Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Kieras mi już nie chodzi czy dobierać czy odejmować aut. Gotuje się poprostu że wszędzie gadka że stawia się na polskie małe sklepy, kerfury zamknąć na amen itp. Ale z transportem już jakoś w dupie mają. Nie trawię poprostu tych ich mądrości solidarnościowych, tak samo jak ich ogólnopolskiego przewodniczącego Dudy. Dla mnie typowa grupa która potrafi tylko brać brać brać ale nic od siebie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

Wy tam na tym zachodzie to chyba 'żyjecie' tymi korkami

Oj się mylisz kolego.Ja na własną prośbę kazałem się wysłać do Hiszpana żeby odpocząć od tego cyrku.Co człowiek stracił już nerwów na to , to glowa mała.Jak sztal to wszyscy psioczą , że nie ma jak jechać.Jak jest możliwość jazdy ,to się zaraz znajduje karawaniarz pinkolony
Jak żyć

Między krajem, a zachodem to jednak przepaść, ja jak 30 minut na wahadle w Pniewach traciłem to nerwy miałem

Przywiozłem osie BPW do Langendorfa. Przed biurowcem na honorowym miejscu stoi naczepa... firanka Wielton.

Jak bym był Prezesem Wieltona, i jakimś sposobem kupił Langendorfa, to raczej nie chwalił bym się faktem zmiany właściciela.

Wywrotki Langendorfa sa niezniszczalne. Langendorf z 1998 kosztuje tyle co np Schmitz 2005, który zresztą też wcale nie jest tani.
Wieltonki z tamtych lat już tną na gruby złom.

Kieras jeden mały błąd z jednym słowem popełniłeś....

Aaaaa niech będzie. Nikt nie jest nie omylny. Dam się wykazać moderacji...

Kutwa jaki gruby jaki gruby...?

Cytuj:

Kieras mi już nie chodzi czy dobierać czy odejmować aut. Gotuje się poprostu że wszędzie gadka że stawia się na polskie małe sklepy, kerfury zamknąć na amen itp. Ale z transportem już jakoś w dupie mają. Nie trawię poprostu tych ich mądrości solidarnościowych, tak samo jak ich ogólnopolskiego przewodniczącego Dudy. Dla mnie typowa grupa która potrafi tylko brać brać brać ale nic od siebie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

widzisz bo transport to jest takie cóś gdzie nie ma związków, nie ma zgrania i wszyscy chcą nam za wszelką cene wyrwać kasę z kieszeni, postawić nowe zakazy wyznaczyć objazdy po 100 km i póki co nikt z nas na to nie reaguje - wszyscy sa szczęśliwi itd......i maja nas gustownie w d...e.

Dzisiaj u pepika na zwężce dywagacja na temat korka. Szło bardzo fajnie i płynnie a tu nagle jakiś Janusz wyskakuje, że już woli po Niemczech jeździć niż po Czechach bo gorsze korki... myślałem, że się udławię parówą.

Cytuj:

Kutwa jaki gruby jaki gruby...?

Sorki koleka. Nie zatrybiłem .

Tzn szukałem błędu w pisowni, bo mam tendencje do ich robienia, ale że nie znalazłem i ostatecznie zwątpiłem w swoją znajomość gramatyki i ortografi, postanowiłem dać się wykazać innym .

Co nie zmienia faktu, że we Wieltonce, najgrubszy zlom to z felgi idzie odzyskać!

Coś w tym jest, jakoś dziwnie mało wiekowych Wieltonek, tak szybko się rozlatają?

Sąsiad rolnik ma wywrotkę Wilhelm Wellmeyer, rocznik 1983. Nie wiem co to za wynalazek, ale mimo wieku wygląda jak kilkuletni sprzęt i dzielnie targa nią swoje plony do skupu z pomocą wózka dolly i Dżona Jelenia.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Czytam artykuł na temat nowych ustaleń o delegowaniu pracowników. Jest zacytowana wypowiedź jakiegoś przewodniczącego "Solidarności". Twierdzi że padną tylko małe firmy i zostanie elita. Kuwra jak ja nie trawię tych związkowców. Nie rozumiem tego że 30 lat temu walczyli o dostęp do wolnego rynku. Teraz ich marzeniem chyba jest żeby znowu był tylko jeden PKS, pensje trzynastki, czternastki, ... , dwudziestki. Mam zero szacunku do obecnej Solidarności...

Związki zawodowe to nic innego jak czysty biznes w dzisiejszym świecie, nie tylko w PL, a wiadomo, mała firma nie daje za bardzo możliwości leniom w postaci przedstawicieli itp się do niej "wbić" i poudawać jak to on praw pracownika chroni, a składki na tych nierobów ktoś musi płacić. Oni w doopie mają małych sklepikarzy tak samo jak małe firmy transportowe.

Jeśli chodzi o wieltony to NW15 jeszcze trzymały fason.
Potem "docole" i inne hajlf pajpy poprzez lajty to jeżdżące śmietniki....

Ale to moje osobiste odczucia, nie sugerujcie się nimi

Rok temu gość wziął lighty 26m3 na wywóz gruzu z DW... większość ma już pozarywane poprzeczki i klapy na środku nie dochodzą na 2-3 cm.
Mówię tu oczywiście o wywrotkach

Ogólnie ten wielton chyba stoi tam ironicznie, bo langowi nie jest godzien syfu z opon myć... ale cóż...
Miejmy nadzieje, że chodziło im tylko i in loadery i część niemieckiego rynku i nie wsadzą łap w konstrukcje i wykonanie wywrotek.


Dziś na naszej kochanej wrocławskiej zwężce gość złapał kapcia jakieś 300m od bramek... od wyjazdu, zjechał na bok i robił te koło, kumpel mi dzwonił z info, ja po godzinie jechałem on dalej to koło robił w tej zwężce zjechał do pobocza i pierdzielił się z tematem, ja mijam zwężkę a tu lecą na DW 2 gabaryty 5,20 m szeroko...

Duży miał wąsko koło gościa przejechać, ciekaw jestem jak się sprawa z gabarytami zakończyła.

Ja się 3h kochałem z kołem. Śruba od zapasu się zapiekła i mobikny serwis był mi najpierw palnikiem rozgrzać a ostatecznie Boschem ucięli. Jeszcze za free pomogli mi koło zmienić. Ogółem 150zł taka przyjemność wyniosła.

No to fest Gierkówkę rozyebali między Siewierzem a Poczesną. Kilka zwężek. Ogólnie to mają łby. Zdarli warstwę ścieralną w kilku miejscach i zostawili. Jakby nie można było za dnia jednego odcinka sfrezować a nocą wylać asfalt i już załatwione. Kolejnego dnia to samo tylko w innym miejscu. No to lepiej udupić zwężki i pachoły zostawić. Dzisiaj czwartek to będzie tam gorąco pewnie. Radia się popalą.

Sonko Bielany Wrocławskie :
-Dlaczego mnie nie rozladowywujecie?
-Pierw ładujemy wysyłki, musi Pan poczekać
-Nie ma pod rampa nikogo oprócz mnie
-Musi Pan poczekać
I tyle się dowiedziałem odnośnie rozładunku.

Ale magazyn na Magazynowej, czy fabryka na Ryżowej?

Magazynowa.

Oni rano szykują/ pakują wysyłki na swoją na fabrykę i dla kurierek.
Uzbrój się w cierpliwość, 10 powinieneś wyjechać