wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
jazda w kolo komina https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=9836 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | majki [ 26 lip 2007, 16:56 ] |
Tytuł: | jazda w kolo komina |
Witam. Powiedzcie prosze jak wyglada w Polsce praca kierowcy- takiego co codziennie jest w domu? Da sie cos zarobic w ten sposob? Wogole nie widze takich ogloszen o prace- 90% to transport miedzynarodowy. A moze lepiej kupic wlasny samochod niz zatrudniac sie u kogos? Ponoc 1000-1500zl to max co mozna zarobic w takiej pracy... pozdr. |
Autor: | Bobek [ 26 lip 2007, 17:14 ] |
Tytuł: | Re: jazda w kolo komina |
Cytuj: Witam.
Widzę że jesteś nowy ale to nie zwalnia ciebie z używania obcji szukaj. Wiele już było na temat życia kierowców. Powiedzcie prosze jak wyglada w Polsce praca kierowcy- takiego co codziennie jest w domu? Da sie cos zarobic w ten sposob? Wogole nie widze takich ogloszen o prace- 90% to transport miedzynarodowy. A moze lepiej kupic wlasny samochod niz zatrudniac sie u kogos? Ponoc 1000-1500zl to max co mozna zarobic w takiej pracy... pozdr. Temat uważam że powinien zostać zamknięty. |
Autor: | majki [ 26 lip 2007, 17:19 ] |
Tytuł: | |
nie pytam jak wyglada zycie kierowcy - to wiem z autopsji pytam o rynek pracy w Polsce " obcje szukaj" - znam... |
Autor: | eRKaZet [ 26 lip 2007, 20:05 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Powiedzcie prosze jak wyglada w Polsce praca kierowcy- takiego co codziennie jest w domu? Da sie cos zarobic w ten sposob?
Ja coś mogę na ten temat powiedzieć. Mój tata jeździ "wokoło komina", czyli okolice Olsztyna, Olsztyn, Myszyniec, Grudziądz. Codziennie w domu, pracę kończy najczęściej o 15, czasami sie przedłuży, w okresie letnim soboty wolne. Wozi złom do skupu, solówką, często z przyczepą. Zarobki to około 2700-3500zł. Jeśli masz jakieś pytania to pisz, chętnie odpowiem.
|
Autor: | majki [ 26 lip 2007, 20:13 ] |
Tytuł: | |
Cos takiego bardzo by mi spasowalo... nawet jesli raz na jakis czas byly by to 2 -3 dni w trasie to jest OK widze ze zarobek tez calkiem niezly A czy Twoj tata jezdzi wlasnym samochodem czy sluzbowym? |
Autor: | eRKaZet [ 26 lip 2007, 20:19 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: A czy Twoj tata jezdzi wlasnym samochodem czy sluzbowym?
Służbowym 3 letnim DAFem CF 85.380 w niskiej kabinie z łóżkiem, ale w prawie maksymalnej wersji wyposażenia, do tego przyczepa. Drugi samochód to nowy MAN TGA 26.360 w najmniejszej kabinie bez łóżka, z nową przyczepą, też prawie maksymalne wyposażenie.
|
Autor: | cukaba [ 27 lip 2007, 10:24 ] |
Tytuł: | |
Mój ojciec przeważnie też jeździ tylko po Polsce. Głównie jeździ po śląsku, do pracy chodzi na tą godzien aby rano zdążyć na ustaloną godzine na załadunek, wraca różnie jak nie ma dużo pracy to czasem jest juz ok 13, a jak jest jazda to do 19 (potem kończy mu sie czas jazdy), jeśli czasem nie zdąży z czasem lub powiedzą ze załadunek/rozładunek będzię rano wtedy nie ma go na noc. Parę razy na miesiąc zdarzają się trasy 2 -3 dniowe po całej Polsce. ![]() |
Autor: | !scania V8! [ 27 lip 2007, 10:36 ] |
Tytuł: | |
W mojej miejscowości jest dużo samochodów, które jeżdżą "wokoło komina" na przezutach. Co noc są w domu, no zdarza sie że czasem trzeba poczekac na załadunek do rana. Jeden mój znajomy jednego dnia "wokoło komina" zrobił ok. 700 km na przezutach ![]() |
Autor: | majki [ 27 lip 2007, 14:43 ] |
Tytuł: | |
zastanawia mnie jak to jest ze prawie wogole nie ma ogloszen o taka prace... zdecydowana wiekszosc ogloszen to trasy miedzynarodowe nie jest czasem tek ze wiekszosc tej pracy zaltwia sie po znajomosci? znam kilka firm do ktorych nie mozna dostac sie z ulicy. nie oglaszaja ofert pracy i przyjmuja wylacznie osoby polecone - za to maja swietne warunki placowe.. |
Autor: | boniek_2 [ 27 lip 2007, 20:32 ] |
Tytuł: | |
Mój tata też jeździ przeważnie po Polsce ewentualnie Słowacja i Czechy się zdarzają najdłużej to 3 dni w trasie , ale nigdy się nie zdarzyło żeby na weekend tata był w trasie |
Autor: | golasek [ 28 lip 2007, 14:09 ] |
Tytuł: | |
My mieliśmy kiedyś jeden samochód postawiony pod fabrykę mebli w naszym mieście. Płacili nam od godziny ... 8 godzin dziennie. Na dzień trafiały nam się jakieś 3-4 kursy ( z jednego magazynu do drugiego na drugim końcu miasta ). Pieniądze z tego zostawały porządne bo samochód praktycznie cały czas stał, paliwo nie schodziło więc praktycznie czysty zysk. Ale firma przestała płacić zadłużyła się u nas i zabraliśmy od nich samochód. ![]() |
Autor: | majki [ 28 lip 2007, 15:43 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Tak więc ja mile wspominam jazdę "w koło komina" zwłaszcza że tata był w domu codziennie.
no niestety przebywanie poza domem to jest najgorsze z czym kierowca musi sobie radzic- no i jego rodzina...
|
Autor: | bosman [ 29 lip 2007, 17:49 ] |
Tytuł: | |
Zatrudnieni u nas kierowcy w nie malże codziennie są w domu, najdłuższy wyjazd to góra 3dni. Ale ja nie pamięam kiedy ostatnio taki był. Niektórzy kierowcy jeżdżą na wahadle, zrobia 3 kursy(w sumie 410km), zjeżdzają na baze i do domu. W sumie jazdy wychodzi ok 6-7godz jazdy do 8 w zime, przy czasie pracy 10,5 do 12,5godz pracy. Płace od 1800zł w zime kiedy się mało jeździ do 3800zł w lato. Czasami jeździ się na 2 zmiany. Ciężko jest się dostać na taką robotę to takiej roboty się kierowcy trzymają. I u nas nie było zmiany tych kierowców od początku wykonywania usług dla tego zleceniodawcy. Własciwie to pracownicy firmy zlecającej mogli wybrać kierowców, wybrali tych z którymi najlepiej im się pracuje, którzy rozumieją jak funkcjonuje zakład i myślą przy wyladunku i sa cierpliwi. Jedyny minus to taka niepisana umowa, że urlopy wypoczynkowe są tylko w czasie kiedy zakład nie pracuje, czyli praktycznie w okolicach świąt Bożego Narodzenia. |
Autor: | majki [ 29 lip 2007, 18:34 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Jedyny minus to taka niepisana umowa, że urlopy wypoczynkowe są tylko w czasie kiedy zakład nie pracuje, czyli praktycznie w okolicach świąt Bożego Narodzenia.
czyli urlop tylko raz w roku... a ile tego urlopu na kazdy rok przypada? w mojej obecnej pracy jest dosc fajny uklad mam 4 tygodnie urlopu na rok do wybrania kiedy tylko sobie zycze z tym ze w tym samym czasie nie moze byc na urlopie wiecej niz 2 kierowcow |
Autor: | wojak [ 29 lip 2007, 18:47 ] |
Tytuł: | |
Moj tata jezdzi z patelnia Renault premium. Ma od kursa, zalezy co wiezie czy kamien czy piasek. Dobra robota codziennie w domu. Na dwie zmiany. W sobote jakies smarowanie aut i tyle. ![]() ![]() |
Autor: | bosman [ 29 lip 2007, 19:09 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: czyli urlop tylko raz w roku...
Ok 2 tygodni, zależy od stażu pracy w firmie.
a ile tego urlopu na kazdy rok przypada? |
Autor: | majki [ 29 lip 2007, 19:15 ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() i jak sie tutaj pogodzic z takim urlopikilem... ![]() |
Autor: | Trzpilu [ 30 lip 2007, 11:09 ] |
Tytuł: | |
Chlopie jak bys mial wlasny samochod i od razu klientow to nie mogl bys sie od roboty odgonic, moj ojciec ma wlasny samochod skrzyniowy z HDSem i roboty jest, i to tyle ze odmawia, dziennie robi po 4-5 kursow, kazdy po okolo 200 zl,a najwiecej km ile zroil to chyba cos okolo 300 jezdzac tylko wokolo komina, odliczajac paliwo, ewnetualne naprawy, przeglady i wydatki wychodzi mu calkiem niezla kasa, tlye ze w auto z HDSem musial kupe kasy zainwestowac. Pozdrawiam |
Autor: | majki [ 30 lip 2007, 12:16 ] |
Tytuł: | |
rozumie ze to praca typu transport budowlanki itp w sumie to moglbym w cos takiego zainwestowac... moj znajomy mial swojego czasu auto z hds ale go sprzedal bo okazalo sie praca byla ale sezonowa i nie oplacalo mu sie trzymac dzialalnosci i samochodu przez zime. no ale temat wart uwagi... |
Autor: | tumik [ 31 lip 2007, 17:27 ] |
Tytuł: | |
Pod rozlewnią wód "Muszynianka" jeżdżą goście tylko mają swoje auta ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |