JBB, Łyse

Kilka słów o firmie.

Zakład Przetwórstwa Mięsnego JBB w Łysych jest firmą prywatną. Józef Bałdyga, zanim został właścicielem zakładu, przeszedł wszystkie szczeble kariery masarskiej: od ucznia do kierownika masarni. Firma zatrudnia ponad 900 osób, głównie w młodym wieku. W 1992 roku, kiedy rozpoczynała działalność, pracowało tu zaledwie 16 osób. Dziennie zakład produkuje średnio 280 ton wyrobów: wędzonek, wędlin, wyrobów podrobowych, prasowanych i garmażeryjnych. Trafiają one do setek hurtowni i tysięcy sklepów w niemal całym kraju.


Misja Firmy

Z roku na rok zakład rozbudowuje się i unowocześnia. Dziś jego łączna powierzchnia wynosi 35 000 tys. m2. Z miesiąca na miesiąc przybywa nowoczesnych urządzeń. Nie poprzestajemy na tym. Mamy bogate plany inwestycyjne nie tylko w samym zakładzie, ale i poza nim. Ukończona jest budowa zakładowej stacji uzdatniania wody. Zakład posiada własną oczyszczalnię ścieków oraz laboratorium analiz chemicznych. Wykonywane są w nim wszystkie podstawowe badania potrzebne do sterowania i kontroli jakości, która jest sprawą priorytetową w produkcji naszych wyrobów. Firma dynamicznie zwiększa produkcję. W roku 2005 sprzedaż wyrobów była o ponad 20% wyższa niż w roku 2004. Zakład oferuje wyroby najwyższej jakości i po konkurencyjnych cenach. Jakość zapewniają nie tylko nowoczesne urządzenia i wyszkolona kadra, ale także surowiec. Swoją produkcję realizuje w oparciu o mięso wieprzowe i drobiowe pochodzące z zakupu z renomowanych zakładów. Warte podkreślenia jest także to, że produkcja zakładu jest pod stałym nadzorem Weterynaryjnej Inspekcji Sanitarnej. Zakład produkuje w systemie HACCP gwarantującym bezpieczeństwo żywności. W kwietniu 2004r zakład uzyskał uprawnienia do handlu na rynki krajów Unii Europejskiej. Nie jest przesadą stwierdzenie, że zapewniamy sprawną obsługę klientów. Na co dzień przestrzega się u nas zasady: "Frontem do klienta". Zakład Przetwórstwa Mięsnego JBB nieobawia się konkurencji, choć ją szanuje. Po prostu zna swoje atuty i zaprasza Państwa do siebie.


Flota ciężarówek

Firma posiada ponad 50 ciężarówek razem (Daf Iveco)+dwie maskotki firmy Strailis i Volvo 460 km.

Cytuj:

Flota ciężarówek

Firma posiada ponad 50 ciężarówek razem (Daf Iveco)+dwie maskotki firmy Strailis i Volvo 460 km.

No ja ostatnio widziałem w ich barwach nowe Volvo FM , także nie tylko Iveco i Daf oraz dwie maskotki
Bardzo często jeżdzę przy ich zakładach , ponieważ mam tam klienta (sąsiada firmy) Piekarnie Kurpiowską , może ich znasz kolego ScaniaTopLine ???
Poza tym w transporcie obsady u nich są podwójne, zestawy jeżdżą głownie solo , nie widziałem nigdy składów ,poza wspomnianym Volvo 460, jeżdżą chyba tylko na własne potrzeby

Seba-Driver w firmie nikt nie posiada ciężarówki volvo fm. A piekarnie posiada córka właściciela Jbb .
Co do volva 460 to jeżdżą nim też w firmie . A strailis też jest tylko że jeżdzi on na takie trasy ( Rzeszów Tarnów Kraków Sanok ) to go zabardzo nie widać w firmie bo bardzo często nim jeżdżą.

Cytuj:

Seba-Driver w firmie nikt nie posiada ciężarówki volvo fm. A piekarnie posiada córka właściciela Jbb .

Koleżko Volvo FM osobi ście wyprzedzałem miedzy Łysymi a Myszyńcem, 3 osiowe czerwone Volvo w globie .
Co do piekarni to wiem o tym ,ze współwłascicielem jest córka Józefa Bałdygi ,a drugim Andrzej Żubrowski , w końcu to moi klienci , a znasz kolego może Michała, jest tam kierownikiem w tej piekarni też sie nazywa Bałdyga

Ale kolego to jest Volvo fh a nie fm to cię niebardzo zrozumiałem]

Jeżdże czasem do nich. Stoją u nich głównie CF-y w krótkiej kabinie i EuroCargo. Oczywiście wszystko solówki. Volvo FM chyba też tam widziałem ale nie jestem pewien.

Mialem przyjemnosc kilka lat temu posiedziec sobie w czerwonym Stralisie z tej firmy. Z tego co sie orientuje Stralisy dopiero zaczely wchodzic na rynek wiec bylo to swieze auto. Z tego co pamietam bylo dwoch bardzo milych starszych driverow.

Firma z moich okolic. Płącą ``tak sobie``, bardzo często się zdarza, że nie wracają na noc do domów. Jedyne co mi się podoba w tej firmie to atmosfera.
Ludzie są mili, stała ekipa. Ogólnie nie jest tak tragicznie. Są gorsze firmy w moim regionie.

Cytuj:

Volvo FM chyba też tam widziałem ale nie jestem pewien.

Potwierdzają sie moje słowa , jestem pewien ,ze to było FM , nie FH !!!

Choć jest to transport na potrzeby własne ,to tabor tej firmy prezentuje sie bardzo ładnie.Ja z daleka poznaje ciężarówki jeżdzące w barwach tej firmy.Podobają mi sie szczególnie CF-y.



http://www.dbk.com.pl

Pewnie w tym tygodniu będę do nich jechał to przyjże się tym autkom lepiej.
A atmosfere faktycznie mają tam całkiem fajną.

Kolego ZEE jak będziesz na zakładzie to zobacz też nowiusieńkie dafy cf 380 z wielkimi globami wypas

Kiedyś udało mi się złapać samochód z tej firmy. Widać że mają zadbany tabor.

Kolego bandit w JBB to mają myjkę wielką to sie nie dziwić większa ona jest od trzech większych domów są tam zatrudnieni chyba pracownicy które myją te autka. A te Eurokargo które sfotografowałeś to mojego taty kolegi jest .

Dziś byłem w zakładach JBB no i widziałem to IVECO Stralis z pod naczepą , nawet fajne , orurowane itp , kierowca Zbyszek , fajie miał tablice z imieniem umieszczoną , miedzy zderzakiem ,a wlotem powietrza

Cytuj:

Kolego bandit w JBB to mają myjkę wielką

To fakt , naprawde jest duża !!!

A mi się w tym tygodniu JBB nie trafiło, a to pech.

A najfajniejsza w tej firmie jest?

Nie zadniecie.

Stołówka!!!

Jak przyjeżdżam do Łysych tym moim klekotem to niema nic bardziej radosnego niż ich biała kiełbaska na zakładowej stołówce.

Tabor mają piękny, z tego co mówicie to atmosfera w firmie również jest niezła. Ale nieraz jak widzę jak kierowcy naginają z pojemnikami mięsa gdzie jest te 30 kg to aż mnie w krzyżu zaczyna łamać...

Cytuj:

kierowcy naginają z pojemnikami mięsa gdzie jest te 30 kg to aż mnie w krzyżu zaczyna łamać...

Pamiętam te 30 kg Kiedys pracowałem w tej branży

Kolego 30 kg to norma w pojemnikach a nawet są takie po 40 kg (serio) a w kartonach to do 27kg więcej nie kładą . Ale teraz będzie lepiej bo będą kartony na paletach dawać (tata mi mówił) i nie będzie takiego targania
haczykiem 4,5 pojemników w górę.
A zapomniałem dodać tabor firmy się niedługo powiększy .Dochodzą nowiutkie many chyba wersji tgl trzyosiwe w globie , zamontowane tam będą tachografy cyfrowe w których wkłada sie specjalną kartę podobną do takiej jak w bankomacie tylko że ze szczególnymi danymi .

No to ja wczoraj cyknelem fonem jedna maskotke