PJ kat. C - przepisy

Ma ktos konkretne info jak jest z tym kursem? czy wogole ma wejsc, ile ma kosztowac i jak ma byc przeprowadzony? Ale prosze o jakies potwierdzenie swojej wypowiedzi( zeby było wirygodne ) a nie, ze napisze ktos, " a syn wujka Staska, to powiedział, ze kolezanki, brata, szwagierki, Cioci Zenki "
Pzdr.

To wszystko co mówią jest prawdą czas 280h cena 4-5tyś i to jest potwierdzone ustawami jeżeli nie wierzysz tym co piszą zapraszam na strony Ministerstwa Transportu i sobie poszukaj...

Co do kursów wiecie co nie mam nic przeciwko tylko nie taka forma chcą zrobić szkolenia dla kierowców? po co? zrobić tak jak np. w Holandii! Nie kurs bo nikt nie będzie na niego miał środków ani czasu chodzić tylko zrobić poprostu szkołe! technikum lub studium 3letnie kształconce kierowców podczas którego można było by zdobyć kat. C, C+E i nauczyć wszystkiego+ zajęc praktycznych płaciło by sie jak za semestr w szkole i mieli by środki finansowania! a ludzii bez takiej szkoły nie przyjmować do zawodu kierowcy! Wtedy maniacy, fanatycy, pasjonaci tego zawodu jak tutaj wiekszość wydaje mi sie mogła by się szkolić w tym kierunku i nie było by już buraków którzy nie mieli by co ze sobą zrobić za kierownicami tylko jezdzili by prawdziwi kierowcy! Poza tym stawki musiały by pójść w górę w związku z tym, że kierowców było by mniej a Ci po szkole by się cenili bo musieli w siebie zainwestować czas i pieniądze! i wyglądało by to dużo lepiej! bo według mnie zawód kierowcy jest aktualnie bardzo sprofanowany kierowcą może zostac każdy kto ma kase na prawko...To tak jak by lekarzem mogl zostac kazdy kto zrobi sobie kurs ratownika! poprostu większy odsiew by sie przydał na tym stanowisku

Ale to tylko moje zdanie, możecie się nie zgadzać
Pozdrawiam przyszłych kierowców z "powołania"

no to ja sie zgodzę moim zdaniem świetny pomysł sam chętnie bym poszedł do takiej szkoły albo chociaż jakiejś szkółki nawet zaocznej aby sie dokładnie dowiedzieć co i jak w praktyce a nie jakieś durne kursy.

Faktycznie wchodzi nowy "kurs na przewóz osób" do kat. D od 10 września 2008 i "kurs na przewóz rzeczy" do kat. C od 10 września 2009 roku. 280 godzin kursu, cena, tak jak mówicie, około 4000 zł.
ale to nie jest wszystko ... taki kurs będzie min wiązał się z wymianą prawa jazdy przynajmniej raz na 5 lat ... a jak chcecie sami sobie poczytajcie, bo ja od tego czytania, to aż nie dowierzam.
źródło: http://kprm.gov.pl/bip/060912u2uz.pdf

Coraz bardziej mnie zastanawia, jak to jest w innych krajach UE ? może ktoś wie, jak tam jest ?

z tego co wiem to w Niemczech nie ma czegoś takiego jak ten kurs ale z tego co czytam w tym artykule to maja to wprowadzić w całej Unii i jestem ciekaw bo tam pisze ze najpierw jakiś kurs za 4 tys a potem co pięć lat kurs okresowy za 400zl( który podobno maja refundować pracodawcy) wiec te prawie 300 godzin o jakich mowa będzie rozłożone na wszystkie kursy okresowe czy za pierwszym trzeba zrobić wszystkie godziny pisze ze można będzie ten kurs tj prawie 300 godzin zrobić w szkole zawodowej ale takich szkol jeszcze nie ma o profilu kierowcy ciężarówki i ciekawe jak wtedy z płatnością czy szkoła pokrywa bo jeśli tak to co maja zrobić ci co już skończyli nauczanie oni będą płacić całość a inni zrobią w szkole następnie głupotą jest wymienianie dokumentu co 5 lat jak by ie mogli np pieczątki dostawić czy cos takiego ale sadze ze te książki kierowców to będzie fajna sprawa wszystko w jednym dokumencie nie trzeba będzie wszystkich papierków nosić.

P A R A N O J A ! ! ! !
Ale zawsze pozostaje jeszcze jedna możliwość
PATRZ TU !
Może i jest troche problemu ale mniej niż u nas !

Cytuj:

P A R A N O J A ! ! ! !
Ale zawsze pozostaje jeszcze jedna możliwość
PATRZ TU !
Może i jest troche problemu ale mniej niż u nas !

A co widzisz trudnego w zdaniu egzaminów na B, C i C+E? Koszty się raczej nie zmienią więc nie wiem o co ci chodzi.

Mam takie pytanko:) mam 19 lat i właśnie się zapisałem na PJ kat. C i teraz gdy zdam to bede mógł od razu się zapisać na kurs przewóz rzeczy? czy nie! bo właśnie nie wiem czy mnie również bedzie obowiązywał ten nowy kurs który bedzie od pażdziernika 2009 roku?

no będziesz mógł sie zapisać...tylko musisz zdarzyć zdać do września

harnasio> narazie nic ale jak wejdzie ten kurs (4000+280 godzin) to tak, nie wiem jak ty ale nie chciałbym chodzić na 280 godzin kursu ! Ponoć na ukrainie można to w dwa dni zrobić a potem płacisz w Polsce 70 zł za wymianę prawa jazdy na polskie.

Cytuj:

harnasio> narazie nic ale jak wejdzie ten kurs (4000+280 godzin) to tak, nie wiem jak ty ale nie chciałbym chodzić na 280 godzin kursu ! Ponoć na ukrainie można to w dwa dni zrobić a potem płacisz w Polsce 70 zł za wymianę prawa jazdy na polskie.

Czy wy mnie do jasnej ciasnej choć troche słuchacie? Napisałem wyraźnie że 280 godzinny kurs bedzie wprowadzony zamist kursu na przewóz rzeczy a nie kursu na prawojazdy!!! Także C i C+E zrobisz po normalnych stawkach, w tej kwesti nic sie nie zmieni!

W Anglii taki kurs nazywa się Certificate of Professional Competence trwa 35 godzin i można zrobić kurs w ratach po 7 godzin na końcu jest egzamin wielokrotnego wyboru. Jeden dzień kursu kosztuje £75.
Kurs taki jest ważny na 5 lat. Jeśli chodzi o ciężarówki kurs ten zostanie wprowadzony jako obowiązkowy od 10 września 2009.


Jeśli chodzi o autobusy kurs ten obowiązuje od 10 września 2008
i także jest to 35 godzin.

Jeśli ktoś ma Kat C i E i D może zrobić kurs na wszystkie kategorie za jednym razem.

Kolego odkopałeś temat z 15 marca
W sytuacji gdy teraz jest zatrzęsienie aktywnych tematów o kwalifikacji wstępnej to chyba zbędne posunięcie

Cytuj:

W Anglii taki kurs nazywa się Certificate of Professional Competence trwa 35 godzin i można zrobić kurs w ratach po 7 godzin na końcu jest egzamin wielokrotnego wyboru. Jeden dzień kursu kosztuje £75.
Kurs taki jest ważny na 5 lat. Jeśli chodzi o ciężarówki kurs ten zostanie wprowadzony jako obowiązkowy od 10 września 2009.


Jeśli chodzi o autobusy kurs ten obowiązuje od 10 września 2008
i także jest to 35 godzin.

Jeśli ktoś ma Kat C i E i D może zrobić kurs na wszystkie kategorie za jednym razem.

Zajebiście, szkoda że u nas tak nie ma.
Każdy czeka 140 h jak zbawienia.
A tu w 35 h dwie kategorie można zaliczyć... ahhh

Witam!
Chciałem zapytać, czy ten droższy kurs też mnie obejmie Otóż zdałem prawo jazdy na C 07.09.2009 w Opolu, ale pochodzę z Mikołowa obok Katowic. dzięki za info.

Cytuj:

Witam!
Chciałem zapytać

Niepotrzebnie..
Wystarczyło poszukać...

Dostatecznie dużo już tu wałkowano o 10.09.2009

PS:
/Dz.U.06.235.1701/

Cytuj:

Witam!
Chciałem zapytać, czy ten droższy kurs też mnie obejmie Otóż zdałem prawo jazdy na C 07.09.2009 w Opolu, ale pochodzę z Mikołowa obok Katowic. dzięki za info.

Tak czeka Cię ten droższy kurs ponieważ nie liczy się data twojego egzaminu a wydania prawa jazdy.
Pozdrawiam i powodzenie na kursie Kwalifikacji Wstępnej.

Cytuj:

Witam!
Chciałem zapytać, czy ten droższy kurs też mnie obejmie Otóż zdałem prawo jazdy na C 07.09.2009 w Opolu, ale pochodzę z Mikołowa obok Katowic. dzięki za info.

Kolego wszystko robimy na starych zasadach

Zdałam wczoraj i mój instruktor znalazł mi przepis ze obowiązują mnie stare zasady.

Jak przejdą Ci papiery do wydziału komunikacji idziesz do Naczelnika i prosisz o wydanie zaświadczenia, że nabyłeś uprawnienia dnia 7.09.2009r. Zapisujesz się na naczepy do 10 czyli do jutra. A ten kurs robisz za 700 pln bo oni to zaświadczenie podpinają do dokumentacji. I zaznacz, że w pozycji 10 w prawo jazdy masz mieć datę 7.09.2009r.
Musisz pomęczyć temat

Edit :

Na C+ E możesz się zapisać kiedy chcesz Rozmawiałam właśnie z moim instruktorem

Cytuj:

Cytuj:

Witam!

Jak przejdą Ci papiery do wydziału komunikacji

No wlasnie jak przejda. Zdalas prawo jazdy 8. Dowoz dokumentow poczta polska to chyba 3 dni. Wiec niestety ale bedziesz musiala przechodzic kwalifikacje. Jeszcze tego przeciez nie wiesz, ze dotra dwoje dokumenty do 10(przez dwa dni, w co watpie). Tak tylko pisze zebys sie nie zdziwila.

WORD wysyła dokumenty w terminie 3 dni od zdanego egzaminu - taki ma obowiązek + czas na dostarczenie.

Takie rozwiązanie, jak zaproponował ten instruktor, oznaczałoby, że urzędnicy musieliby FAŁSZOWAĆ dokumenty i wpisać datę uzyskania uprawnień "do tyłu".

100 razy wałkowaliśmy już to, że data zdania egzaminu to nie data uzyskania uprawnień! Gdyby tak było, to po zdanym egzaminie można by było już jeździć.