Witam, mam problem z Manem Tgx 440 mianowicie, gdy auto ma załadowane 24t i ma przed sobą sporą górkę(podjazd ok 30km/h) temperatura silnika potrafi dojść do przerywanego pola na wskaźniku chłodnica została wymieniona na nową. Latem jak temperatura silnika osiagala ok 98 stopni włączał się wentylator natomiast teraz zimą nawet się nie załączył bo temperatura z górki zaczęła sama spadać.Czy te Many tak maja? czy wentylator powinien się załączyć od razu gdy temperatura przekroczy 90 stopni? Jeśli wskaźnik temperatury jest na połowie to temp silnika to 80 stopni? Od czego zacząć? z góry dzięki za pomoc.
Rejestracja:31 gru 2007, 17:41 Posty: 516
Lokalizacja: Gąsewo ( i tak nie wiesz gdzie to)
Pierwsza sprawa sprawdź termostaty ,jak odłączysz przewód od sterowania wentylatora powinien chodzić ciągle .Czy przypadkiem na takim podjeździe nie słabnie ci ogrzewanie,możesz też mieć wodę w intercoolerze.
Rejestracja:18 cze 2011, 9:39 Posty: 246
Lokalizacja: Warszawa
Jeżdżę TGX 26.400 solo + tandem. Na dłuższych podjazdach przy RMC bliskim 40t(prędkość spada do około 40km/h), w upalne dni wskazówka temperatury cieczy podnosi się maksymalnie do 2/3 wartości skali, a temperatura oleju wg. wskazań komputera osiąga 108-110 stopni.
Moim skromnym zdaniem wszystko jest w normie, albo po prostu nie podjeżdżałem pod porządną górę...
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 5 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę