Słuchaj jeżeli ty nie wiesz co ci potrzebne jest w długiej drodze to wybacz że to powiem ale co ty tu robisz?
Nigdy nie wyjeżdżałeś na dłużej z domu?
Żarcie weź takie jakie lubisz, jeśli masz lodówkę to sobie zaszalej jeśli nie palnik i pulpety ze słoika. Które nie wymagają lodówki. Każdy je to co lubi...nie bierz żarcia takiego że masz pewność że się po 2 dniach ukisi w kabinie. Długie terminy przydatności do spożycia to skarb. Jeśli masz lodówe to kiełbacha i ogólnie wędliny owszem ale też nie takie które trzeba zjeść w przeciągu 48 godzin od zakupu czy otwarcia. Mineralka, napoje takie jakie lubisz. O garach nie mówię.. wiadomo patelnia itd.. powinno być jak ci przyjdzie stać 3 dni to jakieś domowe żarło można zawsze upichcić. Jeśli jedziesz sam to bier ile wlezie a jak w podwójnej no to trochę to ogranicz. Ciuchy? No wiadomo...jakieś robocze, rękawice...koszula na niedzielę..

itd...Z dokumentów to na pewno nie zapomnij prawka i dowodu, bez tych rzeczy trudno jest się gdziekolwiek i czymkolwiek poruszać.
Weź piwo na weekend, jeśli jedziesz w podwójnej - weź dla kumpla.
Teraz higiena... wszystko to co potrzebujesz do dziennego funkcjonowania...jednym wystarcza tylko przetarcie oczu z rana... i mogą już wieczniegnać...innym lekkie przemycie mordy zimną wodą, umycie zębów, ogolenie...wedle gustu.Więc zabierz to co ci potrzebne - wodę znajdziesz na pompie więc nie taszcz 50 litrowych baniaków. Wystarczy zwykła piątka, co by kawę zrobić, ADR-a, albo okazyjnie umyć facjatę czy zęby między naczepami na dzikusie.
Weź klapki pod prysznic jak nie chcesz wrócić z grzybicą.
Oczywiście zabierz dezodorant... wiem wiem...większość czasu siedzisz w kabinie ale jak podejdziesz po dwóch dniach jazdy w tej samej koszuli w upale do wózkowego na zrzutce... to ten może cię odstawić na koniec kolejki
Zawsze lepiej przelecieć pachy "Bondem" niż odrzucać ludzi od siebie
O wyposażeniu auta nie mówię.. jeśli jeździsz w miarę normalnej firmie to na stanie powinno być wszystko co potrzebne.. trójkąty itd...
Ktoś tu wspomniał o navi...oczywiście bierz wszystko co pomoże ci znaleźć cel. Tylko nie ilustrowane atlasy dla podstawówek.
Myślę że tacho potrafisz obsługiwać więc darujmy sobie tłumaczenie.
Jak masz cidi plajera to sobie płytków nabierz i możesz ruszać.
Nie graj kozaka i nie pij wódki na parkingach a wrócisz cało i zdrowo do domu.
[jak wrócisz-daj znać]
Powodzonka!
![O_o :]](./images/smilies/icon_smile5.gif)