Ile kilometrow przejezdzacie w tygodniu?

Mam do was pytanie jak w temacie.Pytam się o to bo muszę udowodnić koledze ze przejechanie 8tys km.w tygodniu to są bajki

Co tu do udowadniania. Oblicz ile można zrobić km dziennie i sprawdź. Pomijając załadunki i rozładunki. 9h jazdy z prędkością średnią 85km/h i razy dni tygodnia.

Cytuj:

Mam do was pytanie jak w temacie.Pytam się o to bo muszę udowodnić koledze ze przejechanie 8tys km.w tygodniu to są bajki

Jak kolega chce wierzyć w bajki to pozostaw go w tej błogiej nieświadomości.

A jak chce dowodu to niech wsiada w samochód i spróbuje robić ponad 1000km dziennie przez 7 dni bez przerwy.

Po kraju nierealne. Na zachodzie nie wiem, ale krcr z Długim podobno spotkali w D busiarza, co kotłował 1400km dziennie ;D na zachodzie to przynajmniej jakieś 16h jazdy z przerwami a gdzie tu jeszcze oczekiwanie na załadunki i rozładunki i szukanie miejsc docelowych

po niemcach można śmiało pyknąć ok. 700km w ciągu dniówki(mi to się udawało,ale w 10h)...po kraju...myślę,że 400-500 max...

Jak dobrze darzy to na dychę można puknąć spokojnie pod 800km nawet wliczając jazdę przez kawałek Polski oczywiście autostradą.

A na krajówce to wiadomo jak jest.

Ale 8000tys.km w tygodniu? To jedynie busem, bo dużym to nie wykonalne.

To może Ja się wypowiem . Ojciec z kolegą w podwójnej w tamtym tygodniu zrobił 5300 km z hakiem . Około tydzień w tydzień tyle wychodzi , między 4.5 tyś a 6 tyś .

Gdy jeździłem w USA, robiłem ok. 25 tys. km miesięcznie. Ale to i tak zbyt mało, jak na 8 tys. km tygodniowo

to by chyba musiała być szybka osobówka i niezniszczalny albo jakiś naćpany kierowca więcej niż 2-3 dni to się nie da takich km robić

ja jeżdżąc sobotę po Polsce troszkę maxymalnie wykręciłem LTkiem pod 800km + z 500 po godzinach w tygodniu

przy codziennej jeździe w wakacje kręciłem po 5.5-6 tys ale zaznaczam że to było Ltkiem

8 jest mało realne chociaż jakby ktoś twardo naginał to da się zrobić

Jeździłem busem nie raz maratony. Trasa, przyjazd na sen i dalej trasa. 8 tysięcy jest w Polsce niemożliwe do zrobienia.
Jedyne co mi się nasuwa to chyba tylko osobówką, dla przyjemności w dodatku pod wpływem jakichś środków.
Jeżdżąc po 700 km dziennie człowiek po fajrancie pada na twarz. A jeśli taki ciąg się utrzymuje to ogólnie organizm jest cały czas na zmęczeniu psychofizycznym.
Także jeśli się kolego założyłeś to możesz spokojnie mieć świadomość, że wygrałeś i odesłać tego chwalipiętę tutaj.

Dzięki chodziło mi o jazdę po kraju.A mam do was pytanie 5TYS.km w tydz. ciężarówka po Niemczech, Czechach i do domku to dużo w pojedynkę?tylko ze na 2 karty

Maluteńko, wydaje mi sie iż dyszke mógłbyś pyknąć lekkim bączkiem, bo przecież 2 karty....

Pamiętaj ,że non stop jechał nie będzie , przespać się musi . 7 tyś byś zrobił , więcej bym nie obstawiał

Ojciec na Busie zrobił w 7 dni 9870 km.
PL-ANG-HISZP-ANGLIA-FRANCJA-HISZPANIA-PL
Ja robiłem jeżdzac na Rumunie po 1000 dziennie w 16 godzin praktycznie landówkami.
Na ciezarówce na legalu zrobisz przy dobrej robocie z 10 tyś.

Cytuj:

Na ciezarówce na legalu zrobisz przy dobrej robocie z 10 tyś.

Chyba na miesiąc

oczywiśie Przyjacielu ze na miesiąc
nie miałem na myśli nic innego !

OK looz tak w temacie było ile w tygodniu na ale 10 tys na miesiąc to jest możliwe jak najbardziej jeśli wszystko na legal. Pozdro

Jak jest dobrze ułożono robota to na miesiąc 13 tys. kręci się bezproblemowo oczywiście na EU.

Tylko ,że wasze posty mijają się z celem Kolega pytał o tygodniowy wynik na dwie karty