he , he , śmieszą mnie wypowiedzi co niektórych ... coś tam słyszeli , coś tam widzieli ....
a ja po prostu jeździłem w Atmanie , co prawda tylko pół roku , ale i tak napatrzyłem sie co nie miara , jak przywieziesz kolego ze Szwecji takie małe trzy kamyczki - bloki granitowe - ( każdy ma lekko ponad 10 Ton - tylko czerwoną farbą z boku jest podana inna waga , to dla Policji np. Szwedzkiej , choć i to Ci tyłka nie uratuje ,bo ładunek masz zabezpieczony kilkoma starymi pasami , choć powinno być to tylko na łańcuchach z certyfikatem , itd. gdy na zwykłą szmatę , która i tak sam musisz rozebrać do podlogi , aby Ci wrzucili dwa kombajny z Norwegi , np . tylko na Ukrainę , gdzie kółko nie zamyka się na 4 tyś. km . nstp. taką naczepę plandekę , sam musisz złożyć , polecam szczególnie w zimę , he he !!! . gdy na promie potraktują Cie jak gabaryt , hehe , nie załapiesz się na darmową michę !!! a gdy już Ci się uda po kilku tygodniach ( zazwyczaj 4 - 6 ) zjechać na macierzystą bazę do Tarczyna pod W-wa , spotkasz tam swego pryncypała ... marcinka ... największego skur...... na na ziemi , to pojmiesz w jakie gó... o wdepnąłeś ...
szczerze ???
nie polecam żadnemu Drajwerowi , takiej roboty . ..
he he , ktoś pisał ze najlepsi zarabiają ok. 7 tyś >> ?????
he he , przed potraceniami za km , i przepaly ??
( zostaje ok. polowa tej kwoty )
a górki w u Wikingów duże , oj duże .
Wszystkim drajwerom życzę zdrowych i spokojnych świąt w gronie rodzinnym !!!
