Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

(...) Jak siofer A zarabia wiecej od siofera B i B mu nie wierzy to uwierzy jak sam bedzie tyle zarabiał co A

Mogę uwierzy w 17000 zł (podstawa + diety) na rozliczeniu do księgowość. Jednak nie wierzę,że to jest kwota netto wypłaty kierowcy w Polsce.

Cytuj:

Jumas tutaj dla niektórych 6 jest mityczną stawką ,także życzę Ci powodzenia w dalszej konwersacji

To by tłumaczylo to powszechne oburzenie o tej 10
Dwukrotnie wiecej to rzeczywiście szefy się mogły jakieś oburzyc

Jacoo Może on w Norwegii na własnej działalności jeździ. Bądź co bądź firma polska, a że jednoosobowa to chvj z tym Był chyba taki okres, że Polaków tak dymali w Skandynawii?
Potem chyba tamtejsza skarbowka się za to wzięła, że jak tam się pracuje to tam się ma płacic podatki czy jakoś tak.

A gdzie ktoś napisał że zarabia 17000/msc?...Podobną kasę można wyciągnąć podejrzewam na Skandynawii za cały msc w kabinie.Ale na naszym rodzimym rynku sugeruję-99% nie da rady.A z tą słynną 6-tką też myślę,że jak chcesz coś ciekawego znaleźć to znajdziesz.Moja poprzednia firma daje teraz po roku 4200zł brutto podstawy i 52E diety,a jeszcze wcześniejszą gdzie pracowałem 5lat daje co prawda nadal km,ale już całkiem niezłe 60gr/km.Także moim zdaniem znalezienie dzis pracy z dochodem 7tys/msc to żaden wyczyn,trzeba poprostu poszukać.A dobry kierowca z tym nie ma problemu...

Jumas, dokładnie tak było i nadal jest, ale w Szwecji. W Norwegii puki co się z tym nie spotkałem. A z czasów andreassona czyli właśnie jazdy u szweda na własnej, polskiej działalności maksymalnie szło zarobić 13 tyś zł netto za 4 tygodnie jazdy 25,25. Przy standardowej naczepie nikt 10 tyś nie przekroczył za 4 tygodnie. Ale skarbówka dopięła swego w tym roku i firma wreszcie padła. Na zgliszczach powstała nowa i zatrudnia kilkunastu kierowców już na prawdziwą szwedzką umowę.

Ja bym chcial dodac od siebie ze i to w Szwecji sie konczy z tymi polskimi działalnościami. Szwecja zmieniła prawo jakos kilka miesięcy temu w celu ukrócenia tego procederu, wiem ze popłoch jest szczególnie w budowlance ale po ogłoszeniach widze ze nasi maja na to wyj3bane


Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

Ja tam codziennie w domu i mam 0,82 gr. z km. + podstawa + delegacja, miesięcznie robię 12 tys. km. Łatwo można policzyć, dodam że to kwota netto + ZUS odprowadzany od realnego zarobku.

( )

Damian DAF,coś mi się wydaje,że tym wpisem to co niektórym z forum to chyba wrzątek wykipi... Jeśli faktycznie tak masz,czego Ci życzę to jesteś naprawdę w elicie...

Cytuj:

Damian DAF,coś mi się wydaje,że tym wpisem to co niektórym z forum to chyba wrzątek wykipi... :mrgreen

Na co niektórych, to taka kwota nie robi wrażenia... Ten, co ma mieć to ma...

Cytuj:

Ja tam codziennie w domu i (...) miesięcznie robię 12 tys. km.

Oczywiście...600 km dziennie

Co niektórzy więcej płacą podatku, i się nie chwalą .

Pitu pitu a jak powszechnie wiadomo transport się nie opłaca
6/7/10 s psodu a cudzesy jak były palone tak sa palone do tej pory.

Cytuj:

Pitu pitu a jak powszechnie wiadomo transport się nie opłaca
6/7/10 s psodu a cudzesy jak były palone tak sa palone do tej pory.

Zaryzykowałbym stwierdzenie ,że amatorzy od cudzesów wywodzą się z grupy nie przekraczającej 5 na międzynarodówce
Tak już na poważnie to się zastanawiam gdzie taki delikwent robił do tej pory ,że on nie wierzy w zarobki na poziomie 6 .
Wystarczy złapać za telefon i podzwonić po pierwszych lepszych firmach , które się obecnie ogłaszają i popytać .Bynajmniej tak się ma sprawa na Śląsku.Biedny chłopina z Gliwic się ogłasza non stop i proponuje 50 gr z kilometra(niby koło 12 tysięcy km. się u niego robi) plus podstawę i nie ma chętnych
Dobranoc

Cytuj:

a cudzesy jak były palone tak sa palone do tej pory.

Cudzes dobry i pod wodą. A cudzy ocet i tak słodki.

Najgorsi to Ci co ze sprzętów do palenia to tylko mordę mają. Jak ogień ma to pół biedy. Mój koszmar zawsze to miec cigareta i pusta zapalniczke. Wiadomo, że strugamy ogień do końca, potem jeszcze trzeba rozebrać, tuning, i jeszcze coś można wskrzesac A jak wiadomo, że sytuacja jest beznadziejna to na koniec jednego od drugiego żeby z głodu nie umrzeć. A potem agonia

Cytuj:

Co niektórzy więcej płacą podatku, i się nie chwalą .

Nie dolewaj oliwy do ognia


Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

Spędziłem weekend z Białorusinami - nie kierowcami ale ze zespołem muzyczno/tanecznym. Jestem pod wrażeniem ich podejścia do życia, stylu bycia i kultury. Wieeeeeeleeee Polek może się od nich uczyć.

Cytuj:

Cytuj:

Co niektórzy więcej płacą podatku, i się nie chwalą .

Nie dolewaj oliwy do ognia


Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

Zawsze można zmienić zawód i po 8h przed kompem codziennie wracać do domu, a stawki rzędu 15k brutto nikogo specjalnie nie dziwią, choć są już firmy które za najlepszej klasy specjalistów są w stanie zapłacić powyżej 20k brutto.

Tak wystartowałem dziś ambitnie z robotą,że o 7:20 było po rozładunku. Już prawie 2 godz.oczekiwania aż się coś znajdzie na powrót. I jak tu zarobić choć tą siustkę s psiodu ...

Idz do korpo


Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

Cytuj:

Idz do korpo

Byłem, też nie wiedziałem tam 6 z przodu. Jak to mówią wszędzie dobrze, gdzie nas niema.

Cytuj:

Cytuj:

Idz do korpo

Byłem, też nie wiedziałem tam 6 z przodu. Jak to mówią wszędzie dobrze, gdzie nas niema.

Nie ma nic lepszego niż korpo, a przynajmniej korpo z perspektywy programisty lub innego specjalisty IT . W innych działach, choćby w obsłudze klientów jest klasyczny wyścig szczurów i tam wszystkie stereotypy o korporacjach są prawdziwe...