no chlopcy, pierwszy oblany juz za mna
uwalil mnie na cofaniu po luku, zatrzymalem sie troche za wczesnie, ech
co do tego mana to... duzo bardziej wolalbym jezdzic starym volvo niz tym wynalazkiem, tragicznie sie wrzuca biegi, wsteczny to juz calkowicie rozwalil mi uczucia

po wrzuceniu na jedynke drazek niemal lezy, po wrzuceniu wstecznego drazek prawie pionowo, kilkadziesiat sekund walczylem z tym wstecznym bo myslalem ze nie chce wejsc, a to tak lipnie sie wrzuca
