wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Mandat z Włoch
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=38736
Strona 1 z 1

Autor:  rumun [ 06 lut 2013, 18:42 ]
Tytuł:  Mandat z Włoch

Witam, dzisiaj do firmy, w której pracuję przyszedł mandat z Włoch, przekroczenie miało miejsce dnia 24.02.2012 :shock: , żadne zdjęcie nie zostało dołączone, tylko numery naczepy, nazwa drogi, kilometr, data i godzina. Pismo napisane w jęz. angielskim, z tego co mi przetłumaczono na pierwszym pomiarze miałem prędkość 53, a na końcowym 58, dopuszczalna prędkość na tej drodze wynosiła 50km/h, kwota mandatu to 100 euro :shock: i tu moje pytanie: płacić, odwoływać się, nie płacić? Może któryś z kolegów był w podobnej sytuacji?

Autor:  krzysiekjx1 [ 06 lut 2013, 18:49 ]
Tytuł:  Re: Mandat z Włoch

jak mógł przyjść mandat do firmy?? na kogo ??? a jak mandat to jak się chcesz odwoływać????można co najwyżej nie przyjąć mandatu i wejść na drogę sądową

Autor:  rumun [ 06 lut 2013, 19:01 ]
Tytuł:  Re: Mandat z Włoch

Cytuj:
jak mógł przyjść mandat do firmy?? na kogo ??? a jak mandat to jak się chcesz odwoływać????można co najwyżej nie przyjąć mandatu i wejść na drogę sądową


Mandat (zresztą nie wiem czy to jest mandat czy nakaz zapłaty) został odesłany do mojej firmy przez firmę leasingową, jako że to ja prowadziłem wtedy pojazd poczuwam się winny i tak to wygląda.

Autor:  krzysiekjx1 [ 06 lut 2013, 19:08 ]
Tytuł:  Re: Mandat z Włoch

Cytuj:
Mandat (zresztą nie wiem czy to jest mandat czy nakaz zapłaty) został odesłany do mojej firmy przez firmę leasingową, jako że to ja prowadziłem wtedy pojazd poczuwam się winny i tak to wygląda.
poczuwasz sie do winy to zapłać :D ale sam bym tak szybko tego nie robił,no chyba że notorycznie tam śmigasz i firma nie ma w planach zmiany tego uchwyconego pojazdu,to wtedy już trzeba sie dwa razy zastanowić czy nie warto zapłacić :D

Autor:  rumun [ 06 lut 2013, 19:13 ]
Tytuł:  Re: Mandat z Włoch

Cytuj:
Cytuj:
Mandat (zresztą nie wiem czy to jest mandat czy nakaz zapłaty) został odesłany do mojej firmy przez firmę leasingową, jako że to ja prowadziłem wtedy pojazd poczuwam się winny i tak to wygląda.
poczuwasz sie do winy to zapłać :D ale sam bym tak szybko tego nie robił,no chyba że notorycznie tam śmigasz i firma nie ma w planach zmiany tego uchwyconego pojazdu,to wtedy już trzeba sie dwa razy zastanowić czy nie warto zapłacić :D

Właśnie o to chodzi,że to mój stały kierunek :/ Jak wspomniałem, żadnego zdjęcia nie dołączono, tylko same numery naczepy (bez nr ciągnika). Na zapłate mam 60 dni, może napisanie odwołania by coś pomogło (zmniejszono by może kwotę zapłaty)?

Autor:  DRIVER1965 [ 06 lut 2013, 19:23 ]
Tytuł:  Re: Mandat z Włoch

Nawet się nie zastanawiaj,tylko płać.Mogę sobie jaja robić z wszystkimi,ale nie z Włochami.Nie zapłacisz,sędzia pokoju,dowali wyższą karę.Za małe wykroczenie,zabiorą prawko na 2 miesiące i dowody rejestracyjne na dwa miesiące.Przez ten czas,ten zestaw nie będzie mógł wjechać do Italii.Kierowcy autokaru,który ciągnął małą przyczepkę a nie miał uprawnień,zatrzymali na dwa miesiące.Dokumenty dostał pół roku.

Autor:  krzysiekjx1 [ 06 lut 2013, 19:53 ]
Tytuł:  Re: Mandat z Włoch

Cytuj:
....Za małe wykroczenie,zabiorą prawko na 2 miesiące i dowody rejestracyjne na dwa miesiące.Przez ten czas,ten zestaw nie będzie mógł wjechać do Italii.Kierowcy autokaru,który ciągnął małą przyczepkę a nie miał uprawnień,zatrzymali na dwa miesiące.Dokumenty dostał pół roku.
tylko że to sytuacja w której kierowca jest ustalony i zatrzymany a tu jest tylko fotka auta z wykroczenia a auto z obcego kraju :D taka mała różnica aczkolwiek nie zniechęcam do zapłacenia

Autor:  Detektyw [ 06 lut 2013, 20:45 ]
Tytuł:  Re: Mandat z Włoch

Trochę dziwne, bo wygląda to na pomiar odcinkowy z ograniczeniem 50km/h. Osobiście ani ja, ani kolega jeżdżący tam 4 lata (dostawczym Daily) nie bardzo kojarzymy taki rodzaj pomiaru przy 50 km/h. Co innego Tutor na autostradach.
Jak dotąd mieliśmy styczność tylko z dwoma mandatami z 2011, za auto osobowe i nieopłacony postój w płatnej strefie parkowania Mediolanu.

Natomiast jeśli to jest stały kierunek, dla świętego spokoju zapłaciłbym bo pierwsza kontrola na bramkach przez "Stradale" i jesteś w ciemnej pupie. Jeszcze 100 euro nie jest abstrakcyjną kwotą.

Sprawdź tylko czy może mają jakiś oficjalny numer konta w internecie i czy np. na mandacie masz ten sam. Tak żeby wykluczyć możliwość, że ktoś chce Cię zrobić w konia.

Swoją drogą ciekawe, kiedyś wracałem z chłopakiem z firmy jeżdżącej od kilku na Włochy (czerwone daily plandeka plus kurnik - tylko takie auta mają, ktoś może kojarzy. Firma z Krakowa). Mówił, że nikomu jeszcze nie przyszedł żaden mandat mimo kilku np. oczywistych przekroczeń i strzałów z flesza po przejeździe na czerwonym świetle w Mediolanie.

Jak będziesz w stanie to spróbuj zapodać zdjęcie tego dokumentu z zamazanymi danymi firmy - czysto ludzka ciekawość co tam jest zapisane.

Autor:  rumun [ 06 lut 2013, 21:22 ]
Tytuł:  Re: Mandat z Włoch

http://imageshack.us/photo/my-images/703/dscf0806e.jpg/


Pierwszy raz wstawiam zdjęcie, więc wybaczcie, że bez miniaturki :wink:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/