Dawno na tym forum nie widziałem tak składnie napisanego postu
Wracając do tematu. Praca kierowcy to głównie siedzenie za kółkiem, ale jak przychodzą załadunki, to jest sporo biegania, skakania, łażenia do biur itd. Tak przynajmniej jest na plandece.
Aczkolwiek nie musisz jeździć koniecznie plandeką. Zapewne są jakieś inne zabudowy przy których trzeba mniej biegać, ale to już inni koledzy muszą się wypowiedzieć.
Co do wykształcenia. Mnie pytali do jakiej szkoły chodziłem, a nie jaką skończyłem

Pracodawców za bardzo to nie obchodzi, najważniejsze w tej branży jest doświadczenie.
Może spróbuj na busy osobowe

Tam chyba nie trzeba zbytnio chodzić. Tylko z drugiej strony koszty uzyskania prawa jazdy + kwalifikacji wstępnej są ogromne (łącznie minimum 10 000zł). Do tego dochodzi że narazie masz 17 lat, więc na kat.D musisz czekać do lat 21...
Możesz też spróbować na busy z plandeką, tylko tak jak wcześniej mówiłem. Jak są załadunki/rozładunki to jest trochę skakania. Do tego dochodzi często jazda na granicy wytrzymałości itp...