wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Poczatki w zawodzie kierowcy. https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=29668 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | sstasiek [ 16 lut 2011, 19:41 ] |
Tytuł: | Poczatki w zawodzie kierowcy. |
czesc. Wiem juz, ze ciezko mi bedzie sie utrzymac z pensji pracownika magazynu oraz jest to mało tworcza praca ;/ , wiec podjałem decyzje, ze chce jezdzić, ale tu sie pojawia pare pytan ktore mnie drecza. Otóz chciałbym jezdzic autem dostawczym. Jak sobie radziliscie na poczatku? Boje sie, ze dopadnie mnie zmeczenie, ze nie bede miał siły jechac dalej. Druga sprawa to taka, ze wiadomo jestem swiezym kierowca i nie wszystko umiem i moge popełnic bład ktory bedzie mnie duuuuzo kosztował. Jak to u Was na poczatku było? Bardzos ie gubiliscie? Długo szukaliscie dobrego pracodawcy? ile mozna zarobic na dostawczaku? i w jakich systemach Oni pracuja? Nie mam z kim pogadac co jezdzi, wiec pytam Was. |
Autor: | Marix [ 16 lut 2011, 19:58 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
To nie Ty będziesz wybierał pracę, tzn wybierzesz tą, gdzie zechcą Cię przyjąć i musisz się z tym pogodzić na początku. Choć oczywiście masz wybór, do jakich firm złożysz CV. Nie napisałeś jaka to ma być praca, bo nie wiem, czy chcesz wozić środki i narzędzia do konserwacji toy toy'ów, dookoła osiedla, czy jeździć w międzynarodówce w systemie 5/1 za 3700. Dostawczak nie jest wielką ciężarówką i przy odrobinie wyobraźni raczej nic nie zmalujesz. Cytuj: Jak sobie radziliscie na poczatku? Boje sie, ze dopadnie mnie zmeczenie, ze nie bede miał siły jechac dalej.
Jakich oczekujesz odpowiedzi? Ile kaw należy wypić? ![]() Jeśli nie będziesz miał siły jechać dalej (a najlepiej pół godziny wcześniej), stajesz i strajkujesz, chyba, że Twoja wspaniała praca jest ważniejsza niż życie Twoje, innych, oraz Twoja wolność. |
Autor: | sstasiek [ 16 lut 2011, 20:12 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
myslałem, zeby podpytac o robote w Tradisie. na poczatek tylko kraj, ew. jakies kraje pobliskie. chodzi mi o to, ze teraz robie na magazynie i jestem zwykły robol ![]() ![]() Wiadomo, ze sa jakies terminy i trzeba sie ich trzymac, ale przypuscmy, ze musze dobrze naginac zeby zdazyc na czas, bo szefo dzwoni i kaze szybciej i szybciej, a ja nie daje rade i musze zjechac przespac sie, nie dojezdzam na czas i co wtedy? dostawczakiem raczej nie ajde gdzies gdzie nie bede mogl wykrecic, wiec o to sie juz raczej nie martwie. no i jakich mozna sie spodziewac zarobkow na kraju, codziennie w domu. |
Autor: | Marix [ 16 lut 2011, 20:40 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Przykra prawda jest taka, że będąc kierowcą dla większości społeczeństwa i dla Twojego pracodawcy i dla większości rodziny i kolegów, również będziesz zwykłym robolem i jesli ta świadomość tak Ci przeszkadza (obchodzi Cię zdanie innych), to idź na studia. Jeśli jedynym powodem, dla którego chcesz zmienić pracę, jest to, że teraz jesteś robolem, to jej nie zmieniaj, bo dalej nim będziesz. Co innego jeśli praca kierowcy bardziej Ci odpowiada. Cytuj: Wiadomo, ze sa jakies terminy i trzeba sie ich trzymac, ale przypuscmy, ze musze dobrze naginac zeby zdazyc na czas, bo szefo dzwoni i kaze szybciej i szybciej, a ja nie daje rade i musze zjechac przespac sie, nie dojezdzam na czas i co wtedy?
Nad czym tu rozważać? Albo przekonasz się co wtedy, albo wybierzesz śmierć na przydrożnym drzewie. |
Autor: | maupa [ 16 lut 2011, 20:54 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Cytuj: Dostawczak nie jest wielką ciężarówką i przy odrobinie wyobraźni raczej nic nie zmalujesz.
Tylko musisz pamiętać że nawet bus jest wyższy niż osobówka i trzeba uważać podjeżdżając blisko budynku na którym wiszą jakieś szyldy żeby ich nie uszkodzić ![]() Cytuj: na wiekszosci magazynow jest tak, ze w pewnych okresach w roku np. maja mniej roboty i chca tylko pare osob, a reszta siedzi w domu, wiec lipa z tym
na dostawczakach też tak bywa czasami niestety skoro jest mniej roboty na magazynie to wiadomo że i do wożenia też jest mniej...
![]() Cytuj: Wiadomo, ze sa jakies terminy i trzeba sie ich trzymac, ale przypuscmy, ze musze dobrze naginac zeby zdazyc na czas, bo szefo dzwoni i kaze szybciej i szybciej, a ja nie daje rade i musze zjechac przespac sie, nie dojezdzam na czas i co wtedy?
zależy od szefa jeden Cię zwolni, inny potrąci Ci z wypłaty a jeszcze inny tylko powie co mu nie pasuje...
|
Autor: | BartekDSW [ 16 lut 2011, 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
viewtopic.php?f=43&t=16938 Tutaj też znajdziesz wiele informacji. ![]() |
Autor: | michal31 [ 17 lut 2011, 5:40 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Same problemy widzisz, trochę pozytywnego podejścia do pracy... Nie jest to takie straszne... Jeśli nie jesteś w stanie jechać bo łapie Cie sen... po prostu stajesz i idziesz spać... A jeśli będziesz miał jazdę wokół komina to będziesz miał czas się wyspać... |
Autor: | Wilk 09 [ 18 lut 2011, 22:51 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Długą chwilę zastanawiałem się czy pisać coś w tym temacie , ale jednak się zdecydowałem. Zaciekawiło mnie twoje podejście do życia kolego sstasiek , a dokładnie do praca twórcza (co przez to rozumiesz ). Czy dla Ciebie praca w której troszkę więcej zarobisz będzie twórcza (większa odpowiedzialność ,obowiązkowość, wykonując pracę kierowcy ) ![]() Cytuj: Jak sobie radziliscie na poczatku? Tak samo jak w innej pracy trzeba się skoncentrować ,uważać i zawsze do przodu .Cytuj: Długo szukaliscie dobrego pracodawcy? Długo ja jeszcze takiego nie spotkałem ,a trochę lat w tym siedzę .Inaczej kwestia szczęścia i znajomości .Cytuj: ile mozna zarobic na dostawczaku? To kryterium jest zależne od szefa i kondycji firmy rozpiętość od 10 gr na km do 25 gr na km z ubezpieczeniem lub bez niego .Cytuj: Dostawczak nie jest wielką ciężarówką i przy odrobinie wyobraźni raczej nic nie zmalujesz. Co do tego może być różnie. Musisz pamiętać że samochód dostawczy to nie osobówka nie wyhamuje na kilku metrach i trzeba zwalniać na ciasnych rondach ,aby nie położyć pojazdu na boku . Cytuj: Boje sie, ze dopadnie mnie zmeczenie, ze nie bede miał siły jechac dalej. Z tym nikt nie wygrał i opcje masz dwie , albo zjedziesz na parking i się prześpisz ,albo uśniesz w czasie jazdy ( konsekwencje mogą być opłakane ). Od siebie mogę napisać spróbuj sam się przekonasz jak to jest na drodze .Pozdrawiam Wilk 09 ![]() |
Autor: | DeviC3 [ 19 lut 2011, 0:15 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Cytuj: czesc.
Jazda autem dostawczym jest równie mało twórcza jak praca na magazynie, albo na czymkolwiek innym jeśli się nie ma inwencji twórczej, chęci etc. Wiem juz, ze ciezko mi bedzie sie utrzymac z pensji pracownika magazynu oraz jest to mało tworcza praca ;/ , wiec podjałem decyzje, ze chce jezdzić, ale tu sie pojawia pare pytan ktore mnie drecza. Otóz chciałbym jezdzic autem dostawczym. ![]() Np. mój aktualny pracodawca, były pracownik produkcji...dalej nie będę kontynuował. Cytuj:
Jak sobie radziliscie na poczatku? Boje sie, ze dopadnie mnie zmeczenie, ze nie bede miał siły jechac dalej.
Idę spać.Jak coś pracodawcy nie pasuje, zawsze masz Kodeks Pracy. To że nie ma tachografu w "dostawczaku" nie znaczy, że możesz jeździć 24h Cytuj:
Druga sprawa to taka, ze wiadomo jestem swiezym kierowca i nie wszystko umiem i moge popełnic bład ktory bedzie mnie duuuuzo kosztował.
Na błędach się uczymy Jak to u Was na poczatku było? Bardzos ie gubiliscie? Długo szukaliscie dobrego pracodawcy? ![]() Mój idealny pracodawca albo nie istnieje, albo się jeszcze nie urodził. Cytuj:
ile mozna zarobic na dostawczaku? i w jakich systemach Oni pracuja?
Bywa różnie, obyś trafił na kogoś kto da Ci tyle ile potrzebujesz na przyjemności + bieżące wydatki + inne koszta. W pytaniu o wypłaty osobiście życze powodzenia, bo są desperaci jeżdżący za 2000 solówkami od 3:00-18:00
Nie mam z kim pogadac co jezdzi, wiec pytam Was. |
Autor: | Cyryl [ 19 lut 2011, 7:10 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
praca na magazynie i praca jako kierowca to w zasadzie bardzo podobne rzeczy: tu i tu przyjmujesz i wydajesz towary z tą różnicą, że do tej pory Twój magazyn stał w miejscu, a Ty siedziałeś w cieple, a teraz będzie trochę inaczej. jeżeli myślisz, że to radykalnie zmieni Twoje życie jesteś w błędzie. będziesz miał więcej obowiązków i nie zawsze większą kasę. jeżeli marzysz o bardziej twórczej pracy to powinieneś zostać architektem, rzeźbiarzem, malarzem lub chociaż chrurgiem plastycznym. |
Autor: | leman57 [ 19 lut 2011, 10:23 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Może poprostu ciągnie chłopaka w świat i nie kręci go siedzenie ciągle w jednym zakładzie za zamkniętym szlabanem. Praca na dostawczaku nie jest jakaś mega trudna jak masz głowę na karku, to sobie poradzisz. Ze snem wiadomo jeździsz ile możesz a potem wyspać się trzeba, tego nie ominiesz. |
Autor: | szmitz [ 19 lut 2011, 21:47 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Zawsze może jeździć w koło komina dla hurtowni. od 6 do 12-18 i po sklepach towar rozwozić na początek. Mój kuzyn tak pracuje jest zatrudniony jako magazynier-kierowca i magazynierzy szykują towar w nocy oraz ładują go na sprintera i o 6 jak przychodzi do roboty to zaraz wyjeżdża do sklepów ze słodyczami. Powrót zależy od ilości towaru czasami do 12-14 a jak święta to do 18 Codziennie w domu i stała pensja oczywiście normy są na ON ale jak się mówi szefowi ze auto potrzebne prywatnie to nie ma problemu. Oczywiście km trzeba wpisać ile się przejechało w książkę. I zdarzają się częste przeładunki bo co 2-3 miechy opona strzeli. ![]() p.s A w tradis-ie już nie to samo od kiedy Eurocash kupił go. Normy niby odcięli na paliwo i większy zapieprz jest. |
Autor: | sstasiek [ 19 lut 2011, 21:49 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Cytuj: Zawsze może jeździć w koło komina dla hurtowni.
za 1200-1400 od 6 do 12-18 i po sklepach towar rozwozić na początek. ![]() ale kurcze jakos nie widze nic ciekawego w tej pracy, a jak ojciec w trase jedzie, to az mnie nosi |
Autor: | szmitz [ 19 lut 2011, 22:42 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
A ja mam taki dylemat kończę technikum budowlane i nie wiem czy iść zaocznie na technika spedytora czy na technika Logistyka Lepiej być spedytorem czy logistykiem ?? A najbardziej mnie ciągnie na ciężarówkę aby jeździć ![]() Oświećcie mnie co mi polecacie wybrać ![]() |
Autor: | sstasiek [ 19 lut 2011, 23:11 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
jak pojdziesz na logistyka masz wiekszy zakres mozliwosci, czyli spedytora tez w tym masz. ja teraz wiem, ze jak bym miał kiedys na studia isc, to tylko na spedycje, bo widziałem po przedmiotach zawodowych z ktorych mi lepiej szło, a w ktorych gorzej.. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 19 lut 2011, 23:26 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Cytuj: Oświedcie mnie co mi polecacie
Na początek słownik ortograficzny.![]() Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać. |
Autor: | jacek-astra [ 20 lut 2011, 11:48 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Najlpiej to studia moze techniczne.. jesli jazda juz nie bedzie odpowiadac to jest do czego wrocic... a spedytorem po innych sudiach zawsze mozesz zostac. a nie odwrotnie |
Autor: | balbina [ 21 lut 2011, 12:52 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Ja uczę się jako technik logistyk, mam prawo jazdy kat C, w maju kurs na wózki jęzeli nie wyjdzie mi z logistyk to mogę zostać sepdytorem, jak mi się znudzi lub nie wyjdzie ze spedycja mogę sobie jeżdzić na C , jak to mi nie wyjdzie moge iśc na magazyn ![]() Zawsze może zostać mi sprzątanie po domach ![]() a tak na serio uważam, że powinno się mieć jakiś plan awaryjny na życie gdyby coś z jakiś przyczyn nie wypaliło |
Autor: | dudek81 [ 21 lut 2011, 14:41 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
Cytuj: Ja uczę się jako technik logistyk, mam prawo jazdy kat C, w maju kurs na wózki jęzeli nie wyjdzie mi z logistyk to mogę zostać sepdytorem, jak mi się znudzi lub nie wyjdzie ze spedycja mogę sobie jeżdzić na C , jak to mi nie wyjdzie moge iśc na magazyn
![]() Zawsze może zostać mi sprzątanie po domach ![]() a tak na serio uważam, że powinno się mieć jakiś plan awaryjny na życie gdyby coś z jakiś przyczyn nie wypaliło Bez przesady. To już nie te czasy. U nas pracuje pełno dziewczyn na wózkach, a i kilka na zestawach widziałem. A w spedycji to jak najbardziej ![]() |
Autor: | DEMON [ 21 lut 2011, 16:11 ] |
Tytuł: | Re: Poczatki w zawodzie kierowcy. |
ja Ci dam jedna rade:) Pamietaj mlody ma zawsze prze....ne ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |