wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=39778 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Szofer-WAW [ 09 maja 2013, 23:40 ] |
Tytuł: | Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? Otóż okazuje się że NIE ![]() ![]() ![]() ( w przypadku Kierowcy autobusu miejskiego) Wystarczy , że nawiedzona "panienka" (po 50-ce) zatelefoni na 112 i zgłosi , że KIEROWCA autobusu ją pobił i złamał Jej NOS ![]() ![]() ![]() A co sie dzieje jeżeli w danym momencie w autobusie nie ma żadnego innego pasażera, który mógłby potwierdzić/zaprzeczyć mometu domniemanego złamania nosa ![]() ANO ![]() ![]() ![]() ![]() Taki przypadek trafił mi się w dniu dzisiajszym ![]() ![]() ![]() "Panienka" zgłosiła fakt pod 112 i PROCEDURA się zaczęła ![]() Lokalna Policja zrobiła obławę/blokadę drogi autobusowi ..... Zatrzymano autobus.... Wstępne przesłuchanie..... Sprzeczne zeznania ..... "Panienka" twierdzi, że kierowca ją pobił..... złamany nos.... krew się leje itd. Policja jedynie zobaczyła "panienkę" która krzyczy i wyzywa kierowcę, ale żadnych śladów krwi nie wykryto ![]() ![]() ![]() Kierowca - ![]() (być może pomyliła mnie z kimś innym i wramach odwetu stworzyła całą sytuację )..... Poinformowałem także Policjantów, że w autobusie jest zainstalowany system monitoringu, który może potwierdzić MOJE zeznania ![]() Minęło ze sześć godzin na rozmowy z Policją, która musiała sporządzić stertę "papierów" o domniemanej napaści na "pasażerkę" ![]() W międzyczasie "panienkę" odwieziono do Szpitala.... W szpitalu odwiedziła Ją ekipa śledcza, aby zweryfikować, czy "klientka" przeżyje i co tak naprawdę się stało ![]() Przy tej rozmowie nie byłem, a więc nie wiem ...... Tak czy owak wycofała się z OSKARŻENIA o pobicie przez kierowcę po tym jak Policja powiadomiła ją, że jest zapis z monitoringu ![]() ![]() ![]() Tak, czy owak sprawa w toku ![]() To jest jeden z przykładów jak można niewinną osobę oskarżyć o byle co ![]() ![]() ![]() Niby mogę skierować sprawę do Sądu o FAŁSZYWE OSKARŻENIE ![]() Tylko czy takie działanie powstrzyma innych nawiedzonych od kierowania fałszywych oskarżeń wobec osób niewinnych oraz skieruje ich na uczciwą drogę życia ![]() WĄTPIE ![]() Tak czy owak ..... Jeżeli "marzycie" o uczciwie zarobionych pieniądzach jako Kierowca komunikacji miejskiej , to odradzam ![]() No, może w Wąchocku, gdzie asfalt zwijają na noc (aby go nie ukradli) jest ździebełko spokojniej ![]() ps Czy Mister Bareja wymyśliłby lepszy scenariusz filmu kryminalnego z cyklu "Jak by tu wyciągnąć parę groszy od Ubezpieczyciela" ....... |
Autor: | Luka [ 09 maja 2013, 23:47 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Cytuj:
Niby mogę skierować sprawę do Sądu o FAŁSZYWE OSKARŻENIE
Zgłoś, odechce się na przyszłość głupot.
![]() Tylko czy takie działanie powstrzyma innych nawiedzonych od fałszywych oskarżeń oraz na uczciwą drogę życia ![]() WĄTPIE ![]() |
Autor: | Szofer-WAW [ 09 maja 2013, 23:50 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Cytuj: Zgłoś, odechce się na przyszłość głupot.
Wierzysz w CUDA ![]() ![]() ![]() Ja już NIE ![]() |
Autor: | Cyryl [ 10 maja 2013, 4:32 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
gdy prowadziłem KO dla kierowców wrocławskiego MPK jeden z nich opowiedział mi podobna historię: przyszła na niego skarga od radnego miasta, że jechał 70km/h czy jakąś inna zawrotną prędkością i zepchnął z drogi jadącego rowerem radnego, jego żonę i dziecko. na szczęście w większości autobusy posiadają monitoring notujący prędkość. okazało się, że w momencie zajścia radny był włączającym się do ruchu i powinien ustąpić pierwszeństwa autobusowi, oraz samochód jechał z szybkością 26km/h. filmy z obu kamer wewnętrznej i zewnętrznej zachowałem sobie w celach szkoleniowych. |
Autor: | AlbatrosPoland [ 10 maja 2013, 13:59 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Mnie oskarżyła 20 latka o wulgarne zachowanie, bo nie chciała wyjść na końcowym. (chciała jechać z powrotem). Przedzwoniła na policje, ci na nasz Nadzór Ruchu. Sczytano dysk, mi kazano napisać raport. Raport wywaliłem na dwie strony A4, a w nim podałem paragrafy z z "instrukcji dla kierowców i motorniczych". Na tym się skończyło bo kamery nie kłamią... To była linia podmiejska z końcówką na wsi, w której ona wsiadała. Na Naszej Klasie znalazłem "figurantkę", stąd znam jej wiek. Jak tylko ją widziałem na końcówce, to zatrzymywałem się pierwszymi drzwiami pod jej nochalem. Otwierałem i gestem, do środka, zapraszałem... Nie miała odwagi wejść- szła do środkowych drzwi... Jeśli o mnie chodzi, to już byłbym u prawnika. Nie zastanawiaj się ani chwili. Krzywda moralna, nadszarpnięcie wizerunku u przełożonych, fałszywe oskarżenia, moczenie nocne- ja bym przynajmniej wypytał prawnika. Nawet jeśli 50 zł miałbym zarobić, to bym nie popuścił. To nie pierdoła w stylu: "nie poczekał za mną, a biegłam". |
Autor: | użytkownik usunięty [ 10 maja 2013, 14:04 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Cytuj: Cytuj: Zgłoś, odechce się na przyszłość głupot.
Wierzysz w CUDA ![]() ![]() ![]() Ja już NIE ![]() Rozumiem, że to stracony czas, nerwy itp. ale zawsze coś na tym ugrasz. Nie mówię, że to ma być źródło załatania dziury w Twoim budżecie domowym (o ile taką masz) ale przynajmniej ktoś się nauczy w myśl powiedzenia: przez d!@# do głowy. |
Autor: | Kierownik [ 10 maja 2013, 20:09 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Cytuj: ...może w Wąchodzku...
W Wąchocku się pisze, mówi zresztą też.
|
Autor: | Szofer-WAW [ 10 maja 2013, 21:29 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Cytuj:
W Wąchocku się pisze, mówi zresztą też.
Mam nadzieję, że Burmistrz (czy Sołtys) Wąchocka nie poczuje się urażony i nie będzie mnie skarżył za literówkę ![]() |
Autor: | Szofer-WAW [ 11 maja 2013, 21:51 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Rozmawiałem w dniu dzisiajszym z moim Adwokatem ![]() Stwierdził, abym się powstrzymał z jakimkolwiek zaangażowaniem w tą sprawę, ponieważ jeżeli "panienka" podpisała się pod swoim zawiadomieniem o popełnieniu "przestępstwa" , a sprawa jest już wstępnie udowodniona jako >fałszywe wezwanie Policji< , to Policja/Prokurator powinien "z urzędu" wszcząć postępowanie wobec "panienki" za FAŁSZYWE ZEZNANIA/DONIESIENIE ![]() Ciekawe co z tego wyjdzie ![]() Kto postanowi działać zgodnie z Prawem (jakkolwiek ono działa). The story of ... - to be continue ![]() |
Autor: | Kwiatula [ 11 maja 2013, 22:07 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Jaka to linia kolego? |
Autor: | Szofer-WAW [ 11 maja 2013, 22:26 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Cytuj: Jaka to linia kolego?
401Miejsce zdarzenia wstępnego ![]() |
Autor: | Kwiatula [ 11 maja 2013, 22:33 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Oooo to u mnie pod blokiem przelatujesz często jak latasz na 401. Mieszkam na Sławka przy tym rozkopanym przystanku. ![]() Sytuacja nieciekawa, ale dobrze że w miarę pozytywnie się zakończyła. Co na to mza? |
Autor: | Szofer-WAW [ 11 maja 2013, 22:41 ] |
Tytuł: | Re: Czy ciężko wpaść w kłopoty z PRAWEM ???? |
Cytuj: Oooo to u mnie pod blokiem przelatujesz często jak latasz na 401.
Ja obsługuje WSZYSTKIE linie Mieszkam na Sławka przy tym rozkopanym przystanku. ![]() Sytuacja nieciekawa, ale dobrze że w miarę pozytywnie się zakończyła. Co na to mza? ![]() Codziennie coś innego - dla urozmaicenia ![]() Na rozkopanym przystanku też są (ciągłe) awantury ![]() NIKT nie chce czytać lub zrozumieć, że przystanek jest czasowo zlikwidowany ![]() Ja nie pracuje dla MZA (za bardzo kombinują). Pracuje (jeszcze) dla "oszusta" z Ursusa ![]() ps Ja już od dłuższego czasu poszukuje jakiejś "normalnej" pracy, ale nawet na Różyckiego ciężko coś znaleźć ![]() W sensie ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |