Strona 1 z 1 [ Posty: 14 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 paź 2008, 20:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 paź 2008, 19:39
Posty: 3
GG: 0
Samochód: ford transit

Pytanie : Kiedy auto ciezarowe z przyczepa wjezdzajace na rondo a-8,a-7 jest na pierwszenstwie tzn.ktora czesc pojazdu musi przejechac granice skrzyzowania aby zestaw pojazdow byl pojazdem na pierwszenstwie.Nie zdalem egzaminu c+e z powodu ze" wymusilam" pierwszenstwo innemu pojazdowi ktory mialdo ronda ponad 200m.Egzaminator twierdzil ze nie zdazylbym zjechac z ronda przed wjazdem tamtego pojazdu, a ja bylbym na pierwszenstwie gdyby caly zestaw byl na rondzie


Post Wysłano: 03 paź 2008, 21:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 maja 2008, 11:46
Posty: 489
GG: 8812652
Samochód: Czerwony
Lokalizacja: Śląsk/Zagłębie

To znaczy ty już wjeżdżałeś na rondo a on był 200 metrów przed innym wjazdem na rondo?

Jeśli tak, to cię zwyczajnie udupił. Jeśli to tak wyglądało, napisz odwołanie do dyrektora WORD - masz na to chyba 7 dni.

Kierując się taką logiką, nigdy żaden tir nie mógłby wjechać na jakiekolwiek rondo. Ale to jest właśnie ten problem, o którym już kiedyś pisałem. Jak egzaminator chce kogoś oblać, to wmówić "wymuszenie" może zawsze. Zwłaszcza przy "dużych" kategoriach. :(

Ale nie poddawaj się. Napisz odwołanie!

_________________
B, C, D. Instruktor kat. B.
http://www.kwalifikacja-wstepna.pl - wszystko o kwalifikacji wstępnej
http://www.szkolenia-okresowe.pl - wszystko o szkoleniach okresowych
http://www.walpdrive.pl - mój blog o zdobywaniu zawodowych kategorii


Post Wysłano: 03 paź 2008, 21:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2006, 12:58
Posty: 550
GG: 8261240
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Czysta głupota ze strony egzaminatora. 200 metrów do dojazdu, pojazdu innego, do ronda (tak to zrozumiałem), a on Ci mówi, że wymusiłeś ? Jakim prawem ? Proponuję tak jak kolega Walp - odwołanie.

_________________
Ból z serca bliskich, a przesłanie dla Was.
Obudźcie się ludzie i przejrzyjcie na oczy jesteśmy tacy jak Wy i może to was zaskoczy ...


Post Wysłano: 04 paź 2008, 13:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 paź 2008, 19:39
Posty: 3
GG: 0
Samochód: ford transit

ok . ale gdzie moge znalesc pelne interpretacje do kodeksu drogowego


Post Wysłano: 04 paź 2008, 14:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nie wiem jakiej interpretacji oczekujesz, przepisy sie na szczęscie nie zajmują takimi bzdurami "która częśc pojazdu ;-) "

Dla mnie sprawa jest dosyć prosta.
jeśli rondo jest puste, nawet jeśli zbliża sie do niego inny pojazd Ty masz prawo na nie wjechać, no bo dlaczego pojazd dojeżdzający do ronda z daleka ma mieć pierwszenstwo? To jakas bzdura.

Wjeżdzasz na rondo i choćbyś ciągnął kilometrową przyczepe to od tego momentu Ty masz pierwszeństwo na rondzie względem pojazdów oczekujacych na wjazd na rondo.

Sprawa byłaby dyskusyjna gdyby auto wjeżdżało z Tobą "równolegle" czyli na przykład w tym samym czasie na wczesniejszym wjeździe no i wjeżdzając na rondo zmusiłbyś gościa do zmniejszenia prędkosci/przyhamowania a wręcz nawet zatrzymania.

Jednak bez przesady, jak auto było na tyle daleko że nie uwzględniałeś go kompletnie w obrębie ronda to egzaminator Cie najzwyczajniej uwalił.

Jeżdżac na C cięzarówką zawsze miałem na jazdach i na egzaminie takie wrażenie ze blokuje ruch, bo taka jest prawda, nie ma siły, będziemy jechac wolno, może sie zdarzyć że ktoś bedzie musiał przez nas zwolnić no ale inaczej w życiu byśmy nie wjechali na rondo o dużym natęzeniu ruchu....

p.s to są wyłącznie moje odczucia i moja analiza.
Czy bym sie odwołal - nie wiem. Tez mnie uwalił za pierwszym razem za rzecz dyskusyjną, ale czy warto sie odwoływac jadąc bez kamer w aucie? Poza tym moze to jest postawa tchórzostwa ale kto wie jak zadziała ta Twoje pisemko na Twoje przyszłe egzaminowanie...


