wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Tęsknota...
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=9904
Strona 1 z 2

Autor:  Koniu01 [ 30 lip 2007, 21:09 ]
Tytuł:  Tęsknota...

Jeżeli temat ten został już kiedyś dogłębnie poruszony proszę o usunięcie pojego posta...

Każdy z kierowców, przynajmniej w większości jest w domu gościem... Kilka dni trasy, szybki weekend w domu i kilka dni trasy... Interesuje mnie jak koledzy radzicie sobie z tak ludzkim uczuciem jak tęsknota... Czy rodzinne zdjęcię wciśnięte pomiędzy łączenie tapicerki wystarcza... Owszem, jest internet, telefony, ale... :|

Autor:  Cyryl [ 31 lip 2007, 6:41 ]
Tytuł: 

każdy radzi sobie z tym jak potrafi. dla mnie zdjęcie nie ma znaczenia, bo czy będzie 5x5 cm, czy 5x5m nie zmieni tego co mam w głowie.
to po prostu trzeba wkalkulować w zawód, rozłąką jest jego częścią.

Autor:  SylwesterToruń [ 31 lip 2007, 9:06 ]
Tytuł: 

Nie mam z tym zupełnie doświadczenia.
To dopiero przede mną.
Ale myślę że każdy rozłąkę z rodziną przeżywa indywidualnie, na swój sposób.
Jest teraz wiele możliwości.
Komórki z aparatami, można sobie zrobić zdjęcie i na bierząco przesłać zonie czy dziecku i odwrotnie. Jest gg w telefonie można za darmo pisać.
Ale napewno nic nie zastąpi kontakto bezpośredniego z rodzina.

No, problem znika jeżeli ktoś nie może się wręcz doczekać by wyjść z domu i pojechać w trasę, bo ma np "uciążliwą babę". A i tak się zdaża.

Ja tak się zastanawiam, że gdy rozpocznę (mam nadzieję ze juz nie bawem) pracę w tym zawodzie to gdy będę powracał do domu, pewnie każdą chwilę wolną będę chciał spędzić z dzieciakami i z żoną.

Mam w związku z tym pytanie.

Czy kierowca w trakcie swojej pracy a w zasadzie w trakcie dziennego wypoczynku rzeczywiscie wypoczywa? Czy dobrze się śpi w kabinie i da się pożądnie wyspać?
Czy jak wracacie do domu jesteście skonani i odrazu w kimono?
To ma ogromne znaczenie.
Bo jak sie jest wypoczętym można czas poświecić rodzinie, ale jeżeli jest odwrotnie może okazać sie że nie starczy czasu dla najbliższych.
Cytuj:
Owszem, jest internet, telefony, ale...
Czy jest możliwe kożystanie a nata przez laptopa (nie komórkę) w ciężarówce?

Autor:  patryk691 [ 31 lip 2007, 9:14 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Czy jest możliwe kożystanie a nata przez laptopa (nie komórkę) w ciężarówce?
Tak jest kupujesz laptopa i kupujesz do niego bezprzewodowy internet no i śmigasz :wink:

Autor:  Maciej Poznań [ 31 lip 2007, 13:43 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Czy kierowca w trakcie swojej pracy a w zasadzie w trakcie dziennego wypoczynku rzeczywiscie wypoczywa? Czy dobrze się śpi w kabinie i da się pożądnie wyspać?
Czy jak wracacie do domu jesteście skonani i odrazu w kimono?
To ma ogromne znaczenie.
Bo jak sie jest wypoczętym można czas poświecić rodzinie, ale jeżeli jest odwrotnie może okazać sie że nie starczy czasu dla najbliższych.
Kolego na moim przykładzie codziennie w pojedynczej obsadzie robimy od 700 do 920km (jazda nocą)cała trasa około 16godz...Wpadam do domu śpie do godz 18.O godz 18.30 ładuje sie w kolejna trasę i jazda i tak do soboty....samo życie

Autor:  Cyryl [ 31 lip 2007, 19:02 ]
Tytuł: 

chyba samochodem osobowym.

Autor:  Carlos [ 31 lip 2007, 19:09 ]
Tytuł: 

Moje zdanie jest takie że albo jest się ojcem i mężem, albo zawodowym kierowcą na trasach międzynarodowych. Obu tych rzeczy nie da sie połączyć.

Autor:  Bobek [ 31 lip 2007, 21:23 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Moje zdanie jest takie że albo jest się ojcem i mężem, albo zawodowym kierowcą na trasach międzynarodowych. Obu tych rzeczy nie da sie połączyć.
Jak się nie da chłopie, jakoś wielu ludzi tak jeździ (na Międzynarodówce), i potrafią to pogodzić. Ile jest rodzin które właśnie tak żyją, i są z pewnością szczęśliwą, rodziną.

Autor:  Maciej Poznań [ 31 lip 2007, 21:49 ]
Tytuł: 

Cytuj:
chyba samochodem osobowym.
No niekoniecznie osobowym....

Autor:  Cyryl [ 01 sie 2007, 9:44 ]
Tytuł: 

mężem i ojcem jest się cały czas nie tylko w domu. pracując trzeba mieć również tą świadomość, że nie tylko zarabia się na utrzymanie swojej rodziny, ale też postępować tak, aby konsekwencje naszego postępowania nie spadały na rodzinę.
znam wielu ludzi pracujących w innych zawodach na miejscu którzy mają mniej czasu dla swojej rodziny niż kierowca jeżdżący na trasach międzynarodowych.
na to nie ma, ani patentu, ani gwarancji że poświęcenie większej ilości czasu da rezultaty.

Autor:  SylwesterToruń [ 01 sie 2007, 12:04 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Tak jest kupujesz laptopa i kupujesz do niego bezprzewodowy internet no i śmigasz
A net bezprzewodowy w trakice trasy działa bez zarzutu, czy są jakies problemy? Np że w pewnych miejscach przerywa, tak jak to bywa z komórkami ze brak zasięgu...

Taki necik to super sprawa, można na gg z rodziną pogadać w trakcie postoju.

Autor:  Spedytor [ 01 sie 2007, 13:28 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Taki necik to super sprawa, można na gg z rodziną pogadać w trakcie postoju.
Ba! GG? Skype! :mrgreen:

Autor:  Cheester [ 04 sie 2007, 15:36 ]
Tytuł: 

Niestety zawod kierowcy wiaze sie z rozstaniem z rodzina. Wybierajac go swiadomie sie na to godzimy. Kobieta biorac za meza kierowce rowniez wie co ja czeka. Obowiazki domowe spadaja na jej glowe jak i wychowawcze. Czesto widze ze driverzy w kabinach maja poprzyczepiane zdjecia swoich wybranek jak i dzieci. Coraz wiecej kierowcow ma w kabinach laptopy wiec kontakt z rodzina utrzymuja przez gg czy Skype a jak nie zawsze jest komorka. Mysle ze ten zawod jest najlepszy dla kawalera albo wdowca. Nie teskni ani jedna ani druga strona. Zycie rodzinne z driverka da sie pogodzic bo przeciez wielu kierowcow ma rodziny jednak trzeba wiedziec ze wybierajac ten zawod jest sie jakby na uboczu rodziny.

Autor:  trackuś [ 04 sie 2007, 20:53 ]
Tytuł: 

Taki to nie wdzięczny zawód że rozstanie z rodziną lub z ukochaną osobą jest nieunikniona sam mam dziewczynę z którą spędzam każdą wolną chwile w czasie kiedy wracam z trasy.Myślę że z chwilą gdy założę rodzinę będę się musiał pożegnać z moim ukochanym zawodem bo wiadomo rodzina jest ważniejsza. :roll:

Autor:  pawelas1991 [ 16 sie 2007, 15:19 ]
Tytuł: 

No tak. Rodzina jest ważniejsza, ale praca to praca. Wiele rodzin jakoś z tym żyje i to dobrze. Nie musisz się przejmować. Wg. mnie kierowcą można być zawsze, bez względy na stan cywilny. Ale to już każdego osobna sprawa. Gdyby każdy tak myślał to w transporcie jeździeliby sami starsi panowie ( :D szacuneczek dla nich :D ). A tak to jeżdżą wszyscy i młodzi i starzy!!! :mrgreen:

Pozdrawiam!!! :mrgreen:

Autor:  młodzian [ 20 sie 2007, 20:19 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A net bezprzewodowy w trakice trasy działa bez zarzutu, czy są jakies problemy? Np że w pewnych miejscach przerywa, tak jak to bywa z komórkami ze brak zasięgu...

Taki necik to super sprawa, można na gg z rodziną pogadać w trakcie postoju.
kolego nie musisz niczego nawet juz wykupywac. W wielu miastach polski a tym bardziej europy powstaje siec darmowego internetu na ulicy. Internet jest ogolnie dostepny. Potrzebny jest tylko laptoop z karta do bezprzewodowego internetu i korzystasz za darmo. Przepustowosc wadomo nie jest najlepsza ale zawsze to cos.

Sam osobiście również zaczynam jeździć. Moja dziewczyna wie, że jezeli bedziemy miec wspolna przyszlosc i zalozyc rodzine to na chleb bede chcial zarabiac jako kierowca. Cieszy mnie to, ze mnie wspiera i dodaje otuchy. Kazdy z nas wie jak mily jest telefon czy sms od bliskiej osoby podczas traski. A co do tego ze nie mozna miec normalnej rodziny i byc na miedzynarodowce TO ABSURD!!! Mój wujek jeszcze kilkanascie lat temu wyjezdzal na trasy do Rosjii. I nigdy zona ani corki nie powiedzialy o nim zlego slowa, a każdy jego powrut do domu byl swietem. Dzieki temu czlowiekowi zakochalem sie w tym zawodzie i wiem ze jesli sie kocha rodzine i jazde to cale zycie bedzie sie szczesliwym, bo przeciez innego wyjscia nie ma. Pozdrawiam.

Autor:  Arek_M [ 21 sie 2007, 9:55 ]
Tytuł: 

Zawód świetny i jak jeszcze rodzina dodaje otuchy i cie wspiera to super, wracasz wtedy z trasy z rodością, ale czasami zdaża się inaczej. Znam przykład że przez zawód kierowcy małżeństwo się rozwala. Brak ojca i męża w domu zaczyna prowadzić do konfliktów, syn dorasta a brak ojcowskiej ręki na codzien, doprowadza do rodzinnej tragedi, zaczynają się problemy z prawem potem więzienie, rozpad małżeństwa i rozwód. Tak też czasami się się zdaża. Zawód kierowcy to ciężki kawałek chleba, dlatego życzę wszystkim aby wam życie układało się jak najlepiej. Pozdrawiam i życze dużo szczęścia w życiu rodzinnym :)

Autor:  Toreba [ 21 sie 2007, 11:36 ]
Tytuł: 

Nie mam z tym jeszcze problemu bo do męża i ojca jest mi jeszcze daleko. Sądzę jednak, że rozłąka to coś ciężkiego dla porządnego kierowcy. Jeśli kierowca myśli tylko o tym kiedy wyjedzie w kolejną trasę, o kumplach na trasie itd. to nie będzie myślał o rodzinie. Są jednak tacy (spotkałem sie z nimi wiele razy), którzy w kabinie mają zdjęcia swoich córek, żon i synów. Zawsze sobie przed spaniem, na postoju możesz zobaczyć na zdjęcie i pomyśleć o rodzinie. Tęsknota na pewno gdzieś "tam w środku" się znajdzie. Jednak teraz jest taka technologia, że połączyć się z rodziną za darmo nie jest żądnym problemem. Kiedyś było to nie możliwe. Rozłączałeś się z rodziną w niektórych przypadkach na wiele dni a teraz możesz być w stałym kontakcie z rodziną. Sie cieszmy, że żyjemy w takich czasach(chodzi tutaj o technologie, nie o tych liliputów, którzy są aktualnie przy władzy. :mrgreen: )

Autor:  Arek_M [ 21 sie 2007, 11:50 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Sądzę jednak, że rozłąka to coś ciężkiego dla porządnego kierowcy.
Nie no jasne, mówie tylko że czasami tak bywa, że rozłąka prowadzi do rozpadu rodziny. Oby coraz mniej takich przypadków. Pozdrawiam

Autor:  Toreba [ 21 sie 2007, 12:18 ]
Tytuł: 

Cytuj:
mówie tylko że czasami tak bywa, że rozłąka prowadzi do rozpadu rodziny.
Chodzi o to,że taką masz pracę(jeśli chodzi o zawód kierowcy). Twoja żona też będzie miała pracę(chyba, że już żonę masz). Po prostu wyjeżdżasz...taka praca. Ale żona to by pieniądze przyjęła, a ty je zarabiasz. Proste i nawet chronologiczne. :wink: Nie chodzi mi o rozłąkę. Choć coś w tym jest. Nie ma Cię trochę czasu. A ona tęskni...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/