Maluszek

[Danio]

Powiedzcie mi jakie opony zimowe kupić do malucha, albo jakie wielosezonowe, czy 13 wejdą ??

A jakie świece do malucha przychodzą ??

Co może być powodem ciężkiego opalania przy takich mrozach, jak jest ciepły to pali normalnie.

Najlepiej kup sobie kable rozruchowe, dobrą linkę holowniczą, grube rękawice, kurtkę skórzaną i zgrzewkę browarów, żebyś miał czym się odwdzięczyć jak Cię będą pchać pod górkę

ps: 13 wejdą, jak już się porywasz na maluszka na zimę to tylko zimówki i łańcuchy najlepiej

tzn kupiłem go jesienią a ze po jesieni jest zima....
i mnie zaskoczyło troszke ;/

Na szrotach znajdziesz komplet fajnych kół - opona + felga za przysłowiową flaszkę

Jak źle pali to zobacz czy ci się ssanie całkiem otwiera i czy masz czysty filtr paliwa.

Cytuj:

Powiedzcie mi jakie opony zimowe kupić do malucha, albo jakie wielosezonowe, czy 13 wejdą ??

A jakie świece do malucha przychodzą ??

Co może być powodem ciężkiego opalania przy takich mrozach, jak jest ciepły to pali normalnie.

Co do twoich pytań, to tutaj znajdziesz sporo informacji:
http://rezerwa126p.pl/forum/viewtopic.p ... sc&start=0

P.S.Gratuluje zakupu, też mam

Co do twoich pytań kolego Tomek SW to odpowiem :

Cytuj:

Powiedzcie mi jakie opony zimowe kupić do malucha, albo jakie wielosezonowe, czy 13 wejdą ??

Najlepsze opony to zimówki za nie wielką kwotę kupisz używane.Najlepsze to 135/80 R12 Dębica Frigo opona klockowa i nie ma śniegu z którego nie wyjedziesz lub nieśmiertelna wielosezonowa jodełka gorsza ,ale da się jeździć . Co do R13 można stosować ,ale to nic nie daje tylko zwiększa opory toczenia ,a co za tym idzie spalanie.

Cytuj:

A jakie świece do malucha przychodzą ??

NGK i żadna inna droga ,ale spokój na długi czas.

Cytuj:

Co może być powodem ciężkiego opalania przy takich mrozach, jak jest ciepły to pali normalnie.

To że olej jest twardy to po pierwsze ,następnie do tego co wcześniej napisali koledzy dodał bym kable wysokiego napięcia ,( gniazda wyrobione i spadają ) świece.A ze swojej wiedzy doradzał bym przesmarować linki gazu, ssania, sprzęgła i zwrotnicę w układzie kierowniczym bo możesz mieć problemy ze skręcaniem w mrozie .Pozdrawiam Wilk 09 .

sprawdz akumulator:)

akumulator ładowałem, toi jest wina oleju mineralnego który jest troszku zmarniety jak przestoi kilkanascie godzin, ale jak najpierw wrzuce bieg i troche nim poruszam to potem odpala bez problemu.
W tym tygodniu planuje wymienic olej, swiece i zobacze za tymi kablami

Tylko, że "ruszanie" biegiem nijak ma się do 'zmarzniętego' oleju mineralnego

Tak czy inaczej czyżbyś nie wciskał sprzęgła przy odpalaniu?
Wtedy auto ciężej uruchomić "o" dodatkowym oporze oleju w skrzyni biegów.

Sprawdź też kompresje.

wciskam bobkowi sprzęgło przy opalaniu

Powiecie Mi co to może być.
Zapaliłem malucha (stał 3 dni i go nie ruszałem bo bylem chory)
I odgarnąłem śnieg.
Po czym po kilku minutach maluch sam zgasł i nie chce już zapalić.

Paliwo dochodzi?

wlanie jak to sprawdzić czy dochodzi ??

Ściągnij wężyk od pompki i przekręć.

Jak będzie dochodziło i dalej to samo, sprawdź później czy jest prąd na świecach.

Panowi doradźcie az wstyd sie przyznać.
Bo wziąłem na dolewke oleju z bazy i wlalem jakis czas temu.

Dzis sprzatalem w aucie i zagladnalem do silnika. Otwieram korek z wlewu oleju a na nim coś ala margaryna/majonez taka konsystencja i kolor.
Co teraz zrobic ??

Cytuj:

Panowi doradźcie az wstyd sie przyznać.
Bo wziolem na dolewke oleju z bazy i wlalem jakis czas temu.

Dzis sprzatalem w aucie i zagladnalem do silnika. Otwieram korek z wlewu oleju a na nim coś ala margaryna/majonez taka konsystencja i kolor.
Co teraz zrobic ??

To typowy objaw pracy silnika w niskich temperaturach. Silnik po prostu "poci się", na przykład na krótkich trasach nie zdąży się dobrze zagrzać, stąd właśnie tworzy się taka maź. Gromadzi się to tylko w okolicach wlewu oleju. Dziś robiłem przegląd u siebie, znalazłem to samo.

W domu mam dwa malczaki. Każdy ma po 18lat...I od razu powiem Ci tak: "mimo bardzo szczerych chęci z g.wna bata nie ukręcisz"

Opony na zimę 12" przy ori rozmiarze. Dębica Frigo z 2002. Teoretycznie już dawno powinny byc przemielone, ale powiem Ci, że nie ma śniegu z którego by nie wyjechał.

Co do ciężkiego palenia: za gęsty olej, świece, kable, aparat zapłonowy(o ile masz ), gaźnik, filtr paliwa, paliwo, etc, etc....
Opcji jest mnóstwo.

Mój jak nie palił to szedłem na MPK i nawet nie byłem zdenerwowany. Zrobiło się cieplej to pali od strzała. Ot urok malczaka.