawów do transportowania takich ładunków.

Cytuj:

Próbować jednak chyba warto

I z takiego założenia wychodzę.

Cytuj:

Nie wiem, czy masz tego świadomośc, ale teraz nie wystarczy zrobienie C... Musisz zrobić C i C+E.

Mam pełną świadomość, że tak jest. Tylko niefortunnie to zapisałem.

Widzę, że często na budowy goście śmigają ze styropianem. Rejestracje nawet z mojego województwa. Będę się rozglądał.

Cytuj:

...bo bym nerwy zjadł po jednym roku pracy w szkole czy banku...

jeżeli wysiądą Ci nerwy w szkole lub co gorsza w banku to nie licz na sielankę za kierownicą.

prawo jazdy B+E robią ludzie nie pracujący zawodowo jako kierowcy (w większości). są to osoby pracujący jako operatorzy minikoparek, indywidualni handlarze samochodów, pracownicy wesołych miasteczek, hobbyści do przyczep kampingowych, końskich czy pod łódkę.

Cyryl nie liczę na sielankę bo jej nigdzie nie ma. Szkoła dała mi w kość na praktykach. 6godz użerania się w szkole i 8 godzin w domu spędzonych nad papierami. Życzę każdemu takiego miodu.

Już 4 rok z rzędu pracowałem fizycznie na wakacjach w niemieckiej szklarni. Średnio 11h/dobę w porywach 13-14/dobę. Wiecznie na karku 4 szefów i praca jak w saunie.

Powiem Ci, że miałem o wiele lepszy humor i samopoczucie się po ostrej harówie na szklarni niż po paru godz w szkole.

Zobaczymy jak wyjdzie. Na razie jest plan poszerzyć kategorie PJ