Strona 1 z 1 [ Posty: 18 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 11 mar 2008, 2:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 mar 2008, 1:11
Posty: 9
GG: 1254547

Witajcie drodzy koledzy forumowicze otóż życie bądź chęć szczera zmusza mnie do wyjazdu za granicę naszego pięknego kraju a mianowicie wybieram się do Wielkiej Brytanii i teraz kombinuję jakie dokumenty zabrać ze sobą żeby jak najszybciej dostać robotę (kierowca C+E) no i Angol nie kręcił nosem że czegoś nie mam. Zaręczam użyłem googli ale po przekopaniu się przez stos stron niestety wiele informacji nie znalazłem, w planie mam zabranie ze sobą

- paszport
- dowód osobisty
- prawo jazdy
- zaświadczenie o ukończeniu kursu na przewóz rzeczy
- karta do tachografu cyfrowego
- zaświadczenie o niekaralności
- świadectwa pracy (chociaż jako kierowca jeszcze nie pracowałem)
- świadectwo maturalne
- zdjęcia (takie do paszportu i prawka zostały mi to wezmę)

Teraz moje pytania
1. Czy do powyższej listy dodali byście jakieś dokumenty?
2. Czy np zaświadczenie o ukończeniu kursu na przewóz rzeczy i zaświadczenie o niekaralności należałoby przetłumaczyć na angielski? (oczywiście u tłumacza przysięgłego)
3. Czy może zrobić jeszcze w polsce badania psychotechniczne i czy będą ważne w Anglii?

Proszę wszystkich o wypowiedzi w tym temacie, zarówno odonośnie dokumentów jak i roboty u angoli jeżeli macie jakieś info wszystko jest cenne.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sty 2008, 2:18
Posty: 13
Lokalizacja: Wrocław

Świadectwo kwalifikacji nie będzie Ci potrzebne, to jest polski wymysł. Podobnie jak te badania psychotechniczne. Nie potrzebujesz ich. W świadectwo maturalne też nikt zaglądać nie bedzie.

Polecam też zapoznać się z obowiązującymi w UK przepisami czasu pracy, itp. Są ładnie opisane tutaj: http://www.driverhire.co.uk/drivers_reg ... index.html


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2007, 18:56
Posty: 103
Lokalizacja: pod tatrami

jedyne co bym przetłumaczył to zaświadczenie o niekaralności oraz razem z tłumaczeniem na policji załatw se zaświadczenie o punktach karnych, kosztuje 17 zeta u nas, pewnie w kazdym powiecie inacej... ale może sie przydać, czy masz mature nikogo tam nie interesuje, z kursów to jedynie adr sie przyda, bo na zachodzie do jazdy jako kierowca c+e, jest potrzebne prawko c+e i tyle...
choć euroidioci tez tam chcą to wprowadzić... w niemczech ponoć od 2010 ma być...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 mar 2008, 13:00
Posty: 35
GG: 4109136
Samochód: MAN 18.220
Lokalizacja: Hatfield,UK

Zabierz prawko , karte kierowcy ,dowod osob.i (lub) paszport, i tyle.Jak masz ADR-y to tez wez -zarobisz wiecej i szybciej znajdziesz dobra prace. Generalnie malo kogo obchodzi Twoje doswiadczenie z PL , wiec swiadectwa pracy Ci niepotrzebne.Po przyjezdzie na Wyspy wymien polskie prawko na Brytyjskie , bo z doswiadczenia wlasnego wiem ze nikt nie chce z Toba gadac jak nie masz brytyjskiego prawka.Koszt wymiany to ok 36 funtow i trwa to ok 3.tygodnie.Dodam jeszcze ze jak masz prawko C, C+E, to nie wymienisz go na poczcie , tylko musisz sie udac do lokalnego biura DVLA(na poczcie wymienisz tylko prawko na B).
No i pewnie na poczatek bedziesz musial zaczac prace u jakiegos "dziada" albo przez agencje pracy (i to nie kazda),bo wszyscy beda sie pytac o doswiadczenie w UK.Doswiadczenia z innych krajow ich nie interesuja.NIestety poczatki sa tu najgorsze ,ale jak popracujesz troche , to znajdziesz firme taka ktora Ci bedzie odpowiadac.
I co najwazniejsze ucz sie jezyka , bo bez tego nie masz co marzyc o dobrej pracy.
Jezeli jeszcze cos Cie interesuje to zapraszam na priv.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 mar 2008, 13:30
Posty: 8
GG: 0
Samochód: Mercedes

