Cytuj:
wiele wiaduktów jest oznaczonych w ten sposób, że znak z ograniczeniem jest dopiero na nich...
To jest jeszcze sikalafon lajcik

Pisząc o tych 10% oznakowanych miałem właśnie na myśli oznakowanie
na tunelu/moście 
Nie ma sensu tu się o tym rozpisywać, bo każdy z Nas ma polskie obywatelstwo i wie do czego zdolni są "drogowcy"

Nie dziwmy się więc, jak w "cywilizowanym" kraju na zachodzie polak bierze most na plecy, albo skacze nad parometrową dziurą
Gdyby zaczęto u nas stosować oznaczenie typu "Zakaz wjazdu pojazdów o wysokości 3,78", to większość by się zastanowiła - "Skoro tak dokładnie podano, znaczy że tak musi być".
A tu kwiatki:
- Wrocław śmiech na sali. Wrocławianie i ludzie często tam jeżdżący wiedzą co tam się wyprawia (nie chcę skłamać, ale zestaw nie przejdzie tam chyba tylko przy oznakowaniu 3.1)
- Zgierz, DK1 (tam miśki lubią ustawić się z miarka i wlepiają po 200zł jak ktoś ma więcej niż 3.ileśtam [chyba 3.6] ,mimo że przechodzi ponad 4m)
- ITP ITD
U nas o zgrozo trzeba jeździć na pamięć i wedle "legendy ludowej"...
Ale koniec tego offtopica, bo to nie jest temat tego kazania
