Jak z opłatami za wjazd do Londynu?

Koledzy czy to prawda, że za wjazd do Londynu trzeba zapłacić?
Jeżeli tak, to co to za opłaty? Może coś w stylu jak Umweltzone w Niemczech? Czy to jest też jakaś specjalna naklejka ważna bezterminowo, czy płaci się oddzielnie za każdy wjazd? Ile to kosztuje? I jeszcze jedno poza tematem bo słyszałem od któregoś z kierowców, żeby wjeżdżać do Londynu naczepą z takim samym numerem rej. jaki ma ciągnik? Czyli np numery ciągnika WSS 2345 i numery naczepy też te same. Czy to prawda bo jakoś dziwnie to brzmi?

Co do numerów rejestracyjnych to w Wielkiej Brytanii jest tak: przyczepa nie jest pojazdem i jeśli jest ciągnięta przez pojazd to z tyłu przyczepia się tablicę rejestracyjną z takim numerem, jaki ma samochód. Taką tablicę można dorobić w praktycznie każdym sklepie motoryzacyjnym za około 10 funtów (trzeba okazać dowód rejestracyjny). Nie wiem jak wygląda sprawa z samochodami ciężarowymi, ciągnikami siodłowymi i naczepami, więc się nie wypowiadam, ale podejrzewam, że podobnie. Nie wiem również jak jest z polskimi pojazdami, ale podejrzewam, że warto "dorobić" sobie tablicę z numerami ciągnika i przyczepić ją obok tablicy z numerem przyczepy lub naczepy, tak jak robią to we Włoszech i Hiszpanii.

Dowiedz sie gdzie dokladnie w Londynie masz wjechac bo;
1. Wjezdzajac w granice M25 jestes juz narazony na oplate za wjazd do Low Emission Zone
Link do strony Transport for London http://www.tfl.gov.uk/roadusers/lez/
Link do broszurki informacyjnej po Polsku http://www.tfl.gov.uk/assets/downloads/ ... polish.pdf
2. Wjezdzajac do centrum Londynu jestes dodatkowo narazony na oplate za wjazd do Congestion Charge Zone
Link do strony Transport for London http://www.tfl.gov.uk/roadusers/congestioncharging/
Link do broszurki informacyjnej po Polsku http://www.tfl.gov.uk/tfl/languages/pol ... arging.pdf
Co do tablic rejestracyjnych to nie mam pojecia jak jest z zagranicznymi pojazdami my mamy te same na naczepie i na ciagniku, ale w Londynie jest tyle kamer na wjazdach w te strefy ze napewno odczytaja z przodu kabiny twoja rejestracje nie musisz sie bac o naczepe .
A niech Ci do glowy nieprzychodzi nie oplacic tych oplat bo Policja zjawia sie bardzo szybko i niema tlumaczenia ze nieznasz jezyka albo zapomiales, mandaty sa bardzo wysokie
Pozdrawiam

Dzięki koledzy, rozjaśniło się wszystko..mam jeszcze pytanie, czy można jeździć po UK przez całą dobę? Przede wszystkim czy można jeździć u nich nocami?

Cytuj:

Dzięki koledzy, rozjaśniło się wszystko..mam jeszcze pytanie, czy można jeździć po UK przez całą dobę? Przede wszystkim czy można jeździć u nich nocami?

Tak niema problemu tylko tak jak w dzien zgodnie z przepisami bo Policji sporo
Acha jak bedziesz wjezdzal na wyspy to przelicz sobie wysokosc twojej ciezarowki z metrow na stopy i cale bo tak tu sa podawane wysokosci mostow i wiaduktow i przywies sobie gdzies taka kartke w kabinie dla informacji.
Niedawno niejaki Marcin Mikolajcyk (albo raczej Mikolajczyk) kierowca z jakiejs polskiej firmy w Derbyshire prawie wpakowal sie pod za niski wiadukt kolejowy na szczescie w pore zareagowal i nie zdezyl sie z nim, ale szczescie dlugo nietrwalo i wycofujac z uliczki przyladowal w jakis dom naczepa ze az sciana pekla . Z drugiej strony jak w sadzie podal swoje zarobki 1200zl miesiecznie (okolo 240 pounds) to wszystkich zamurowalo jaka w Polsce bieda i skonczylo sie na 3 punktach i 98 pounds mandat i koszta sadu.
Pozdrawiam