Cytuj:
Fałki jednego ze strzegomskich przewoźników, wystawił 4 na raz na sprzedaż i zniknęły w mgnieniu oka, a po jakimś czasie ukazały się na allegro
Rurki na dach, szerokie koła pozakładane i można robić byznees już nawet nie trzeba sprowadzać
No na tym polega ten interes. Jakby od razu po kierowcach wystawiali, to by nikt nie chciał tego kupować.
Takie zrobienie samochodu jest stosunkowo tanie, ale pracochłonne. Wygląda świetnie, a ludzie kupują oczami. Jak kupujący przychodzi na plac, samochód poobrywany, budżet napięty, a jeszcze trzeba kasę włożyć, żeby samochód wyglądał, to bierze to ładnie wyglądające.
Nie wiem jak z ciągnikami, ale te samochody, które przeglądam, to Daleszyce strasznie windują cenę. Kupią, trochę dołożą, a narzut idzie w kosmos.