Pytanie o zarobki.

to co piszecie to jakis dramat, praca po 12h i mowicie ze pensja 2000zl jest ok?

sorry, ale wolalbym na ciecia isc i tyle samo zarobic niz tak zapierdzielac

każdy może robić co uważa za najlepsze dla siebie.

zawód kierowcy nie jest ani tak skomplikowany, ani specjalnie trudny więc jest tani, bo osób z uprawnieniami jest dużo.

skomplikowany moze nie ale myslec chyba troche trzeba tak? wiedze nt. przejezdnosci drog, oplat,esploatacja auta, jezyki obce-glupie podstawy? rozlaka z rodzina? za to powinni placic. samo sie nie rozwiezie. ale no tak, nikt nam nie kaze pracowac jako kierowca. nikt nie kaze pracowac komus tez jako lekarz czy prawnik. a co by bylo gdyby ich nie bylo?

nie mowiac juz o odpowiedzialnosci, pal licho z Toba ale towar i inni uczestnicy drog..

Warto zauważyć, że to sami kierowcy godzą się na jazdę za takie stawki, trudno więc winić pracodawców, że chcą wykonywać usługi przy możliwie najniższych kosztach...

Jak już bedziesz miał przynajmniej 2 lata doświadczenia na ciężarówkach to o robote już łatwiutko. Załapiesz sie do dobrej firmy to powinna być 5 z przodu jak nic

Cytuj:

Jak już bedziesz miał przynajmniej 2 lata doświadczenia na ciężarówkach to o robote już łatwiutko. Załapiesz sie do dobrej firmy to powinna być 5 z przodu jak nic

A przed tą piątką będzie 2 albo 3?

Cytuj:

...nikt nie kaze pracowac komus tez jako lekarz czy prawnik. a co by bylo gdyby ich nie bylo?...

lekarz i prawnik uczą się bardzo długo, aby wykonywać swoją profesję. po studiach (cięzkich) są aplikacje, asesura, specjalizacje itp.

kucharz, hydraulik, szewc itp. to szkoła zawodowa i praktyka.

kierowca to 30 godzin jazdy i to wszystko (teorię pominąłem, bo robi to każdy na kat. B więc i lekarz i prawnik i szewc). gdy weszła KW podnisły się głosy samych kandydatów na kierowców: po co?

z jednej strony chcieliby koledzy unikalność zawodu, z drugiej bez uczenia się.

więc jeżeli do tego wykonywania tego zawodu potrzebne jest 30-godzinne szkolenie i egzamin niewiele trudniejszy od kat.B to osób z takim uprawnieniami jest dużo, a to czego jest dużo tanieje.

odpowiedzialność? czy lekarz, prawnik, kucharz, szewc, czy pielęgniarka nie muszą być odpowiedzialni? - to nie jest wyjątkowość zawodu kierowcy.

zgodze się z podejściem Cyryla.I zarobki chyba naprawdę zależą od miasta, pracodawcy,i chyba doświadczenia kierowcy.

Hm.. z tego co rozumiem, to tak:
- kierowcom zostać nie bardzo, poniewaz rozstania z rodzina, długo w trasie, zycie w "budzie" swiezak mało zarabia i ciezko mu znalezc prace, oraz drogie uprawnienia.
- spedy/dyspo - tez nie bardzo, bo praca stresujaca, dyspozycyjnosc 24/24, mozna znienawidzic telefon, zeby byc dobrym, trzeba kochac ta prace i miec poukładane w głowie.
- kurier, obsługa marketow( wokoł komina ) - wiecej mozna sie najezdzic paleciakiem niz autem, duzy nawał pracy, stres podczas rozładunku na markecie..

Czyli wynika z tego, ze o jakim zawodzie bym sie nie chciał dowiedziec to poprostu same minusy czytam, ok zgoda, rozumiem to, lepiej, zebym od razu wiedział co mnie czeka, niz, zebym nasłuchał sie kolorowych opowiadan, a pozniej sie zawiodł..

Ale poprostu pytam Was, jako ludzi ktorzy maja z tymi zawodami stycznosc, poniewaz nie mam nikogo, z kim mogłbym na takie tematy pogadac. A moje pytania daza do tego, ze chciałbym znalezc jakas prace, ktora pozwoli mi utrzymac rodzine i z ktorej da rade wyzyc.

Pozdrawiam.

edit.
Oczywiscie Wszystkim serdecznie Dziekuje za pomoc okazana w tym temacie, Wasze wypowiedzi są mi bardzo przydatne i bardzo miło mi sie czyta Wasze wypociny.

Kolego żeby być kierowcą, to trzeba być troszkę pasjonatem hobbystą. Praca wcale do lekkich nie należy, poza tym to co chyba najgorsze, to sporo życia domowego cię omija. Niestety w zamian za to nie dostaje się zbyt dużych pieniędzy.
Na dokładkę, w niektórych firmach do niezawysokich pensji pracodawcy dokładają obciążenia wyssane z palca co powoduje, że za miesiąc pracy dostaniesz parę stów więcej od gościa, który pracuj 8 godzinach i 5 dnia w tygodniu.

Cytuj:

...Praca wcale do lekkich nie należy...

a która praca jest lekka?

najczęściej ta której niewykonywaliśmy.

stare przysłowie mówi: "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma".

Cytuj:

Cytuj:

...Praca wcale do lekkich nie należy...

a która praca jest lekka?

najczęściej ta której niewykonywaliśmy.

stare przysłowie mówi: "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma".

Dokładnie, kazdy narzeka i mowi, ze ten czy tamten ma lepiej, ale jakos siedza po y lat w jednym zawodzie..

cyryl ze wszystkim masz racje. chodzi o to ze kazdy z nas jest potrzebny. niewazne czy jestes lekarzem, pranwikiem czy kierowca. i nie kazdy ma predyspozycje zeby zostac lekarzem, prawnikiem czy kierowca. moim zdaniem nie da wycenic sie czyjejs pracy. płaca powinna byc zalezna od tego na ile jest ona ciezka i odpowiedzialna. to tak jak z wyrokami. nei da sie porownac wyroku za gwalt, zabojstwo, kradziez komorki czy posiadanie narkotykow. wszystko to kompletnie inne bajki



i nie domonizujmy tez zawodu kierowcy
sa kierowcy ktorzy maja bardzo dobra prace, za niezla kaske i czesto ogladaja dom. kwestia szczescia lub znajomosci.

Chodzi o to, ze na poczatek wystarczy mi te 1500-1800, zeby sie utrzymac, ale z biegiem czasu bedie trzeba załozyc dom i zarabiac min te 4000zł, tylko za chorobe nie mam pojecia, na jakim stanowisku tyle zarobic mozna..

stasiek jestes z Warszawy, tak sie sklada ze ja spod warszawy ale pracuje w wwa
tutaj znalezc prace za 2k netto naprawde nie jest az tak ciezko.
a 4k jako kierowca jest jak najbardziej mozliwe choc musisz byc przygotowany ze bedziesz w domu gosciem.

poza tym znam kupe mlodych osob 25-30 lat co zarabiaja w warszawie po 3-4k i nie jest to jakis oszalamiajacy wynik. kazdy narzeka ze mało.

nie wiem czy wiesz ale jako kierowca w MZA na poczatku zarobisz ok. 2400 na reke + karta miejska na dwie strefy, bony swiateczne, ubrania robocze, wczasy pod grusza, trzynastka itp...

Dzieki kolego za odpowiedz. Ale tak jak pisałem, jezeli jako kierowca, to tylko wokół komina, poniewaz nie zniosłbym rozłaki z rodzina. Piszac o pracy za okolice 4k zł netto, miałem na mysli prace w dziedzinie transportu, spedycji, logistyki, oraz daleko pokrewnej od tych dziedzin.

Jestem młody i napewno bede dazył do tego, zeby zdobyc jak najwiecej umiejetnosci i doswiadczenia( juz cos tam posiadam w papierkach ).

Ciezko sie dostac na takiego kierowce MZA?

A co powiecie na temat pracy w ITD?

jedni mowia ze ciezko sie dostac do MZA, drudzy ze tylko po znajmosci
w MZa pracuje okolo 3500 kierowcow wiec caly czas sa zwolnienia i przyjecia

w kolo komina 4k netto na pewno nie zarobisz
w biurze predzej i jak bedziesz dobry to syzbciej niz myslisz

Hm.. No tak praca w iburze, rozumiem.. tylko
1. Zapewne potrzebne wykształcenie wyzsze( po studiach dziennych )
2. Znajomosc jezykow
3. O jakich stanoiwskach mowisz?

Cytuj:

Czyli wynika z tego, ze o jakim zawodzie bym sie nie chciał dowiedziec to poprostu same minusy czytam, ok zgoda, rozumiem to, lepiej, zebym od razu wiedział co mnie czeka, niz, zebym nasłuchał sie kolorowych opowiadan, a pozniej sie zawiodł..

Cytuj:

Dokładnie, kazdy narzeka i mowi, ze ten czy tamten ma lepiej, ale jakos siedza po y lat w jednym zawodzie..

Niestety rzeczywistość dość często jest inna niż nasze marzenia ,ale cóż zrobić trzeba żyć dalej. Wiele osób napisało Ci w ten sposób na temat tych zawodów że są prawie same minusy bo tak jest. Ja sam zrezygnowałem z pracy w kurierce ze względu na to że przysiadałem sobie fizycznie i też zrozumiałem że ta praca jest bez sensu ,ale mogłem sobie na to pozwolić . Napisałeś że ludzie siedzą w jednym zawodzie przez kilka lat, bo wcale zmiana zawodu nie jest taka prosta jak wielu z nas się wydaje trzeba mieć wiele samo zaparcia i znajomości żeby zmienić pracę i być usatysfakcjonowany z zarobków.

Cytuj:

A co powiecie na temat pracy w ITD?

Według mnie bardzo dobra praca i dobrze płatna ,ale (jak zawsze przyczepisz się o to ale) ciężko się dostać składałem tam dokumenty z 5 razy i zawsze bez skutku .

Cytuj:

Kolego żeby być kierowcą, to trzeba być troszkę pasjonatem hobbystą.

W 100% się zgadzam z kolegi wypowiedzią .

Cytuj:

3. O jakich stanoiwskach mowisz?

Nikt Ci nie da gotowej recepty bo każdy boj się konkurenci na rynku pracy .Z tego co wiem to windowy ,struż nocny na parkingu w Warszawie zarabia koło 2 tyś. zł także szukaj .Pozdrawiam i życzę powodzenia przy szukaniu zawodu i pracy .

Cytuj:

Cytuj:

A co powiecie na temat pracy w ITD?

Według mnie bardzo dobra praca i dobrze płatna ,ale (jak zawsze przyczepisz się o to ale) ciężko się dostać składałem tam dokumenty z 5 razy i zawsze bez skutku .

Żeby zostać inspektorem ITD trzeba mieć co najmniej wykształcenie średnie z maturą, do tego odbywasz półroczne szkolenie, z czego chyba połowa w Warszawie. Praca na dwie zmiany, czasami w nocy, do tego zarobki na średnim poziomie (średnio 2500 zł) i z tego co mówili inspektorzy stoją na niezmiennym poziomie od kilku lat.