Pracowałem i z własnego doświadczenia wiem, że prace jest łatwo załapać.
Najważniejsze to znajomość języka, przynajmniej w stopniu komunikatywnym, prawo jazdy może być polskie, dopiero po jakimś czasie wymienisz na UK, karta kierowcy jest ważna, ale najlepiej jak sobie ją zrobisz będąc w UK a nie w Polsce, paszport i dowód osobisty, chociaż ten nie jest zbyt ważny poza POLSKĄ. przydałoby się trochę praktyki, ale jak jej nie masz to też nie problem. Ja jej nie miałem i pracodawca aby sprawdzić wysłał mnie na egzamin praktyczny w angielskiej szkole jazdy. Egzamin, trwał godzinę, pojeździłem po mieście, trochę drogami lokalnymi, kilka kilometrów po autostradzie i tyle. Czasami pracodawcy wymagają, żeby mieć prawo jazdy zawodowe minimum 2 lata. Ja nie miałem, brakowało mi 2 miechy i niestety pracy nie dostałem. Właściciel firmy, który mi odmówił, wyjaśnił mi, że ubezpieczenie wymaga aby zatrudniał kierowców tylko z min. dwuletnim doświadczeniem. Miałem zgłosić się za 2 miechy, ale ja już następnego dnia znalazłem firmę w której kierowcy zawodowi nie musieli mieć 2 lat doświadczenia i po rozmowie kwalifikacyjnej zostałem przyjęty na 3 miesięczny okres próbny.
ADRy ułatwiają znalezienie pracy, ale ostatnio się słyszy, że zrobione w Polsce dokumenty nie są zbyt wiarygodne. A to tylko dlatego, że już kombinujemy i przedstawiamy fałszywe świadectwa. To tyle, gorąco polecam pracę w UK. Pracuje się na luzie, drogi dobre, płaca dobra.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2008, 12:09
Posty: 28
GG: 4815936

Witam,

Mam swiezo zrobione C i zaczynam E, mieszkalem w Anglii przez 3 lata, przez ten okres nauczylem sie dobrze pisac i mowic plynnie po angielsku, pracowalem w Londynie przez ok 1 miesiac jako kierowca vana.
Pracowalem takze przez ok 1 rok w wypozyczalni samochodow i vanow przy dostarnczniu do klienta i transporcie do innych miast w UK jako kierowca (samochody osobowe, od malych jak Peugeot107 po luksusowe jak Audi A8, Mercedes CLS, S,E itp, cabrio, vany)
Pracowalem w Milton Keynes (baza) przy pomocy Ipswich, Colchester, Cambridge, Oxford, Londyn.
Mozecie mi powiedziec jaka mam szanse na znalezienie pracy jako kierowca CE? bez dosiwdczenia, mam 25 lat skonczone.
Zastanawiam czy od razu pchac sie na "TIRy" czy zaczac od solowki?
Znacie jakies firmy/agencje co biora swiezyzne???
Czy karte elktronicznego tacho wyrobic jeszcze w Polsce?
I jeszcze jedno... zrobilem prawko na C majac angielskie prawko przetlumaczone na polski, przy odebieraniu prawka musialem oddac angielskie prawko i chcialem oddac tez "Counterpart" ale nie chciano tego odemnie... czy moge miec potem jakies problemy w anglii?? z wymiana prawka na angielskie znow?

Z gory dziekuje za kazda pomoc i pozdrawiam!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 mar 2008, 13:00
Posty: 35
GG: 4109136
Samochód: MAN 18.220
Lokalizacja: Hatfield,UK

Tacho nie wyrabiaj w polsce tylko tu w UK,ale dopiero jak wymienisz spowrotem prawko na brytyjskie, bo TC jest "przypisane" do prawa jazdy.Stala robote na kontrakt bedzie Ci ciezko znalezc bez doswiadczenia w UK(na ciezarowych), sam to przerabialem, no chyba ze u dziada za 200-250 na poczatek,zeby zdobyc experience i referencje.Najlatwiej na poczatek bedzie Ci znalezc prace w agencji pracy,jest ich troche ,np DriverHire,Manpower.Jezeli masz juz kat. CE to wsiadaj od razu na zestaw,bo z pracy na samo C jest najwiecej tzw. multidropow,a to oznacza krecenie po waskich miejskich uliczkach,problemy z parkowaniem, no i sporo fizycznego dzwigania,no chyba ze Ci to nie przeszkadza.Takze na Twoim miejscu od razu staralbym sie o prace na ciagniku - spokojniej i najczesciej bez dzwigania.Mozesz sie zarejestrowac w kilku agencjach ,bo moze byc tak ze jedna agencja nie da Ci pracy codziennie,pozatym bedziesz mogl rozeznac ,ktora z nich jest solidniejsza , lepsza ,daje wiecej roboty.
Fajna robota jest dla Royal Mail - wiem ze b.duzo kierowcow dla nich zatrudnia wlasnie Manpower.Tam tylko podstawiasz naczepe,ktos Cie laduje ,zamykasz ,jedziesz w punkt docelowy,ktos Cie rozladowuje i wracasz , no super robota.Nawet na samo C jest tak samo,no ale z naczepa jest lepiej platne.
Pozdrawiam i powodzonka, szerokosci.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2008, 12:09
Posty: 28
GG: 4815936

admineu07: tego mi wlasnie bylo trzeba, dzieki wielkie.
Mam jeszcze jedno pytanko... czy zestawy "angielskie" lataja poza wyspa? Bo powiem, ze nie widzialem ich jeszcze np. w Niemczech czy Polsce... Polskich, Holendreskich, Francuskich jest masa w Anglii.
Czy moze byc tak, ze firma ma "normalne" zestawy i lataja one tylko za granice UK??


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
admineu07: tego mi wlasnie bylo trzeba, dzieki wielkie.
Mam jeszcze jedno pytanko... czy zestawy "angielskie" lataja poza wyspa? Bo powiem, ze nie widzialem ich jeszcze np. w Niemczech czy Polsce... Polskich, Holendreskich, Francuskich jest masa w Anglii.
Czy moze byc tak, ze firma ma "normalne" zestawy i lataja one tylko za granice UK??
Jest dość dużo firm jeżdżących na "kontynent".Od dawna także przez Polskę na Wschód jeździ Croome, BritEuropean i inni.Na pewno nie będzie problemem znaleźć.
Choć na marginesie powiem,że z dobrym angielskim w mowie i piśmie i polskim to bardziej -bez obrazy nikogo-ambitną prace z pewnością dałoby się znaleźć.Choćby w logistyce.Chyba,że potraktować kierowanie pojazdami jako doświadczenie życiowe, epizod w ramach rozszerzenia wiedzy.. Ale to taka osobista uwaga tylko.. Powodzenia.

_________________
ego


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2008, 12:09
Posty: 28
GG: 4815936

ego: dzieki za pomoc, juz sie tych informacji troche nazbieralo i wiem mniej wiecej na czym stoje,wybieram sie do Wlk Brytanii w okolicach lipca i bedzie mi na pewno latwiej szukac, chociaz przyznam ze bede szukal z Polski bo taniej i latwiej:) wiem z mojego doswiadczenia, ze pracodawca potrafi i na komorke z Anglii zadzwonic jak mu trzeba rak do pracy:)
Cytuj:
Choć na marginesie powiem,że z dobrym angielskim w mowie i piśmie i polskim to bardziej -bez obrazy nikogo-ambitną prace z pewnością dałoby się znaleźć.Choćby w logistyce.Chyba,że potraktować kierowanie pojazdami jako doświadczenie życiowe, epizod w ramach rozszerzenia wiedzy.. Ale to taka osobista uwaga tylko.. Powodzenia.
tu male wyjasnienie: moje wyksztalcenie nie ma nic wspolnego z transportem tak ze wydaje mi sie ze male szanse mam na dostanie pracy w logistyce, koncze wlasnie studia o kierunku turystyka i rekreacja i niewiedziec czemu chce mi sie jedzic duzymi zestawami, zamiezam zobaczyc jak to jest i podchodze do tego z dystansem bo wiem ze kokosow z tego nie ma, po czesci (ale wiem ze malym stopniu) praca kierowcy "tira" wiaze sie tez z turystyka. Ze slyszenia wiem ze kilku kierowcow wozi ze soba np. rowery i sporo zwiedzaja.
Myslalem tez o studiach zaocznych w Anglii wlasnie zwiazanych z transportem ale powiem szczerze (szczegolnie po wczorajszej rozmowie z kolega co z Anglii swiezo przylecial) ze przy tak niskim kursie funta obecnie wyjazd do Anglii jest niemalze nieoplacalny i tylko decyzja o dluzszym zostaniu ma sens (no moze na czas studiow)
ogolnie to jest temat-morze, o calym sensie wyjazdow do Anglii i jezeli ktos by zalozyl taki temat to chetnie przylacze sie do rozmowy

pozdrawiam!

P.S. Obstawiam cene funta do konca wakacji '08 ponizej 4zl


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

No, zakończenie faktycznie optymistyczne :) Choć "pozytywnie egoistyczne", bo z niskiego kursu waluty najbardziej mogą się cieszyć m.in. wlaśnie operatorzy turystyczni.Taniej może być nad Adriatykiem czy Morzem Egejskim niż nad Bałtykiem.
Reszta argumentów jak najbardziej mnie przekonuje.
No,może jeden nie do końca: logistykiem, a szczególnie spedytorem dość często zostają osoby po filologii.Niestety, polskiej rzadziej.. Do tego przeszkolenie, "kurs praktyczny" pod okiem bardziej doświadczonego kolegi (albo koleżanki :) ) i do boju! :D .Potrzeba jeszcze kilku cech osobowościowych, ale to szczegół :)
Za to masz rację: zza biurka nie da sie zwiedzić tak dużo jak zza kierownicy :)
Taka sugestia-z nią pytanie-mi się jeszcze nasunęła :nie myślałeś, by wsiąść na jedno, czy dwa "kółka" z kimś kto jedzie choćby na Wyspy i stąd zacząć "przymierzanie się" do tego zajęcia?

_________________
ego


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 mar 2008, 13:30
Posty: 8
GG: 0
Samochód: Mercedes

Byłem i pracowałem w UK jako kierowca i z doświadczenia wiem, że nie jak ma się kurs złotówki do funta!
Jeśli mieszkasz na wyspach to bardziej przydają sie funty niż złotówki, więc po co przeliczać?
Jedynym powodem może być chęć uzbierania kasy i powrotu do Polski, ale to jest sprawa indywidualna.
Mam kolegów kierowców, polaków, którzy pozamykali swoje firmy w Polsce i wyjechali do UK.
Jeden z nich nawet uzbierał i kupił dwa ciągniki i wrócił do Polski, żeby otworzyć w kraju firmę.
No i udało mu się po 3 miesiącach zamknąć firmę i wrócić do UK i dalej pracować jako kierowca.
Co do wyjazdu w lipcu, to moim zdaniem nie jest to najlepszy termin, bo dużo studentów szuka pracy i zajmują etaty.
Najlepiej jest szukać pracy w maju, lub przed świętami bożonarodzeniowymi.
Angielscy kierowcy uciekają na urlopy i w firmach brakuje kierowców.
Jak załapiesz się na taką pracę, nawet tylko na okres próbny i pokarzesz, że jesteś dobry to masz posadę na bank.
Doświadczenie nie jest wymagane, ale dobrze jest mieć co najmniej 2 lata zawodowe prawo jazdy.
Powodzenia.
P.S.
Ja też przymierzam się do zamknięcia swojej firmy i powrotu do ukochanego Zjednoczonego Królestwa.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2008, 12:09
Posty: 28
GG: 4815936

Cytuj:
nie myślałeś, by wsiąść na jedno, czy dwa "kółka" z kimś kto jedzie choćby na Wyspy i stąd zacząć "przymierzanie się" do tego zajęcia?
hmm nie bardzo widze jaki jest sens tego, bo jezeli chodzi o doswiaczenie to i tak nie naucze sie duzo, ze slyszenia tez wiem ze pracodawca z wypsy gdzies ma nasze doswiadczenie wiadomo ruch pod prad caly czas:)
Doswiadczenie w jezdzie po miescie i kraju jako takie mam bo przez ponad rok bylem kierowca i przejechalem na prawde duuuzo kilometrow (mil) jezdzilem bardzo intensywnie, robiac wiecej km niz zawodowi kierowcy zestawow dziennie ale wlasnie jezdzilem osobowymi i vanami ciezarowym tylko po parkingu i troche tam na ulicy kawlek ale przeciez to ma male znaczenie...
Cytuj:
Co do wyjazdu w lipcu, to moim zdaniem nie jest to najlepszy termin, bo dużo studentów szuka pracy i zajmują etaty.
zgadza sie, ale na pewno powiesz ze mam racje tez: student najczesciej szuka roboty w hotelu, barze, restauracji itp, a nie jako kierowca na C/CE to po pierwsze a po drugie studen zostaje do pazdziernika max a to jest tez niewygodne dla pracodawcy ktory szuka kogos na dluzej....

spedzilem na wyspie kilka lat a obecnie jestem w Polsce bo pisze prace dyplomowa, szlifuje jezyk bo mysle o studiach i pracuje za 7zl za godzine kilka dni w tyg... (jezdze vanem po zaopatrzenie w trasy po 400-500 max i lubie to bardzo:) Kiedys pracowalem tez w Polsce w firmie rodzinnej i smigalem w trasy vanem ale chcieli mnie do biura "zebym sie nie marnowal" a ja ucieklem do Anglii:) (miedzy innymi oczywiscie)

Powiem jeszcze,ze bede szukal pracy z Polski a i tak mysle ze jestem skazany na agencje jako swiezak i zakladajac ze zaczal bym szkole...
Cytuj:
Jak załapiesz się na taką pracę, nawet tylko na okres próbny i pokarzesz, że jesteś dobry to masz posadę na bank.

tu masz 101% racji, z doswiadczenia wiem, zlapalem prace na miesiac (tymczasowa) bo nie potrzebowali pracownika na dluzej, ale potem okazalo sie, ze jestem zawsze u nich mile widziany... porostu dobra wizytowke zostawilem po sobie ciezko pracujac :wink:


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2006, 18:24
Posty: 71

Kolego Key7 osobiscie nie polecam z korzystania z polskich posrednikow w znaleznieniu pracy. Uwazam, ze jezeli mieszkales w Anglii przez 3 lata i znasz dobrze jezyk to lepij jest to zrobic samemu- mniejsze koszta, tracisz mniej czasu i masz szanse na lepszy kontrakt :) Z tego co wiem to polskie agecje wysylajace kierowcow do pracy czesto przeprowadzja wew. egzaminy, najczesciej odbywaja sie w Polsce i tam zdaja wszyscy albo juz w Anglii i tu zdaje juz duzo mniej osob. Poniewaz do ang. bedziesz sie wybieral jako swiezo upieczony posiadacz c+e obstawiam, ze oblejesz praktyczny egzamin z jazdy po ang (sorki jezeli Cie rozczarowałem ale poprzeczka jest zawieszona wysoko). Dodam jeszcze, ze najlepiej jest na poczatku wymienic prawko na ang. i wyrobic karte do tacho a poniewaz stracisz na to lekko ponad miesiac najlepiej jest moim zdaniem przyjechac tutaj, znalesc byle jaka prace, przetlumaczyc paiery i wtedy uderzac wszedzie gdzie to mozliwe. Mysle, ze na robote na C+E masz wieksze szanse szukajac bezposrednio u pracodawcow niz przez agencje ale to tylko moje zdanie. Zycze powodzenia


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2008, 12:09
Posty: 28
GG: 4815936

mala niejasnosc wynikla, mialem na mysli, ze bede szukal pracy w Anglii bedac w Polsce, za pomoca netu, porozsylam CV po firmach i bede czekal na telefon, bo przyznasz, ze tak na pewno bedzie taniej. Bede wysylal wszedzie i do agencji i do firm ale zdaje sobie z tego sprawe , ze lepiej pracowac bezposrednio u pracodawcy. Tylko jakos mam wrazenie, ze latwiej jest dostac robote przez agencje.
Nie mam pojecia jak dlugo trzeba czekac na tacho ale prawko moge sobie wymienic w kilka dni.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2006, 18:24
Posty: 71

Cytuj:

Nie mam pojecia jak dlugo trzeba czekac na tacho ale prawko moge sobie wymienic w kilka dni.
Po wypelnieniu i wyslaniu wniosku bedziesz czekal ok 2tyg a nie kilka dni.
Na digitacho bedziesz czekal ok 3 tyg.
Napisalem, ze szybciej robote dostaniesz bezposrednio u pracodawcy na C+E dlatego, ze nie masz zadnego doswiadczenia. W agecji bedziesz tylko numerem bez doswiadczenia i z Polski. Natomiast jezli twoj przyszly chlebodawca zobaczy Cie na wlasne oczy i bedzie widzial z kim ma do czynienia to moze zdecyduje sie dac Ci kredyt zaufania, oczywiscie jezeli zrobisz na nim dobre wrazenie.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2008, 12:09
Posty: 28
GG: 4815936

Cytuj:
Po wypelnieniu i wyslaniu wniosku bedziesz czekal ok 2tyg a nie kilka dni.
zgadza sie... ale jest sposob, zeby dostac w kilka dni: jedziesz do DVLA Swansea i tam robisz bezposrednio i czekasz doslownie kilka dni i przsylaja... tak moj kumpel zrobil.
Wiec moze i z tacho da sie bezposrednio do centrali smignac, zeby to przyspieszyc??

Cytuj:
Natomiast jezli twoj przyszly chlebodawca zobaczy Cie na wlasne oczy i bedzie widzial z kim ma do czynienia to moze zdecyduje sie dac Ci kredyt zaufania, oczywiscie jezeli zrobisz na nim dobre wrazenie.
masz racje, bo i nawet jesli ktos do mnie zawdzwoni to i tak bez spotkania male szanse, ze mi da od razu zestaw szczegolnie, ze ja jestem swiezak....
jak cos bede kombinowal na miejscu aby maksymalnie skrocic czas wymiany prawka i wyrobienia tacha...


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 cze 2009, 11:54
Posty: 1
GG: 0

Hej a możecie mi potwierdzić czy jak mam kategorie A;B;C;E i chcę wymienić na angielskie zawodowe prawo jazdy. To wszystkie te kategorie zostaną przepisane czy tylko B;C;E ?


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 18 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: