wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Hamulec najazdowy w terenie górzystym
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=24015
Strona 1 z 1

Autor:  Harry_man [ 24 sty 2010, 21:10 ]
Tytuł:  Hamulec najazdowy w terenie górzystym

Rozważania czysto teoretyczne :)

Jeśli dobrze rozumiem to z przyczepą wyposażoną w hamulec najazdowy:

a) w terenie górzystym z długimi zjazdami jesteśmy skazani na spalenie hamulców

b) nie cofniemy pod górkę

Nie ma jakiegoś systemu który aktywowałby hamulec np. w oparciu o światła stopu?

Autor:  olwin [ 24 sty 2010, 21:13 ]
Tytuł:  Re: Hamulec najazdowy w terenie górzystym

z tego co wiem, w niektórych przyczepach można ten hamulec zablokować.

Autor:  Piotr_Ł [ 24 sty 2010, 22:57 ]
Tytuł:  Re: Hamulec najazdowy w terenie górzystym

Cytuj:
Jeśli dobrze rozumiem to z przyczepą wyposażoną w hamulec najazdowy:

a) w terenie górzystym z długimi zjazdami jesteśmy skazani na spalenie hamulców
czemu ? jeżeli góra jest wystarczająca do hamowania silnikiem, to hamulec najazdowy powinien sobie radzić (to jeszcze zależy jak stroma góra jest)
Cytuj:
R
b) nie cofniemy pod górkę
dobrze wyregulowane hamulce powinny pozwolić cofnąć pod wzniesienie. W praktyce albo dobrze cofasz pod wyższe góry albo masz słabo działające hamulce. Pod większą górkę (albo bardziej strome wzniesienie) będzie problem z cofnięciem.

Podsumowując jak jeździsz z lawetą patrzysz gdzie jedziesz (czy się zmieścisz), starasz się nie cofać, jak musisz cofać i masz pod górę to palisz sprzęgło i przeciągasz hamulce (ostateczność)

O blokowaniu najazdowego jeszcze nie słyszałem (choć bardzo się tym nie interesowałem)

Autor:  Harry_man [ 24 sty 2010, 23:07 ]
Tytuł:  Re: Hamulec najazdowy w terenie górzystym

Cytuj:
czemu ? jeżeli góra jest wystarczająca do hamowania silnikiem, to hamulec najazdowy powinien sobie radzić (to jeszcze zależy jak stroma góra jest)
Mam na myśli spalenie hamulców w przyczepie :)

Autor:  badys [ 24 sty 2010, 23:33 ]
Tytuł:  Re: Hamulec najazdowy w terenie górzystym

w kempingu jak i w mojej przyczepce jako, że wjazd do placu mam stromo pod górkę, i muszę cofać aby zaparkować sprzęt w garażu, stosuję cwingę stolarską do zblokowania hamulca najazdowego. :D zapinam ją pomiędzy dyszel i rozpierak (nie wiem jak to nazwać inaczej) naciąg hamulców przyczepy, - zostają hamulce skutecznie zblokowane. Nigdy nie zastanawiałem się jak to będzie wyglądać w górach. Natomiast wydaje mi się, że zjeżdżając ze stromej górki, hamując silnikiem przy prawidłowo wyregulowanym hamulcu najazdowym nie powinno być problemów - gdyż przyczepa musiała by cały czas napierać na dyszel z max siłą aby spalić hamulce, a to by znaczyło, że zbyt szybko zjeżdżamy z góry - wypadałoby zwolnić albo przyspieszyć :mrgreen:

Autor:  chabina [ 25 sty 2010, 23:21 ]
Tytuł:  Re: Hamulec najazdowy w terenie górzystym

W mojej przyczepie do przewozu koni jest fabrycznie zamontowany taki rozpierak cos jak pisał badys
Jest to po prostu kawalek grubszego wyprofilowanego płaskownika zamontowany z jednej strony na sworzniu i jak chcę cofnąć bez hamulca to trzeba wyjść i po prostu przesunąć to o parę centymetrów pod dyszel abo go zablokować i wszystko
W sumie myślałem że w każdej cięższej przyczepie jest taka pierdólka

Autor:  badys [ 26 sty 2010, 0:22 ]
Tytuł:  Re: Hamulec najazdowy w terenie górzystym

Obrazek
dźwignia A jest blokadą hamulca najazdowego, ręcznie trzeba ją zblokować - przesunąć do pozycji 1 aby weszła pod element 2

Autor:  chabina [ 26 sty 2010, 0:49 ]
Tytuł:  Re: Hamulec najazdowy w terenie górzystym

To właśnie o taką dzwignię mi chodziło
identyczna jest u mnie w przyczepie
Czyli z tego wynika że nie wszystkie fabryki wyposażają swoje przyczepy w taką blokadę
Chyba że kierowcy po prostu nie wiedzą o niej
A jeśli chodzi o zjeżdżanie z góry to chyba już lepiej zostawić działający hamulec w przyczepie niż polegać tylko na hamplach auta.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/