wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Jak sobie radzicie w trasie?
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=29928
Strona 1 z 2

Autor:  instruktor [ 04 mar 2011, 21:59 ]
Tytuł:  Jak sobie radzicie w trasie?

Czesc.
Mineło troche czasu, skonczyłem szkołe, zrobiłem prawo jazdy BCE, kw pełna, karte kierowcy. Mam 20 lat i szukam pracy jako kierowca po kraju(czekam na odpowiedz), ale nie o tym chciałem.
W paru firmach powiedziano mi, ze system pracy wynosiłby 5dni w trasie, weekend w domu, ok, odpowiada mi. Ale nurtuje mnie, to jak sobie radzicie z jedzeniem? Co najczesciej zabieracie w trase, zeby nie umrzec z głodu i, zeby codziennie nie wydawac wiekszej kasy na stołowanie sie w barach. Druga sprawa, to interesuje mnie, czy na wiekszosci stacji paliw sa prysznice, czy rzadko sie takie stacje spotyka i ile taka przyjemnosc kosztuje?

Kolejne pytanie, to chciałbym kupić jakas dobra nawigacje, mam do wydania ok 400zł. Co polecacie? Z czego korzystacie?

Oczywiscie, zeby nie isc na łatwizne i polegac tlko na nawigacji, to oczywiscie posiadam bardzo dobra mape polski, z ktora sie nie rozstaje od momentu zdania prawa jazdy. Kiedys kupiłem uzywana nawi i poprostu wysiadła mi w połowie trasy, ale dałem rade z mapa ;).

Na razie tyle mi do głowy przychodzi. Reszta pytan zadam w trakcie dyskusji, na biezaco, jak mi sie przypomna inne nurtujace mnie pytania.

Autor:  gulin [ 04 mar 2011, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

nie chciałbym być niemiły na dzień-dobry...ale takich tematów jest na tym forum milion...

Autor:  instruktor [ 04 mar 2011, 22:47 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

No szukam, cos tam wyczytałem, ale jednak prosiłbym, jakby ktoś był tak dobry i odpowiedział ;)

Autor:  tracker [ 04 mar 2011, 22:57 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Pytania na poziomie zero.
Zajrzyj do lodówki i odpowiedz sobie sam na przynajmniej jedno.

Autor:  igoR84 [ 04 mar 2011, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Jeżeli na 5dni to na śniadanie, obiad, kolacje zjesz chińską zupkę, czyli 5dni razy 3posiłki daje 15zupek, każda po 1zł=15zł, do tego dwie wody 5L po 1,49zł jedna, na dobrą sprawę za 18zł można się najejść przez tydzień.
Na poważnie, jak można się pytać na forum co mam zjejść?

W większości kąpiel na stacji kosztuje ok 5zł, na autostradzie ok 8zł (np A2) lub nawet gratis (np A4)

Autor:  sillas [ 04 mar 2011, 23:36 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Na poważnie, jak można się pytać na forum co mam zjejść?...

dokładnie o ty samym pomyslałem,czasem człowiek aż nie wierzy,jak i o co można pytać,czasem to aż żal.

ładnie napisane z tą lodówą,

8)

Autor:  Partyzant [ 05 mar 2011, 10:54 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Czasem tak w dupe dostaniesz ze nie bedziesz mial ochoty na jedzenie, wiec problem rozwiaze ci sie sam. Praca kierowcy ciezarowki to nie tylko jazda autostradka i podziwianie widoczkow, a tylu mlodych o tym nawet nie wie...

Autor:  instruktor [ 05 mar 2011, 11:20 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Nie chodziło mi o to co jesc, tylko bardziej w tym kierunku jak sobie poradzic z jedzeniem w trasie, b wiadomo, kuchni, lodowki brak, na dworze +30 wiec nie bardzo nawet jakbym cos zrobił w domu i do słoika to i tak to sie popsuc moze :/

Myslałem, ze dostane rade, typu jakas kuchenke kup czy cos innego, i bedziesz miał problem z głowy, a Wy mnie od razu pojechaliscie :D czy ja gdzies napisałem, ze jezdzenie ciezarowka, to tylko jazda autostradka i podziwianie widokow?

Autor:  Partyzant [ 05 mar 2011, 11:27 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

A wiesz przynajmniej z której strony jest kierownica i wajha od biegow?

Chlopie chcesz jezdzic fura a zadajesz pytania jak 3 latek.

Na sloncu sobie zagotujesz herbate czy kawe.

Butla 5-7kg to podstawowe wyposazenie ciezarowki tak jak lewar, a na auto bez lodowki nie siadaj bo nie pojesz za duzo swiezego...

Autor:  Rossi [ 05 mar 2011, 11:27 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Praca kierowcy to przede wszystkim samodzielność, także się nie dziw, że dostałeś takie a nie inne odpowiedzi, jakbyś skorzystał samodzielnie z opcji szukaj to znalazłbyś odpowiedzi na te pytania.

Autor:  Bald [ 05 mar 2011, 11:34 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Cytuj:
Nie chodziło mi o to co jesc, tylko bardziej w tym kierunku jak sobie poradzic z jedzeniem w trasie, b wiadomo, kuchni, lodowki brak, na dworze +30 wiec nie bardzo nawet jakbym cos zrobił w domu i do słoika to i tak to sie popsuc moze :/

Myslałem, ze dostane rade, typu jakas kuchenke kup czy cos innego, i bedziesz miał problem z głowy, a Wy mnie od razu pojechaliscie :D czy ja gdzies napisałem, ze jezdzenie ciezarowka, to tylko jazda autostradka i podziwianie widokow?
Może trafi Ci się wóz z oryginalną lodówką, więc byłoby ok. Jak nie, to pozostaje Ci kupić chłodziarke, np. coś takiego: http://allegro.pl/przenosna-lodowka-tur ... 41451.html
Tylko pamiętać trzeba, że to ma dosyć spory pobór prądu. A co do kuchenki to butla turystyczna: http://allegro.pl/butla-turystyczna-3-k ... 96452.html i maszynka do niej: http://allegro.pl/kuchenka-palnik-na-ga ... 05388.html
Do tego jakiś nieduży czajnik i rondelek i sprzęt na trasę masz już mniej więcej skompletowany.

Autor:  Partyzant [ 05 mar 2011, 12:02 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Nie polecaj mu jakiegos gowna pod namiot. dobra lodowka do Tira zaczyna sie od 1000zł wzwyż

http://allegro.pl/lodowka-dometic-24v-2 ... 68664.html

Autor:  Bald [ 05 mar 2011, 12:12 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Wierzysz, że chłopak zaczyna jeździć i da ponad tysiaka na lodówkę? Wiem, że to za parę stówek to mały badziew, który moment rozwali baterie, ale wątpię żeby od razu kupił konkretną lodówkę. A z tym gównem się jeździło i cieszyło się, że masło nie pływa.

Autor:  Partyzant [ 05 mar 2011, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

No i co on zrobi jak mu bateryjki rozwali? jak on nawet herbaty nie wie na czym zrobic ;)

Rozumiem brak doswiadczenia kazdy kiedys zaczynal, tez czasem pytam o jakies gadzety, ktorych jeszcze nie mam ale pytanie jak sobie chinska w drodze zrobic to powala.

Nie doczytalem, chlopak chce po kraju sie wozic, wiec chlopie herbaty dadza ci w karzdym przydroznym barze. nie kupuj lodowki, butki i czajnika, nie przyda ci sie, jeszcze sie poparzysz.

A na powaznie ( wybacz ale starych smiesza takie mlodych problemy czasem, ale bez urazy tez kiedys bedziesz stary i znudzony ta robota) zacznij od roboty jakas 7,5 tonowka kolo komina codziennie w domu i nabierzesz doswiadczenia, gadaj z chlopakami na parkingach tam sa inne gadki na forum zawsze podrwia z ciebie..

Powodzenia w drodze.

Autor:  Bald [ 05 mar 2011, 12:17 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

No tutaj masz racje.

Autor:  TomVol [ 05 mar 2011, 13:55 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Proponuje pośmigać a z czasem sam zobaczysz co tak naprawdę potrzebujesz, lodówka, mikrofala tv, laptop... chłopie z czasem sam ocenisz. Konserwy i inne produkty nie wymagają chłodziarek lodówek i takie tam. W zimie podstawa to butla i palnik, Jakieś ciuch na przebranie sprzęt do higieny. Poza tym na początek nie potrzebujesz nie wiadomo jak wielkich zapasów prowiantu. Prysznice są na większości większych stacji 5 do 10zł. W zależności co będziesz woził czasem jest możliwość skorzystania na firmach z pryszniców. Navi niema większego znaczenia liczy się mapa, Poza tym na PL to raczej nic pod ciężarówki sumiennego nie znajdziesz. Papierowy atlas +cb to najskuteczniejsze prowadzenie. Powodzenia :)

Autor:  ciucma102 [ 05 mar 2011, 17:09 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Na kraj to nawet lodówka nie potrzebna. Raczej nie stoi się w jakiejś czarnej dupie ze przez cały dzień sklepu nie ma. Z rana przejeżdżając przez wieś wskoczysz do spożywczaka pani Zosi i kupisz sobie zaopatrzenie na cały dzień. Albo nawet w barze zjesz zupę za 6zl. W weekend sobie zrobisz jakieś weki i cały tydzień bez lodówki przeżyjesz chyba ze piwo lubisz tylko zimne to już będziesz musiał się zastanowić nad jakaś chłodziarka

Autor:  instruktor [ 05 mar 2011, 23:17 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

A jakich nawigacji uzywacie?

Program to i tak bedzie moja automapa ktora dostałem w prezencie ;)

Autor:  Cyryl [ 06 mar 2011, 8:56 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

z podpisu wynika, że marzyłeś o jeżdżeniu od dziecka, tylko w jaki sposób sobie to wyobrażałeś?

tak jak któryś z kolegów napisał: kierowca to samodzielność, chociaż z tego co widać dla sporej części ludzi wykonujących ten zawód to abstrakcja.

różnica między nami (mną a Tobą) polega na tym, że ja swoje błędy już popełniłem (chociaż nie gwarantuje to palnięcia nowego głupstwa), natomiast Ty dopiero musisz swoje popełnić.
nikt nigdy nie nauczył się na cuzych błędach.
musisz kupić pierwszą gównianą lodówkę (z oszczędności), którą po miesiącu upałów wywalisz, musisz wziąć parę rzeczy które zepsują się w drodze i będziesz musiał wyrzucić, musisz parę razy dostać biegunki na własne życzenie, aby na poważnie wiedzieć czego się wystrzegać i w jakiej porze roku, musisz parę razy zostać bez gazu, aby nauczyć się kiedy trzeba wymieniać butlę.

co do nawigacji i innych gadżetów - najważniejsze nie zapomnieć głowy, ona właściwie użyta potrafi zastąpić wszystko inne.

na pewno część zaawansowanych kolegów będzie niechętnie mówiła o swoich pierwszych doświadczeniach, cześć się wręcz wyprze i będzie przekonywać, że urodziłą się za kierownicą, jednak człowiek wraz z wiekiem nabiera większego dystansu do własnych "dokonań", zaczyna być to nawet zabawne, ale najważniejsze aby w przyszlości spotykając "młodego" kierowcę pamiętać jak się samemu zaczynało.

i jeżeli któryś z kierowców Ci pomoże to nie dlatego aby usłyszeć "dziękuję", ale dlatego abyś za jakieś 15-20 lat potraktował w podobny sposób nowego w zawodzie. nie zrobił nic za niego, ale w umiejętny sposób zmusiłbyś bo do samodzielności, a to że będzie początkowo uważał Cię za gbura i chama nie ma znaczenia, za jakieś 10 lat zrozumie.

to wszystko przed Tobą, może się wydać trochę uciążliwe, ale przecież dopiero zaczynasz i wielu, którzy są już zaawansowani zazdroszczą Ci, bo oni drugi raz już tego zrobić nie mogą.

Autor:  instruktor [ 06 mar 2011, 10:32 ]
Tytuł:  Re: Jak sobie radzicie w trasie?

Rozumiem, czyli nie moge isc na łatwizne, a wszystkiego sie dowiem w trasie i jak dostane po dupie, to bedzie to nauczka na przyszłosc.


Korzysta ktoś z Lark FireBird 35.8? GoClever 4340? Mio Moov M400?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/