Od czego zacząć?

Witam niedługo mam nadzieje zdobyc prawko c+e i chciałbym w tym kierunku dalej szukać możliwości zarobkowych, myśle nad tym by iść kierunku własnej działalności którą juz prowadze obecnie ale na zupełnie innym kierunku niż transport choć jeździć musze sporo ale osobówką.
W gre wchodzi tylko i wyłącznie praca od 6 do godziny x ale tego samego dnia bo ze względu na własną firme musiałbym przynajmniej raz na kilka dni londować w domu a najlepiej codziennie.
Ogólnie mówiąc to lubie jeździć autem sprawia mi to ogromną frajde no ale nie moge sobie pozwolić na wyjazdy zestawem, że mnie 2 albo 3 tyg nie będzie w domu.

W związku z tym myślałem nad by skończyć prawko i próbować otworzyć własną firme transportową które zajmowała by sie lokalnym transportem na niewielką skale lub nawet okazyjnie transport na dłuższe trase.
Lub zająć sie przywożeniem naczep lub ciężarówek używanych na handel w polsce

Co sądzicie o takim pomyśle, pomysłach ?

pozdrawiam

Graj w totolotka to może zarobisz na własną firmę. Jakby to było takie proste to każdy by tak robił.
Poszukaj tu.

Przecież napisal, że ma już wlasną działalnosć to czemu zakładasz że nie ma funduszy?

Ja myśle, że on to pytanie zadaje na już.
Chyba, że dopiero zamierza zarobić jeżdżąc, ale nie napisał, ze szuka firmy.. tylko że chce zacząć działalnosć.

To, że mamy silne spowolnienie gospodarcze na pewno wiesz. Teraz jeszcze odrób lekcje i poczytaj jak wygląda sytuacja na rynkach transportowych Europy. Może trochę Ci się rozjaśni...

Cytuj:

Od czego zacząć?

Od zejścia na ziemię!

Gdy już będziesz na tym łez padole to zapoznaj się z tymi tematami na niniejszym zacnym forum.
viewtopic.php?f=2&t=16735
viewtopic.php?f=2&t=16586
viewtopic.php?f=2&t=16410
Powodzenia.

W mojej sytuacji to niewiele zmienia że teraz jest ciężko chodzi mi na teraz bardziej o kupienie samego ciągnika i robienie i związanie sie jakąś firma spedycjną i robienie dla nich tras koszt kupno konia za powiedzmy 80-120 tys drogo ale jeżeli powiedzmy że taka ciężarówka ma tylko wyjść na zero i powoli sie robujać czekając na lepsze czasy to może ma to sens z moich obecnych dochodów jestem w stanie przez jakiś czas dokładać do tego interesu, nie biorąc kolejnych kredytów na rozwuj itp itd. Więc nie wiem może za pół roku będę pisał kto chce kupić ciężarówke prawie nie jeżdżona bo nie było zleceń a może będzie dobrze kto nie ryzykuje ten nie ma

probujesz jak wielu. a czy skonczysz jak wiekszosc to juz zalezy od Ciebie. zacznij od znalezienia przyczolka w interesie. czyli miejsa skad zaczniesz bo moze sie okazac ze wcale nie ciagnik a solo + przyczepa bedzie Ci bardziej przydatna , moze nie transport aut czy spedycja/kurierka a na przyklad budowlanka ? ja wiem ze budowlanka pada ale nie padnie calkowicie. moze trzeba bedzie solowke z izoterma do przeprowadzek ? rozeznaj rynek a pozniej mysl co kupic bo wydac jest prosciej niz zarobic