Cytuj:
Cytuj:
...To retoryczne stwierdzenie...
z tego co pamiętam są tylko pytania retoryczne.
natomiast co do samego zakupu, można jeżeli masz taką chęć, jednak moim zdaniem nie podniesie to poziomu higieny, a w naszym klimacie przyda się krótko, chyba że kierowcy jeżdżą na południe Europy.
a tak na marginesie: czy nie lepiej im płacić tyle, aby było ich stać na te 5zł na zwykły prysznic?
Nie masz racji. Ponieważ "pytanie retoryczne" należy do grupy "komunikatów retorycznych", więc moje określenie jest jak najbardziej poprawne językowo i merytorycznie.
Widzisz, nie znasz mojej firmy, nie znasz specyfiki pracy jaką wykonują moi kierowcy ciężarówek a zadajesz uszczypliwe pytanie. Tak na marginesie, od czasu do czasu bywasz w mojej okolicy. Zawsze możesz przyjechać a ja przedstawię Tobie jak funkcjonuje moje przedsiębiorstwo. Nie jestem z tych przewoźników którzy ukrywają pod jaką firmą jeżdżą i co przewożą, ponieważ to ani nic cennego ani to żadna tajemnica. Jeżeli ktoś chce to bez przeszkód może się dowiedzieć skąd co i dokąd wożę ponieważ robię to nieprzerwanie od 1994 roku. Natomiast sama firma jest starsza o 10 lat i ma proweniencje państwową.
Dokładnie, kierowcy odwiedzają Azję Centralną, Turcję, Iran - sporadycznie, płn. Afrykę - od święta. A jeżeli tam bywałeś i korzystałeś z gościny tamtejszych firm lub stacji to wiesz że takich rzeczy jak prysznice o standardzie europejskim tam na ogół nie uświadczysz. Moi kierowcy bańki i zbiorniki na wodę używają do mycia garnków, robienia napojów - zimnych i gorących.
Natomiast co tyczy się wynagrodzeń, wg. mnie źle nie jest. Jest podstawa - nie najniższa krajowa, są delegację, ekwiwalent za spanie w kabinie i nadgodziny. Raz od święta zdarzy się premia
karpiowa - więc chyba źle nie jest. Co prawda jedynki i pięciu zer nie ma ale rotacji też nie uświadczysz.