[Man, TGA] Problem ze światłami

Witam.

Od pewnego czasu nie działają mi światła drogowe(długie) włączam je i po prostu je wybija, nie działają, chyba że przytrzymam przełącznik a tak nie powinno być. Drugim problemem są światła awaryjne, włączę je i po chwili się wyłączają i pojawia się błąd po niemiecku na czerwono, gdy je wyłączę i znowu włączę to samo, działają chwile i sie wyłączają.

Proszę o pomoc ponieważ jak wiadomo czasami bardzo się przydają drogowe nie wspomnie już o awaryjnych.

Pozdrawiam!

Chyba poleciał jakis przekaźnik u mnie w f 90 jest podobnie tylko po właczeniu długich gasą krutkie chyba, że przytrzymam przełacznik to swieca się obydwa. Ja stawiam na przekaźnik lub przerywacz kierunków

Cytuj:

Chyba poleciał jakis przekaźnik u mnie w f 90 jest podobnie tylko po właczeniu długich gasą krutkie chyba, że przytrzymam przełacznik to swieca się obydwa. Ja stawiam na przekaźnik lub przerywacz kierunków

Nic nie masz zepsutego z światłami drogowymi. W twoim f90 orginalnie były lampy z zarwkmi H4 gdzie po włączeniu świateł drogowych światła mijania gasną. Jedynie gdy włączysz blinde aby mrugnąć drogowymi to mijania nie gasną.
Stąd że zmienione światła wraz z zderzakiem od f2000 gdzie są dwie żarówki H7 taki masz właśne efekt musiabyś zmienic połączenia przy przekazniku lub zmienić sam przekaznik.
Sprawdz w jednym i drugim manie jakie są załorzone przekazniki od swiateł mijania i drgowych zobacz czy tak samo są oznaczone styki na przekaznikach jeden może mieć np dwa razy styk 87 a drugi jeden styk 87 a drugi 87a a w inym przypadku może nie mieć jednej nóżki od styku