Post Wysłano: 04 paź 2008, 19:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 paź 2008, 19:39
Posty: 3
GG: 0
Samochód: ford transit

tak i mi sie wydaje ,a zalezy mi na interpretacji , bo nastepnym razem nie podaruje , a na kursie "przewoz osob i rzeczy " instruktor stwierdzil ze racje mial egzaminator ,a na rondzi gaz abym mogl szybko zjechac


Post Wysłano: 04 paź 2008, 20:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lip 2008, 12:50
Posty: 437
GG: 0
Lokalizacja: Szzzztolyca

Nie mam w tej chliwi czasu na wywody.... ,ale !
Jeżeli jest "rondo" (skrzyżowaie o ruchu okrężnym)......
Powiedzmy, że wszystkie "wjazdy" są pod kątem 90 stopni.....
--->
Cztery pojazdy (po jednym na każdym z wjazdów)....podjechał do "Linni Zatrzymania" ....zatrzymał......Upewniając się, że nie zagraża innnemu--->rusza :!: :!: :!:

Nawet gdy przekroczysz JEDEN METR linni Zatrzymania (po zatrzymaniu), to jesteś PO (PRAWEJJJ dla pojazdu jadącego NA "RONDZIE" (zależy od oznakowania)...

NIE JEST nigdzie określone JAK DŁUGI JEST dany Pojazd(aby był "dyskryminowany"), ale "kiedy" wjechał na dane "skrzyżowanie" - ma Pierwszeństwo....

ps.
Prawo , prawem , ale dochodzi "Kultura Na Drodze"..... i pytanie-
-> GDZIE się tak spieszysz :?:

Grabarz poczeka ;-)

_________________
B - B+E - C - C+E - D - D+E - CDL i kilka innych ..... :-)
Wg. Nikodema Dyzmy § 13 ¼
NIKT Ci tyle nie da, co Kierownik Ci OBIECA !
oraz --> S T O P parówkowym skrytożercom !!!


Post Wysłano: 04 paź 2008, 21:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Szofer daj spokój, mówisz jakbyś dawno nie jechał czymś większym po rondzie (a wiem, że jeździsz, ale z drugiej strony jeździsz pojazdem poniekąd uprzywilejowanym ;-) )

W każdym razie...

To nie chodzi o to że On sie spieszy tylko o to że inni sie spieszą
Na niektórych rondach trzeba by stac i stać cięzarówką.

A cierpliwośc egzaminatora też ma swoje granice...

I sprawa obróci sie o 180 stopni, z wymuszenia przejdzie w ospalstwo/tamowanie ruchu/brak decyzji/niepewność

Na małych rondach z umiarkowanym ruchem, ale ciągłym ruchem wg mnie nie da sie wjechać tak na rondo ciężarówką żeby wszyscy byli zadowoleni.


Post Wysłano: 04 paź 2008, 21:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 cze 2008, 13:54
Posty: 2
GG: 7228259

Po prostu kolego szykuj się do kolejnej jazdy egzaminacyjnej. Nie jesteś wstanie udowodnić że masz rację.Smutne ale prawdziwe.Tak bywa kontrowersyjnie na każdym skrzyżowaniu bez sygnalizacji świetlnej.Pozdrawiam


Post Wysłano: 05 cze 2009, 8:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 mar 2009, 0:21
Posty: 240
GG: 0

Ja nie zdałem w podobnej do Ciebie sytuacji, było to małe rondo, wjazdy po 90 stopni, Stoję i stoję bo przecież ciągle ktoś jechał, nagle jest pusto, do ronda podjeżdża jakaś osobówka, ale jest ze 20 metrów od wjazdu, no to ja jedynka ( niestety, to głupie ruszać z jedynki ale tak wymagali na egzaminie) dwójka, trójka, i jadę na wprost, za chwilę słyszę jak ta osobówka mi trąbi zjeżdżając z ronda, egzaminator od razu przerwał egzamin twierdząc, że wymusiłem, choć byłem pierwszy na rondzie.. no ale zanim rozpędzisz 15 metrowy zestaw to trzeba czasu, tym bardziej ruszając z jedynki..a osobówka, wpadła na rondo przy pewnej prędkości i chwila moment była już przy mnie.. Nie wiem, ale niesłusznie mi tego nie zaliczył, przepisy regulują przecież pierwszeństwo na rondzie, można powiedzieć że kto pierwszy ten lepszy, ale weź mu to tłumacz...

