Cytuj:
Bo na trójmieście to w ogóle ten system jedziesz z pełnym, rozładunek, zmiana puszek na depocie w głębi kraju, załadunek i dopiero powrót do portu. W Szczecinie to kulturka, pusto pełno z jedną puszką
Taaak, żeby jeszcze z "biurem podróży" można tak było, żeby przerzucić kontenery na depocie i na załadunek to dobrze.
Czasem siedzisz dzień, półtora, liczysz klocki w bieżniku opon z nudów i tyle. A później wielkie pretensje do garbatego, że ma proste dzieci - czytaj "źle sobie planujesz dzień pracy".