wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Zawodowe prawo jazdy - dylemat
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=9326
Strona 1 z 1

Autor:  B4stek [ 05 lip 2007, 9:44 ]
Tytuł:  Zawodowe prawo jazdy - dylemat

Witam

Chciałbym zapytać doświadczonych kierowców o kilka spraw dotyczących zawodowego prawa jazdy. Mam 26 lat i skończone studia. Prawo jazdy kat. „B” posiadam już od 6 lat, oczywiście jak do tej pory bezkolizyjnie, a jeżdżę całkiem sporo. Obecnie wykonywana praca (budżetówka) nie sprawia mi satysfakcji, nie mówiąc już o wynagrodzeniu które jest na obecne czasy śmieszne.

Zacząłem myśleć o jakiejś zmianie i ze względu na fakt, że zawsze chciałem zasiąść za kierownicą dużego auta, pomyślałem o tej dziedzinie. Mam dylemat, ponieważ kusi mnie, by zrobić prawko na autobus, które jak wiadomo wymaga ogromnych nakładów finansowych.

Tutaj rodzi się pierwsze pytanie, czy lepiej zacząć od kat. „C” (mniejsze pieniądze i możliwość przekonania się czy mam do tego smykałkę) i dopiero później wskoczyć na „D”, czy jednak od razu iść na „D”.
Czy skok z „C” na „D” jest łatwiejszy pod względem nauki, jak z „B” na „D”?

Kolejne pytanie trochę głupie, ale skoro już znalazłem się wśród fachowców spróbuje je zadać. Czy prowadzenie większych pojazdów jest dużo trudniejsze, jak osobowych, czy może wręcz przeciwnie?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

Autor:  eRKaZet [ 05 lip 2007, 9:56 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Kolejne pytanie trochę głupie, ale skoro już znalazłem się wśród fachowców spróbuje je zadać. Czy prowadzenie większych pojazdów jest dużo trudniejsze, jak osobowych, czy może wręcz przeciwnie?
Na inne pytania nie odpowiem, bo nie mam jeszcze pojęcia. Ale prowadzenie ciężarówki jest może trochę trudniejsze niż osobówki. Musisz mieć świadomość, że truck ma większe wymiary i masę, a co najważniejsze-kilkakrotnie razy dłuższą drogę hamowania.

Autor:  tomba [ 05 lip 2007, 10:16 ]
Tytuł:  Re: Zawodowe prawo jazdy - dylemat

Technicznie wygląda to tak:
Jeżeli masz same prawo jazdy kat. B zapisując się na kat. D musisz przejeździć co najmniej 60godz., Jeżeli już masz kat. C (30 godz.) to do przejechania masz tylko 40 godz. Moim skromnym zdaniem zapisz się na C, a potem na D. Kat. C zawsze Ci się przyda, a poza tym skok z C na D to pryszcz (z D na C też). Ja tak zrobiłem z tym, że przed D zrobiłem sobie jeszcze C+E.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Autor:  Harry_man [ 05 lip 2007, 10:54 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Kolejne pytanie trochę głupie, ale skoro już znalazłem się wśród fachowców spróbuje je zadać. Czy prowadzenie większych pojazdów jest dużo trudniejsze, jak osobowych, czy może wręcz przeciwnie?
Przeciwnie napewno nie. Z obserwacji wypowiedzi na forach zauważyłem, że większość młodych ludzi którzy mają doczynienia z ciężarówkami od małego (bo np. tata jest kierowcą) dużo łatwiej przystosowuje się do gabarytów samochodu. Dla mnie, czyli dla osoby która nigdy nawet nie siedziała w ciężarówce, pierwszy wyjazd na miasto był lekkim szokiem. Wiedziałem, że długość, że trzeba dalej wypuszczać, ale zapomniałem, że jest jeszcze szerokość i co najgorsze - wystający daleko za tylne koło tył samochodu.

Jeżeli radzisz sobie bardzo dobrze z osobówką, to z dużymi samochodami też nie powinieneś mieć problemu. Po prostu trochę dłużej trzeba się przyzwyczajać. No i warto popracować nad płynnością jazdy. Wożenie ludzi, to nie jazda żukiem z kartoflami, a wożenie kartofli to nie jazda 1-tonowym autem który staje w miejscu na rządanie :wink:

Autor:  furman [ 05 lip 2007, 18:51 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Czy prowadzenie większych pojazdów jest dużo trudniejsze, jak osobowych, czy może wręcz przeciwnie?
kolego nawet nie zdajesz sobie sprawy o ile jest trudniejsze. pod każdym względem wygląda to zupełnie inaczej niż za kierownicą osobówki. a tym bardziej na początku kiedy jeszcze nie masz doświadczenia. z biegiem czasu przechodzisz w rutyne, zestaw wydaje ci sie coraz mniejszy i jeździsz nim "tak samo jak osobówką"

Autor:  B4stek [ 05 lip 2007, 18:58 ]
Tytuł: 

Dzięki za pomoc.

Szczerze mówiąc spodziewałem się tzw "zjechania" jak to bywa na niektórych forach i grupach dyskusyjnych, a tutaj życzliwe podejście i szybka odpowiedź. Jeszcze raz wielkie dzięki. Doszedłem do wniosku, że skoro myślę o autobusach, to jednak lepiej nie powiększać kosztów i od razu iść na kat "D". Zdaję sobie sprawę, że będzie ciężko, ale mam nadzieję, że dam radę :)

Autor:  guteek [ 05 lip 2007, 20:12 ]
Tytuł: 

Kolego jesli cos pomoge to oki. Nie jestem tutaj jakims wyjadaczem i doswiadczonym kieorwca bo dopiero wchodze w to wszytsko. Ale postaram Ci sie to jakos naswietlic na moim przykładzie. Mam 25 lat i praktycznie od momentu jak byla mozliwosc zrobienia prawka juz na B to myslałem o ciezarowych jednak jakos nie mogłem sie zebrac na zrobienie tego. A to kasa a to brak czasu itp itd. Prawko na C zrobiłem dopiero w tym roku i od razu mi sie puszka cieszy. Po pierwsze zmieniły sie moje zarobki mimo ze jest to solowka to zarabiam naprawde niezle i codziennie jestem w domu. Po drugie teraz wiem ze jednak to jest to co chce robic i mimo ze czesto jestem tak zmeczony ze maze tylko o lozku jak wrwcam do domu to wtsaje nastepnego dnia i ide do roboty z usmiechem. A jazda autem? To tak jak koledzy sie wypowiedzieli autko wieksze trzebna wiecej uwazac i myslec co sie robi za kolkiem ale jak dal mnie jezadzi sie duzo przyjemniej niz osobowka. Załuje tylko ze tak długo zbierałem sie z tym prawkiem, teraz robie kurs na przyczepy.

Pozdrawiam i wytrwalosci zycze.

Autor:  Cyryl [ 06 lip 2007, 6:03 ]
Tytuł:  Re: Zawodowe prawo jazdy - dylemat

Cytuj:
...Czy prowadzenie większych pojazdów jest dużo trudniejsze, jak osobowych, czy może wręcz przeciwnie?...
zapytałeś o sprawy poboczne.
według mnie to jest kwestia zmiany zawodu, a to bardziej poważna sprawa. ważniejsze jest czy przystosujesz się to zupełnie innego trybu życia i diametralnie odmiennego charakteru pracy.
samo prowadzenie pojazdu jest czynnością, którą można się wyuczyć, oczywiście lepiej lub gorzej, lecz jest tylko niewielka część elementów, które składają się na zawód kierowcy.

Autor:  Cheester [ 06 lip 2007, 19:36 ]
Tytuł: 

Kolego wiadomo ze jazda osobowka a ciezarowka czy autobusem to zupelnie inna bajka. Jadac wiekszym samochodem musisz o wiele wiecej myslec na drodze. Wiesz ze jestes szerszy, dluzszy i ciezszy a to zobowiazuje do tego zeby pamietac ze droga hamowania jest dluzsza, ze srodek ciezkosci jest wyzej wiec wolniej na zakretach. Ogolnie jazda autobusem lub ciezarowka jest diametralnie inna niz osobowka. Do tego w autobusie siedzisz sporo przed kolem wiec sprawa z zakretami tez jest inna. Do tego dochodzi jazda w zimie, technika jazdy itp itd ale tego napewno sie wyuczysz w trakcie.

Autor:  SIOJU [ 06 lip 2007, 21:57 ]
Tytuł: 

Może masz kogoś znajomego, z kim mógłbyś wybrać się w drogę. Wówczas na żywo wstępnie zorientował byś się na czym ten zawód mniej więcej polega. Pracujesz obecnie w budżetówce, więć 8-16. Zamykasz drzwi i już masz wolne. W tym zawodzie tak nie jest. Przestawienie się na całkiem inny rodzaj i czas pracy wymaga sporo wysiłku i samozaparcia.

Autor:  Cyryl [ 07 lip 2007, 8:00 ]
Tytuł: 

daleki jestem od stwierdzenia, że w budżetówce rozdają pieniądze za darmo, ale jest to całkiem inny charakter pracy i tak jak tu wspomniał kolega Sioju przestawienie może byc trudne.
jak trudne wspomnę powiedzenie mojego szefa, który twierdzi, że z kierowcy autobusu nigdy nie będzie dobrego kierowcy ciężarówki i odwrotnie. coś w tym jest, chciaż ja się z tym nie do końca zgadzam.

druga sprawa, to zarobki.
w transporcie dużo zarabiają dobrzy, a na to trzeba zapracować.
więc w pierwszym okresie wysokość wynagrodzenia może być zaskoczeniem. dopiero po jakimś okresie, kiedy kierowca nabierze doświadczenia i posiądzie więcej umiejętności wynagrodzenie idzie w górę.

Autor:  tresor [ 09 lip 2007, 21:41 ]
Tytuł: 

A o jakie umiejętności chodzi?
- bezkolizyjna jazda?
- bezawaryjne użytkowanie pojazdu?
- znajomosc tras?
- znajomosc mechaniki samochodowej?
- umiejętność podjeżdżania pod rampy itp?
- znajomość języków obcych?
- uprawnienia na widlaka?
- podstawy księgowości?
- obsługa tacho i np. gps?
- Czy staż pracy? Czy ktoś posiadający wszystkie ww. umiejętności a mający np . 3 miesiące stażu dostanie dobre wynagrodzenie?

Proszę napiszcie co jest najważniejsze?
Pozdrawiam!!!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/