Zagramaniczne służby mają podpisaną umowę z Polską (i na odwrót) o wymianę danych.
Z Niemiec przychodzi zapytanie (np. do firmy leasingującej) kto jest użytkownikiem i później przychodzi na firmę zapytanie kto prowadził? Mi przyszły 4 mandaty, 1 z Francji (chyba pokazywałem) i 1 z Austrii z naczepy (na mnie zarejestrowana), 2 z Niemiec do firmy lizingującej ciągnik i miałem wskazać kto prowadził, lub zapłacić w jakimś określonym terminie.
Dies, a weź im odpisz po polsku że nie rozumiesz co tam jest napisane...
Cytuj:
nevesu, żebyś się nie zdziwił, do jakiegoś czasu nie przypominają
Dokładnie, wszystkie mandaty teraz rozlicza Urząd Skarbowy w Opolu...od zawsze tak było, że jak nie zapłaciłeś to albo z podatku ściągali, albo komornik przychodził...No chyba, że jeszcze wtedy byłeś bezrobotny gołodupiec to ci nie miał z czego zabrać...
Cytuj:
Ale później przy pierwszej lepszej kontroli (...)
Przecież napisał, ża auto jest na żonę...to nie rozumiem czemu miałby płacić?