Naczepa chłodnia gray&adams - proszę o opinie!

Jak w temacie... chciałbym kupić naczepę chłodnie gray&adams sprowadzoną z Anglii. Czy ktoś z was miał do czynienia z tą marką "gray&adams", czy jest to trwały sprzęt i czy warto takową nabyć?
Z góry serdecznie dziękuję za wszystkie opinie.

Fakt mało znana. Może tak konkretnie nie pod twoje pytanie, ale jak dopiero sprowadzona to będziesz musiał kłódki powietrzne poprzerabiać. I najprawdopodobniej pokrętło do nóg do dźwigania będzie po drugiej stronie ale to taki szczegół. Ja bym też zwrócił uwagę na dokumenty , bo z tego co wiem to naczepy nie są tam rejestrowane tylko dostają numery od konia. Chyba, że mają jakieś certyfikaty czy cuś. Niby wrazie czego problem by nie był zarejestrować w PL ale napewno się nachodzisz. Chyba, że jest już u nas zarej. to co innego.
pozdrawiam.

Tak się teraz zacząłem zastanawiać jakiej marki mogą być osie, zaciski, czy nie będzie w przyszłości problemów z zakupem np. klocków hamulcowych?

Wydaje mi się, że firmy typu gray&adams stosują osie znanych producentów, jak SAF, BPW czy ROR. Najlepiej obejrzeć ją osobiście, wtedy wszystko będziesz wiedział.

No to takie nie jest pewne że będą markowych osi. Jakby od nas kupił francuz naczepę marki mega na osiach mega to może mieć problem z częściami.
Zadzwoń do kolesia i ci powie chyba, że stoi jeszcze w Anglii a nie ma z kim za bardzo pogadać...

Jadę w weekend ją obejrzeć, ale chciałem wypytać czy ktoś miał z tą marką do czynienia?
To różnie bywa, może są wadliwe i pękają ramy, albo rozklejają się ściany - wolę zapytać niż później żałować.