_________________
Jeśli coś kochasz, zwykle nie jest to pracą,
talent nie idzie w parze z wysoką płacą.


Post Wysłano: 05 cze 2009, 10:00

Ja to widzę tak: jeżeli wjeżdżasz na rondo, a inny pojazd jest 200 m od niego, to czy wjedziesz samy ciągnikiem, czy całym zestawem, to już jesteś na rondzie i to Ty masz pierwszeństwo i on Tobie powinien ustąpić. Do tego w grę wchodzą gabaryty pojazdu, którym się poruszasz, brak możliwości szybkiego rozpędzenia się itp.

Ja miałem podobną sytuację na egzaminie na kat. C, ale nie na rondzie: wyjeżdżałem z podporządkowanej. Droga czyściutka, już prawie cały wyjechałem, gdy z lewej pojawił się nagle Matiz i musiał zwolnić (wcześniej go nie było). Egzaminator uznał wymuszenie i tyle.


Post Wysłano: 05 cze 2009, 10:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2813
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Na to nie da się nic poradzić dopóki egzaminatorzy nie zrozumieją ze to nie osobówka i potrzebuje więcej czasu na ruszenie i włączenie się do ruchu. Pozostaje tylko czekać na maksymalnie optymalne warunki i ze akurat nikt nie będzie jechał

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 05 cze 2009, 11:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
ok . ale gdzie moge znalesc pelne interpretacje do kodeksu drogowego
jeżeli wjechałeś nie mając pierwszeństwa przejazdu, aby popełnić wykroczenie musiałbyś wymusić na wspomnianym pojeździe pierszeństwo przejazdu.

definicję wymuszenia znajdziesz w kodeksie drogowym. wymuszenie następuje wtedy gdy swoim zachowaniem zmusisz kierującego lub pieszego do "istotnej zmiany prędkości".

natomiast "istotna zmiana prędkości" została zdefiniowana kilkadziesiąt lat temu podczas jednej ze spraw z prawem o ruchu drogowym w tle.

istotna zmiana prędkości następuje wtedy gdy: kierujący pojazdem jest zmuszony do przełożenia nogi z pedały gazu na hamulec. inaczej samo zdjęcie nogi z gazu jeszcze nie jest istotną zmianą prędkości.

aby dowieść swej racji musiałbyś znaleźć kierowcę tego samochodu i wydobyć od niego oświadczenie, że w wzmiankowanej sytuacji nie musiał przełożyć nogi na pedał hamulca.

tego nie zrobisz, bo jak?

natomiast żaden sąd na słowo nie uzna Twojej racji ponieważ w momencie incydentu nie miałeś pojęcia jakie warunki muszą być spełnione aby nastąpiło wymuszenie, oraz co to jest istotna zmiana prędkości, więc na dobrą sprawę Twoja ocena sytuacji nawet jeżeli nie była błędną, nie może być brana pod uwagę jako wiarygodna.


to mniej więcej jak prawidłowość zdobytej bramki w piłce nożnej oceniałby gość nie wiedzący co to jest spalony.

natomiast co to tych 200m to według mnie troszeczkę niecelna ocena.

stadion lekkoatletyczny mieszczący w środku pełnowymiarowe boisko piłkarskie ma w obwodzie 400m, tak dużych rond w Polsce jest niewiele.
więc jeżeli wziąłbym na poważnie Twoją ocenę odległości 200m, pojazd musiałby być po przeciwległej stronie ronda, a pewnie tak nie było.
dodając to, że większość rond ma w środku zieleń w postaci krzaków lub drzew i biorąc pod uwagę krzywiznę pojazd musiał być od Ciebie nie dalej niż 40 - 50m.

Twoim zadaniem było ocenić jego prędkość i nie zmusić go do istotnej zmiany prędkości.
uwaga: jeżeli pojazd ten jedzie z nadmierną prędkością, nie będzie to żadnym usprawiedliwieniem dla Ciebie.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 05 cze 2009, 14:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cyryl wg mnie chodziło o to, ze samochód znajdował się np na prostopadłym wjeździe w odległości 200 metrów. Po prostu nie był jeszcze na rondzie, a do niego dojeżdżał.

Tak ten temat od początku rozumiałem i w tej sytuacji dla mnie nie ma o czym dyskutowac.

Jeśli jednak było tak jak mówis,z ze auto już było na rondzie to faktycznie ma pierwszenstwo.


Cytuj:
pojazdowi ktory mialdo ronda ponad 200m


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 14 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: