Grzecho_1990, Twój kolega zdawał egzamin, mając 17 lat, jednak to nie znaczy, że trzeba mieć 17 lat, by zdobyć prawo jazdy kategorii T.
Wg polskich przepisów o prawo jazdy kategorii T można ubiegać się po ukończeniu 16 roku życia, jednak 3 miesiące przed osiągnięciem wymaganego wieku można rozpocząć kurs na tę kategorię (tak samo jest w przypadku pozostałych kategorii), egzamin jednak można dopiero zdawać, mając ukończone 16 lat.
Rejestracja:27 maja 2007, 18:05 Posty: 62
GG: 980556
Lokalizacja: ..::Z-A-M-O-Ś-Ć::..
Witam!! Ja mam prawo jazdy T a więc było to tak: musiałem mieć ukończone 16 lat aby muc zacząć kurs, rodzice podpisują jakiś papierek i można zacząć chodziłem na teorie tyle samo godzin co na B i miałem 20 h jazdy większość było na placu ale po mieście jest wyznaczona trasa na traktor i tą trasę pokonałem sobie ze dwa razy i tyle... Kurs w Zamościu kosztował (ja robiłem to w styczniu tego roku) 700 zł + badania 40 zł + Egzamin (nie pamietam ale chyba coś ok 150 zeta) + opłaty w wydziale komunikacji czyli złapało mnie to ok. 1000 złoty zdałem za pierwszym i mam prawko T i mogę ganiać z dwiema przyczepami
_________________ ..::Kierownicę ujął w dłoń, przeżegnał się beret na skroń. W stacyjce kluczyk raz i dwa, spalin kłąb silnik już gra!!::..
A nie lepiej zrobić prawo jazdy kat B+E.
Łatwiej zdać egzamin jakimś pojazdem dostawczym z przyczepą na "sztywnym dyszlu" i mieć E do B i T za jednym zamachem.
_________________ lepiej mieć brzuch od piwa,niż garb od roboty
Jestem posiadaczem prawa jazdy kategorii T, mój brat natomiast ma B+E (ja zresztą też:P) Szydzę z niego, że ma tylko podróbkę bo kiedy trzeba cofnąć "do stodoły" to musimy sie przesiadać. Mam wielki respect dla posiadaczy "T" - jeśli umiesz cofać ze zwykłą przyczepą to takie egzaminy jak na C i C+E to są zwykłe spacerki ..
Rejestracja:27 maja 2007, 18:05 Posty: 62
GG: 980556
Lokalizacja: ..::Z-A-M-O-Ś-Ć::..
No właśnie Matee dobrze mówisz Jeśli sie zda prawko na T to wtedy naprawde dobrze umie się cofać z przyczepą dwu osiową u mnie w domu jak trzeba gdzieś cofnąć to od razu ja bo mi to wychodzi najlepiej Może łatwiej jest zdać na B + E ale niestety trzeba mieć lata a jeśli komuś trzeba na T przed 18-stką to niestety musi podjąc sie tego trudu i nauczyć sie cofać i zdać
_________________ ..::Kierownicę ujął w dłoń, przeżegnał się beret na skroń. W stacyjce kluczyk raz i dwa, spalin kłąb silnik już gra!!::..
Może nieco ogólnie ująłem pojęcie "zwykła przyczepa". Oczywiście chodzi mi o przyczepę na dyszlu, która ma dwa miejsca skrętne - na haku oraz na obrotnicy - to jest taka zwykła przyczepa pod ciągnik rolniczy. Różnica w cofaniu tą przyczepą a np. tandemem gdzie miejsce skrętne jest tylko na haku polega na zupełnej odwrotności kręcenia kierownica
Przypuszczam że koledze chodzi o przyczepę 2 lub więcej osiową z przednią osią skrętną...
No to jeżeli chodzi o taką przyczepę to zdarzają sie pojazdy z takimi przyczepami i wtedy najczęściej sama solówka jest dłuższa od (traktor + przyczepa) więc nie powiedziałbym że ktoś kto potrafiłby cofnąć traktorem i usiadł by do takiego zestawu i nim cofnąć. Ale nie chce tu w żadnym wypadku mówić że cofnięcie traktorem z przyczepą jest proste ale może nie przesadzajmy że trudniejsze od cofnięcia zestawem, no chyba że traktor + 2 przyczepy no to wtedy na prawdę już najwyższa szkoła jazdy ;di ktoś kto takim czymś cofa to już chyba z niczym nie miałby problemów
Przypuszczam że koledze chodzi o przyczepę 2 lub więcej osiową z przednią osią skrętną...
, no chyba że traktor + 2 przyczepy no to wtedy na prawdę już najwyższa szkoła jazdy ;di ktoś kto takim czymś cofa to już chyba z niczym nie miałby problemów
B+E to jest lepszy wybor niz T - a nauczyc sie zawsze mozna cofac przyczepą z skretnym dyszlem traktorem- a umiejac cofac nawet perfekcyjnie traktorem nie mozna zasiaść za ster auta z np. lawetą-mozna takze zawsze podpiąć przyczepę za przód traktora i wtedy kulturalnie ją podepchnąć, - warunek traktor musi miec stosunkowo masywny ( ciezki przód) do wagi przyczepy bo inaczej nic z podpychania - co do podpychania dwoch przyczep jednoczesnie to wydaje mi sie to niemozliwe do wykonania- no chyba ze kawalek aby jak są obydwie " wyprostowane" - ale sterowac obydwoma to niewykonalne (a troche sie juz nacofalem ciagnikami rolniczymi) . pozdrawiam
Nigdzie nie jest powiedziane, że egzamin na traktorze musi być przeprowadzony na przyczepie z obrotnicą. WORD Częstochowa zakupił ostatnio nowy ciągnik z przyczepą centralnoosiową. TUTAJ macie galerię, gdzie możecie go zobaczyć.
Ja mam prawko kat. T od 16 roku życia, zdałem za 1 razem w WORD Opole egzamin to była pestka zrobiłem łuk, potem parkowanie przodem, górka i koleś bez jazdy po mieście mówi "masz zdane". Za kurs płaciłem 600zł, miałem zero teorii a praktyki 15 minut i gdybym nie jaździł traktorem od 6 roku życia pewnie bym nie zdał. Po 18-stce zrobiłem B, teraz zbieram na C+E i licze że znajomość kierownicy od dzieciństwa pomoże mi w tym. POZDRO!!
Rejestracja:20 maja 2007, 12:45 Posty: 408
Lokalizacja: (Z)Dolny śląsk
Do kierowania Ciągnikiem rolniczym czy jak kto woli traktorem lub mówiąc obrazowo pojazdem wolnobieżnym przystosowanym do jazdy poniżej 40 km/h uprawnia już kat. B
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 3 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę