Kolego z tego co mi wiadomo to są 3 opcje jeżdżenia dla Transmlecza.Albo jezdzisz po wiochach i zwozisz mleko do fabryki Danone w Bieruniu,albo spedycja międzynarodowa-tam wszystko się wozi i głównie to przerzuty po 2,3 i więcej tygodni lub zostaje Ci wspaniałomyślny Cargill na Bielanach Wrocławskich i rozwozisz od nich glukozę głównie po Polsce.Nie wiem jak jest dokładnie w tamtych dwóch opcjach,ale mogę conieco powiedzieć o Cargillu.Stawki poprostu chore-ledwo przekraczają 2zł(
podobno Transmlecz ma około 5zł a poniżej połowy z tego daje dierżawcom) a z tego co słyszałem po ostatnich obniżkach paliwa chcą jeszcze coś ''skubnąć''.Beczki dają oni,i ich w tym przypadku obchodzą tylko opony-reszta Twoja brocha.Dobre w tej robocie jest to,że połowe kilometrów masz pustych-w jedną stronę 25t powrót na Cargilla pusty.Do tego Cargill ma swoje wyliczone kilometry i tego się trzyma,więc średnio robisz dla nich od 300 do nawet ponad 500i więcej km za darmo w miesiącu.Nie jest chyba tajemnicą że auta robią tam średnio około 12tys km w miesiącu,przeważnie z wolnymi weekendami-więc domyśl się jak jest...

Ogólnie jak dla mnie jeden wielki syf i ja bym wogóle żadnej wspołpracy z firmą Equus nie podjął-ale wybór należy do Ciebie...