Nie pamiętam dokładnie jak to się robiło w domowy sposób. Najpierw musisz zrobić formę na słupek ( jakaś rurka o odpowiedniej średnicy) przyda się trochę ołowiu do stopienia- nadlania ubytku. I teraz najważniejsze i to najmniej pamiętam; potrzebny jest z baterii płaskiej taki sztyft (wydobędziesz go po rozbiciu baterii w R20 też taka powinna być) coś wielkości kretki woskowej. Następnie zakładamy formę z rurki na uszkodzony słupek akumlatora , dokładamy trochę ołowiu który po stopieniu uzupełni nam ubytek, potem kablem łączymy sztyft z drugim słupkiem akumlatora a sztyft trzymając kombinerkami zwieramy z uszkodzonym słupkiem doprowadzając go do zwarcia, co spowoduje stopienie dołożonego ołowiu i połączenie go z resztką słupka .
P.S. ten sztyft to powinien być chyba grafitowy i chyba go w zwykłych bateriach można go znaleść.
Rejestracja:26 lut 2009, 23:24 Posty: 123
GG: 0
Samochód: renault
zgadza się tak można robić tylko pomiętaj,że słupki akumulatora są stożkowe. Przy tym zabiegu potrzebna jest również zwykła świeczka z której wosk spełnia rolę kalafonii używanej przy lutowaniu cyną.
Rejestracja:31 lip 2007, 20:07 Posty: 240
GG: 7415224
Samochód: CATERPILLAR 320 CL ME
Lokalizacja: Kasinka Mała
Nie koniecznie musi być ten pręt grafitowy z baterii, wystarczy świeca żarowa podłączona do akumulatora i elegancko topi się ołów. Rurka też jest dobra,wystarczy ją rozciąć jakiś 1cm od góry w 4 miejscach po przekątnej i sklepać i stożek gotowy. Nic trudnego
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 4 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę