Ile za km na autobusie turystycznym???

Koledzy jak w temacie. Może ktoś z Was ma taką działalność i śmiga turystykiem po kraju. Interesuję mnie stawki za km na krótkich ( ok 100km)i na długich traskach. Jak rozwiązuje się temat kiedy np. jesteście z wycieczką szkolna kilkudniową. Jakie są stawki takiego przestoju? Pozdrawiam

Na krótkich trasach nie przekraczających 300-400 km, stosuje się stawki zryczałtowane, za dzień. Wahają się one od 700-1000 zł, zależy to klasy autokaru.

Damianie a co powiesz na zakup takiego autobusu
http://moto.allegro.pl/item998331042_bo ... 360km.html
i jak myślisz jakie stawki można by na niego zaoferować???

Tak jak kolega mówił na takich krótkich trasach oraz takich wynajmach typu wesele, pogrzeb wycieczki jednodniowe do nie dużej liczby km 250 km to stawki zryczałtowane od 450 - 900zł za dzień wiadomo zależy od klasy autokaru.
Natomiast już wycieczki kilkudniowe i wyjazdy za granicę to tak 3,50zł za km, mówię tu o stawce za autokar klasy LUX.
Za taką Bove to myślę tak 3 zł za kilometr może trochę mniej....

Kolego szału nie robi. Powiem tak każdy z przewożników gdy stoją na tzw spędzie np w Częstochowie czy też innym popularnym miejscu nie jeżdzi niżej jak 4zł za km. Taka jest gadka. A jakbyś miał wgląd na fakturę to jak 2,80 wyjdzie to jest fajnie. Ludzie kupują autka po 300-400 tys i jeżdzą za takie psie pieniądze bo kredyty ich męczą. Przez co psują rynek. Nie mówie tutaj o stałej współpracy np przewozy szkolne pracownicze itp. Wtedy można zaryzykować. Jeżeli masz ochotę założyć firme to poczekaj jeszcze z rok bo w ten jak i poprzedni jest kiepski (jak na razie ale nie zanosi się na dobry). A i w Bove bym sie nie pchał. Są to autka za słabe jak na Polskie dziury. Szczególnie okolice tylnego mostu lubią sie tam złamać. Niektórzy nazywają je drewutniami. Ale wiadomo Twój wybór. Pozdr.

Moim zdaniem z taką Bovą, raczej nie masz co liczyć na jakieś poważne wyjazdy dla biur podróży, ewentualnie jakieś pielgrzymki, wycieczki szkolne po PL, lub gdzieś niedaleko zagranice.

To wiadome, że na poważne biura trzeba mieć poważny sprzęt za jakieś 500 tysi, ale tyle to wiadomo, że zarobić będzie trudno no i wkręcić się tam, za jakieś uczciwe pieniądze to pewnie koszmar. A więc od czegos trzeba zacząć. To jaki sprzęt, ewentualnie jeszcze stawki za przestój, bo chyba w przypadku wycieczek kilku dniowych to też może wystąpić. Pozdrawiam i dzięki za pomoc:)