Nie musisz szukac zadnych myjni ktore akurat specjalizuja sie w myciu kabin ciezarowek

. To nic innego jak poprostu wypranie tapicerki karcherem. Ja za wypranie tapicerki w samochodzie (siedzenia,podsufitka, boczki drzwi, dywany, bagaznik) dalem 50 zl, ale to bylo 2,5 roku temu i chodzilo o samochod osobowy, wiec mysle ze za cierowke chcieliby wiecej.
Poszukaj poprostu w ogloszeniach w gazecie albo w internecie, ludzi ktorzy zajmuja sie praniem tapicerek/dywanow. Do mnie taki pan dojechal nie musialem nawet nigdzie jezdzic, i bylem bardzo zadowolony, tapicerka w 11 letnim aucie wygladala jak nowa.
Ew. popytaj znajomych czy ktos nie ma karchera i czy by nie pozyczyl. Za drugim razem pralem juz sam tapicerke, i nie jest to fizyka jadrowa tylko troche praco-chlonne

.