wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Dozwolone prędkości w Polsce https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=10907 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Leszek [ 07 paź 2007, 17:11 ] |
Tytuł: | Dozwolone prędkości w Polsce |
Prędkości można przestrzegać jak są drogi na których można nadgonić póżniej. Np. w Niemczech. Po landówce każdy przestrzega prędkości, ale potem zyskuje na czasie na autostradzie. U nas niestety nie ma gdzie zysać potem czasu. Więc każdy przegracza dozwolone prędkości. Co nie zmienia faktu, że jazda 150-200 km/h w terenie zabudowanym to totalna głupota. Chociażby ze względu na czas reakcji jaki człowiek potrzebuje. Temat przeniesiony /AdekS |
Autor: | Marix [ 07 paź 2007, 17:35 ] |
Tytuł: | |
Martin zluzuj, wszystko fajnie dopóki samemu sie nie jeździ ![]() Ja nawet skuterem 50cc przekraczam dozwolone prędkości więc wrzuć na luz;-) Grunt to trzymać sie jakichś zasad i sumienia. Poza tym już widze jak bedziesz zawsze jechał 50 w zabudowanym, zawsze 100 na drodze szybkiego ruchu i zawsze 130 na naszych przepięknych długich i szerokich autostradach Poza tym to tak jest, że jedizesz sobie z założeniem, jade bezpiecznie, zgodnie z przepisami, pierdykam, mam dobry humor. Po czym nadchodzi jaaś sytuacja, typu żółte światło, typu jakieś zdarzenie na drodze i mając czas na reakcje poniżej sekundy często wybiera sie rozwiązanie bardziej brawurowe, pomimo że potem sie żałuje. Jedna głupia decyzja i pozamiatane. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 07 paź 2007, 18:47 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: zawsze 100 na drodze szybkiego ruchu
110 km/h na drodze ekspresowej, ciezarowe - 80 km/h ![]() |
Autor: | MartinKot [ 07 paź 2007, 19:58 ] |
Tytuł: | |
Ja tak zdanie zmieniłem dokładnie tydzień temu w niedziele gdy brat jechał do Wrocławia i trzeba było go wywieść... Ja że lubię jeździć to buch w samochód i jadę z nimi. Brat nigdy nie przestrzegał przepisów i zawsze leciał sobie 130 w dzień a w nocy to... Lepiej nie mówić. I tu mojemu zdziwieniu myślałem że 30km przejedziemy w jakieś 15-20min a jechaliśmy dobre pół godziny nawet więcej. Brat tylko przyśpieszał jak była górka to szybciej wjeżdżał na nią a później dalej 90. Myślałem że chociaż 100 będzie jechał a on 80-90, pusta droga. Lepiej wyjechać te 10min wcześniej i delektować się jazdą, a nie gnać na złamanie karku i słuchać jak każdy Ci gada że zawsze Ci się śpieszy, że wariujesz etc. |
Autor: | Marix [ 07 paź 2007, 20:23 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: 110 km/h na drodze ekspresowej, ciezarowe - 80 km/h
Nie chce się kłócić, ale droga szybkiego ruchu to nie to samo co droga expresowa ![]() Więc albo jest szybkiego ruchu 110, a expresowa 120, albo szybkiego ruchu 100 a expresowa 110. Martin... tak jak mówie pożyjemy zobaczymy. Oczywiście, że często bedzie sie jechało wolniutko z różnych powodów, a czasem będziesz zapierniczał bo albo Ci sie bedzie bardzo spieszyć, albo bedziesz miał taką ochotę. Naprawdę fajnie się mówi zanim się nie ma takich problemów osobiście. Najważniejszym czynnikiem to dopasować prędkość może nawet nie do umiejętności (choć to też, ale to akurat samemu trudno ocenić), nie do warunków pogodowych (choć to też), ale przede wszystkim trzeba prędkość dopasować do sytuacji. Jedziesz szybciej - ok, ale musisz sie liczyć z tym, ze w razie czego droga hamowania bedzie dłuższa i to wcale nie musi być z Twojej winy. Zza każdego krzaka może wybiec dziecko, pies, z każdej uliczki może wyjechać traktor. Mało tego. Na czteropasmówce również może zdarzyć się coś nieprzewidywalnego. Ostatnio oglądałem na tvn turbo w wypadek przypadek:) jak to przy kipeskiej jak to w nocy widoczności, jadący wcale nie za szybko samochód spotkała niespodzianka. Mianowicie bodaj litewski "tir" postanowił zawrócić...... naaaaaaaa czteropasmówce, na pasie zieleni.... Jeszcze może nie byłoby to tak karygodne (choć i tak) gdyby mierzył siły na zamiary. Jednak zestaw (solówka z naczepą) nie złamał się aż tak aby udało się zawrócić na jeden raz. kierowca więc zaczął cofać żeby sie wyrobić. Akurat nadjeżdżał samochódi w ostatniej chwili zobaczył sytuację, kiedy to tir w poprzek zastawił 4 pasy. Dzięki niewysokiej prędkości udało się prawie wyhamować i obeszło sie bez większych obrazen. jednak co by było gdyby samochód jechał 150, 180, 210? Byłaby masakra... Innymi słowy zawsze może sie zdarzyć coś nieprzewidywalnego i zasada ograniczonego zaufania jest bardzo ważna. Wiec prędkośc trza dopasować właśnie do tej zasady. Jednak to również tylko słowa i czasami nie da się uniknąć niektórych sytuacji, ci co mieli pierwszeństwo leżą na oddzielnym cmentarzu......... |
Autor: | Długi [ 07 paź 2007, 20:33 ] |
Tytuł: | |
Nie ma to jak znajomośc przepisów. |
Autor: | Marix [ 07 paź 2007, 20:47 ] |
Tytuł: | |
![]() Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska [ Dodano: Nie, 07.10.2007, 19:52 ] Cytuj: Więc albo jest szybkiego ruchu 110, a expresowa 120, albo szybkiego ruchu 100 a expresowa 110.
aż tak karygodne było to, że nie byłem pewny? Teraz przynajmniej jest czarno na białym. Jednak napisałem ze na drodze szybkiego ruchu 100, a potem zostałem zmylony.Dla mnie droga szybkiego ruchu to zawsze była zwykła czteropasmówka, a expresówka to co innego... ale jeśli droga szybkiego ruchu =expresówka to zwracam honor |
Autor: | Duck [ 07 paź 2007, 21:12 ] |
Tytuł: | |
Dyskusja widzę idzie w zaparte ;D Zacznijmy od tego, że polskie przepisy dot. ograniczeń prędkości są bez sensu. Na drogach ekspresowych czy krajowych co kilka kilometrów zmieniają się granice dopuszczalnej prędkości - można w tym gąszczu stracić czujność. Więc zamiast wymyślać kolejne akcje typu "zwolnij, szkoda życia" (najpierw) trzeba podejść do sprawy szeregu ograniczeń na danych odcinkach. Fotoradary - bez komentarza. |
Autor: | Długi [ 07 paź 2007, 21:59 ] |
Tytuł: | |
http://www.policja.katowice.pl/drog-zaw ... m#predkosc a nie tak ? |
Autor: | Marix [ 07 paź 2007, 22:13 ] |
Tytuł: | |
Długi oj chyba nie. To dlaczego na jedynce, powiedzmy BB-Katowice wolno jechać 100? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |