Sprawa śmieszna i może banalna lecz bardzo denerwująca...otóż w actrosie z którym współpracuje oszalał zegar

... przestawił się o 28 min do przodu. Każda próba korekcji działa przez 5 sek. a następnie znów sam zmienia sobie na godzinę późniejszą o wspomniane już 28 min

. Wcześniej przy zmianie czasu z letniego na zimowy i odwrotnie nie było problemu, lecz ostatnio chciałem go skorygować bo mylił się o 2 min i od tej felernej próby korekcji dzieją się taki historie...Liczę na wasza pomoc